alus1 pisze:w takich chjilach człowiek żałuje że toto gadać nie potrafi
A wiesz, Aluś, że tak. Osobiście wolę jak choruje Milka, choć do podawania leków jest okropna i za nic nie chce współpracować. Tuli się jednak do mnie i widzę, że najchętniej przeleżałaby na mnie czas choroby. Wyraźnie szuka opieki. A Kropa? Ta gra twardziela dokąd tylko może, a gdy jest już bardzo słaba, chowa się w szafie i nie wyjdzie, póki nie poczuje się lepiej. Wiadomo, że zostawiam ją tam w spokoju i niepokoję tylko zastrzykiem z antybiotykiem, ale nienawidzę jak się tak ukrywa. Ja bym ją najchętniej położyła w łóżku i otuliła kocem
