Klakier, Bajka i... zima za oknem

[Myszolandia]

[Bazyliszkowa]

Po krótkiej nieobecności wracamy na forum. Klakier i Bajka pozdrawiają ciociofanki i uprzejmie donoszą, że czują się dobrze, choć wstrętna Duża nie podaje jedzonka w nieograniczonych ilościach. Poza tym Bajka melduje, że zamordowała kolejne myszki - dokładna liczba ofiar nie jest znana, ale z pewnoscią bardzo duża. Mam prawdziwego kota - łowcę!

[MalgWroclaw]

Te myszy pluszowe, czy prawdziwe?
Fasolka

[Bazyliszkowa]

Futerkowe, ale nieżywe.
Takich ze sznurka nie lubię.
Bajka

[MalgWroclaw]

Konkret
duża nie lubi, jak mają piórka. No, rację ma, bo piórka trzymają się jakąś sekundę
Fasolka

[Bazyliszkowa]

A moja Duża to czasem wydłubuje myszkom oczy i wąsy - mówi, że są na druciku i mogę sobie krzywdę zrobić. Chyba przesadza. Ale fakt, że myszy na stacji benzynowej, tam gdzie wcześniej mieszkałam, żadnych drucików nie miały. To może jednak Duża ma rację.
Bajka

[anita5]

Bardzo mnie wzruszyła fotka Bajeczki w koszyczku, przypomniała mi pewną koteczkę...

[MaryLux]

mryczór

[Myszolandia]

[Bazyliszkowa]

Nie ma to jak dobrze zacząć dzień
Uwierzyłam producentowi żwirku drewnianego, że można go wrzucić do toalety. Skutek: Pół godziny przepychania kibelka

[czarno-czarni]

cats best wrzucam bez problemu ale inne firmy powodowały takie atrakcje, jakie opisujesz....

[MaryLux]

Dzięki za ostrzeżenie!

[Bazyliszkowa]

cats best wrzucam bez problemu ale inne firmy powodowały takie atrakcje, jakie opisujesz....

To był właśnie Cats Best
Ale być może wszystko zalezy od modelu Kibelka (od rodzaju odpływu).

[BarbAnn]

kulki z siuskami wrzucam do smieci
Do kibella tylko grubsze sprawy
Przy 5 mialabym odpływ non stop zatkany

[Bazyliszkowa]

Zbrylone kulki i kupale zwykle wrzucam do toalety i jest ok.
Ale tym razem mnie podkusiło i wrzuciłam do muszli wszystko, cały żwirek z kuwety - i tego już kibelek nie wytrzymał.