Nasze kocice i kocury

[WarKotka]

kciuki trzymam za biedaka
i za gabinet też

[Satyr77]

Aj jaj jaj nie mam jaj
Wielkie kciuki za chłopaka, musi być dobrze

[najmysia]

on nawet nie zauważy że coś stracił, jeszcze nie wie po co to ma (za chwilę po co miał)

[Szura-najmysi mama]

Startujemy.

[WarKotka]

pozytywne myśli wysyłam i trzymam kciuki

[Danusia]

[Szura-najmysi mama]

Zostawiliśmy malucha. Jak odchodzilismy to już łepeczek mu sie kiwał

Szurka nawet nie zauważyła, jak dostała strzał w tylną strone ciała

[WarKotka]

stresuję się

[Satyr77]

stresuję się

Nie ty jedna

[Satyr77]

Jak mały po zabiegu.

[kalair]

I jak?? Kciuki duże!

[WarKotka]

Natuś już w domu Jeszcze pijany, ale lazi, a raczej przemieszcza sie.
Spadam go pilnowac

[kalair]

Och, Dzięki
No to dalej trzymamy kciuki!

[Szura-najmysi mama]

Całe miejsce po jajeczkach z zapasem umalowane na srebrno , a przy jego bialych włoskach bardzo to widać!

Wątki z nerwów pomyliłam i napisałam pierwsze wieści na wątku Sylwusia mam nadzieje, że zostanie mi wybaczone. Natek pochodzil troche, zajrzał do miseczek, a tu pusto, poszedł do Moniki, tam też. Wrócił, i śpi u Eryka na kolanach.

[maciejowa]

Szczęśliwiec ma już najgorsze za sobą. A mój Marcelek na razie niczego nie świadomy pomyka po mieszkaniu wieszając się na firankach i podgryzając fotele a czasem polując na moje palce wystające z kapci