Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 26, 2011 2:23 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

"Mrr, mriii, mraa, mraa, mrraaau, mrr!" - śpiewa Tadzik pod drzwiami dużej sypialni. Kot, który tańczy i śpiewa :mrgreen: Jest taki długi, że jak podskakuje na tylnych łapkach, to górną częścią wykręca się jak w tańcu :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 26, 2011 9:11 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Koniecznie filmik powinnas nakrecic z Tadzinkiem w roli baletnicy :ryk:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob lis 26, 2011 11:30 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Ba, upolować taki moment :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 26, 2011 12:11 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

no to chociaz sie wywali kolami do gory :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lis 26, 2011 16:44 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

...myślisz, że jak Puma wywali się kołami do góry, to Tadzinek chętniej zaprezentuje baletnicę?.. może coś w tym jest! ;>
KotkaWodna
 

Post » Sob lis 26, 2011 17:44 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Mogę spróbować, ale prędzej zwinie mi się w kłębek na podołku :lol:

Poza tym aparat oddalił się do Zalesia z właścicielką...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 26, 2011 18:02 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Niech mi się trochę unormuje z kocimi problemami to odwiedzę Kocich i Ciebie i filmik mogę zrobić. Już się stęskniłam za chłopakami.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob lis 26, 2011 23:38 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

marta-po pisze:Niech mi się trochę unormuje z kocimi problemami to odwiedzę Kocich i Ciebie i filmik mogę zrobić. Już się stęskniłam za chłopakami.

Świetnie 8) Tylko nie wiem, czy kocurak akurat będzie miał ochotę tańczyć - to raczej w ramach wieczornych głupawek :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 25, 2011 23:16 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Wesołych Swiąt
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie gru 25, 2011 23:55 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

A, wesołych, wesołych :s1:

Kilka fotek grudniowych kocurasów podczas wspólnego wylegiwanka na fotelu i Funio jako demoniczny stwór na oparciu kanapy :lol:
http://img202.imageshack.us/slideshow/p ... 95r50.smil

Poza tym wszystko mniej więcej ok, Tadzikowi żadne kryształki nie wyszły, tylko jakieś tajemnicze kilka białych krwinek, więc pod koniec stycznia znów kontrola. Kocury grube jak widać i zadowolone z życia :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 25, 2011 23:58 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

ale pultaśne ;>
i faktycznie miny pt "ja, król życia" 8)
KotkaWodna
 

Post » Nie gru 25, 2011 23:59 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Cudne :) Jake fajne okreslenie KotkoWodna :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 26, 2011 0:04 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

pultaśny? :D jak się miało rozkoszne 11 kilo Mamonia, to nie można go było inaczej nazywać ;>
KotkaWodna
 

Post » Pon gru 26, 2011 0:21 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Nie, no Tadzik "tylko" 4,60 kilo :twisted: Funia nie ważyłam ostatnio, ale kuleczka z niego jest :lol:

Drzemali sobie obaj w łazience, bo tam najcieplej - to Tadzik wylazł i wyciąga mi wszystko, co się da dookoła monitora wyciągnąć :roll: M. in. kabelek od klawiatury, chusteczki papierowe i okrągłą miarkę. Reszta została usunięta, bo regularnie zlatuje ściągana pazurkami. W ogóle jak idę spać, to:
- zamykam drzwi od kuchni na haczyk
- stawiam klawiaturę na sztorc
- podpieram ją dwoma etui pełnymi płytek DVD
- wciskam paczkę chusteczek 150 szt. za tę klawiaturę, tam gdzie leżą rozmaite długopisy, ołówki i inny drobny badziew.
Bo inaczej nad ranem budzi mnie dźwięk piskającej klawiatury i sypiących się drobnych przedmiotów, a raz nawet poleciała cała nowiutka klawiatura, na podłogę :evil: Młody jak znudzony i głodnawy, to daje znać bardzo akustycznie :roll: Jak wszystko pozastawiane, to tylko wstaję na pół obudzona, łapię łaciate futro, wypierniczam za drzwi do przedpokoju, zamykam drzwi i wracam do spania. A i tak jak Stary wstanie, to te drzwi zostawia otwarte i jak włoży coś na miski, to potem budzi mnie już ostatecznie galop przynajmniej jednego kocura w poprzek mojej osoby :twisted:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 26, 2011 9:45 Re: Panowie Kocurowie - życie toczy się dalej...

Tja... Nie wiadomo co gorsze, darcie ryjka czy zrzucanie co popadnie :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 39 gości