vip0 pisze:juana pisze:vip0 pisze:Wreszcie się dowlokłam do Rysia i Asi.
Witam i też będę trzymać mocno.
Asia, ale nie da rady, musisz napisać, czy dojechaliście szczęśliwie, bo tu się denerwować będziemy.
W końcu to kawał drogi...
No, będzie ze 30 godzin....Damy radę na pewno, to ja taka panikara jestem
Już dałam nr tel. Kwincie- ona postara się napisać choć krótko jak podróż. Póki co pokój wygląda jak po 3ciej wojnie światowej....
Nie dziwię się...ja sie przeprowadzałam z jednego końca miasta na drugi i dwa dni sprzatałam.
Asia, a tak z ciekawości, co twój podopieczny, to znaczy dziadek, na to?
On wogóle wie?
Wie, oczywiście. Od czasu do czasu nachodzi go coś w stylu- a co ja bez Ciebie zrobię i.t.d. Ale za chwilę zechcę odpocząć, a on z jakby szóstym zmysłem zawoła o np cukierka... albo papierosa... Za dużo by o nim pisać a to nie jego wątek, poza tym za 2 dni zamykam z sobą drzwi i będzie mi on.... koło grubej nogi latać
