MRUSIA I ARNI W DS U .SHE. - od str. 59 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 05, 2010 22:38 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Marzenia ,no i super :ok: :ok: :ok: :kotek: :1luvu: :1luvu:
damy radę :ok:

Vega,nie przejmuj się złośliwymi komentarzami osób ze skłonnością do kolekcjonerstwa..

kto ratuje jednego kociaka to tak jakby cały koci świat ratował... że tak sobie sparafrazuję... :kotek: :kotek:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 06, 2010 6:20 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Dzień doberek małym i Dużym! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 06, 2010 8:33 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

ja z Ostródy do Warszawy będę jechała 26.09 samochodem jakby co;)
Jak Mrusia?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 11:52 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

jak ślicznotka?

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 13:28 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Dzwoniłam do schroniska w sprawie DT dla maluchów. Są chętni do współdziałania :) Powiedziałam też, że Mrusia zaczęła co nieco jeść. Kierowniczka także trzyma za małą kciuki.

A co tam u szkraba?
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon wrz 06, 2010 14:20 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Mrusia dziś jedzie na 4 zastrzyk.
nie chciała nic rano zjeść..
...rozrobiłam 1ł.do herbaty convalescenta na gęstość śmietany i tym jej wycierałam o pysio mój palec-nie miała wyjścia-musiała się oblizywać i mam wrażenie że nawet jej się podobało :) :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 06, 2010 15:21 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Kurczę.. mam nadzieję, że nie zapeszyłam...

Mrusiu :ok: :ok: :ok: za jedzenie!!!
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon wrz 06, 2010 15:47 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

nie,ja mam pewien pomysł a raczej możliwość ale napiszę póżniej ,jak się obrobię,pewnie wieczorem dopiero
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 06, 2010 16:01 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Smarti, czy masz zaufanie do swojego weta w trudnych przypadkach? Coś mi się nie podoba, że ona nadal nic nie je...Może faktycznie przydałoby się jakieś działanie przez przewód pokarmowy a nie tylko zastrzyk? Boję się, żeby nie dosżło do jakichś poważnych zmian ze względu na niedożywienie:(
Przepraszam, to tylko moje luźne przemyślenia, ale jej zachowanie chyba nie jest normalne skoro miała już zacząć jeść po drugim zastrzyku? A jak z kupalem?

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 17:05 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

może kroplówka? a pije ?

max po 3 zastrzyku miała zacząć jeść...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 19:13 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

Dziewczyny nie straszcie.. :wink: ja wiem, że kot nie może nie jeść, ale wg wetki skoro ma małe qpki to znaczy że cos podjada tylko smarti tego nie widzi..
Poza tym trzeba miec cierpliwość w leczeniu... ech... bądźmy dobrej myśli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon wrz 06, 2010 20:01 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

jesteśmy i kciuki trzymamy :ok: :ok: :)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 20:35 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

jesteśmy dobrej myśli, ale lepiej dmuchać na zimne niż powiedzieć, że jest za późno...
Wydaje mi się, że 1,5 cm kupa (o ile dobrze pamiętam) i 2 łyżeczki jedzenia lub 1 chrupek to stanowczo za mało dla takiego kota i za mało, żeby wróciła do zdrowia. Nawet, jeśli coś skubie, gdy Smarti nie widzi, to chyba jednak wciąż jest kiepsko pod tym względem. No i wydaje mi się, że jednak jeśli chodzi o jedzenie, to powinna już być poprawa po tej kuracji. Możemy być cierpliwe, ale nie o naszą cierpliwośc tu chodzi, a o to, ile Mrusia ma jeszcze czasu na czekanie...
Może jestem przewrażliwiona, ale kilka tygodni temu pochowałam podwórkową kotkę, która też jadła mało jakiś czas z powodu zapalenia dziąseł. Wetka zaplanowała operację po urlopie, bo karmicielka zapewniała, że jednak kicia coś tam podjada, jakieś parę kęsów. Niestety, po kilku dniach okazało się, że kotka się zagłodziła i na pomoc było już za późno:( Wycieńczony organizm, wysiadły narządy, doszła infekcja i problemy neurologiczne.

Jak dziś było z Mrusią? Jakieś lepsze wieści?

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 06, 2010 23:12 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

chyba już wiemy jaka jest przyczyna.
b.głęboko na języczku,prawie w gardziołku Mrusia ma niezagojone nadżerki.takie nadżerki podobno goją się długo a dopóki się nie zagoją to bolą.
tak więc razem z zastrzykiem Mrusia dostała dziś troszkę przeciwbólowego.
Jak wróciłyśmy to ja się z nią już nie patyczkowałam tylko znowu zmusiłam do zlizywania convalescenta-znowu zlizała ok płaskiej łyzeczki proszku(przed rozrobieniem)
na kolację Mrusia zjadła ok czubatej łyzeczki makreli wędzonej-wiem że to nie jest pewnie dla niej najzdrowsze ale to jedyne na co chciała spojrzeć a wybór miała duży łącznie z mięsem na tatar.
Poprawiłyśmy znowu convalescentem tą samą metodą i mam nadzieję że będzie coraz lepiej. :catmilk: :catmilk: :catmilk: :dance: :catmilk: :dance2:

jest mi b. przykro bo miałam fajny plan wyciągania kiciów ze schronu ale nie wiem czy to wypali bo praktycznie od miesiąca,odkąd wzięłam pierwsze tymczaski nie mogę oddychać i ciągle jestem na lekach,które coraz mniej mi już pomagają niestety i komfort życia mam do d.... Dlatego biję się z myślami bo serce mówi mi aby ratować kicie a rozum mówi mi aby skończyć z tymczasowaniem i ratować siebie. :cry:
mam bardzo trudny wybór a muszę coś zdecydować :(
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon wrz 06, 2010 23:23 Re: MRUSIA JUŻ W DT - LECZYMY I SZUKAMY DS!!!

smarti pisze:jest mi b. przykro bo miałam fajny plan wyciągania kiciów ze schronu ale nie wiem czy to wypali bo praktycznie od miesiąca,odkąd wzięłam pierwsze tymczaski nie mogę oddychać i ciągle jestem na lekach,które coraz mniej mi już pomagają niestety i komfort życia mam do d.... Dlatego biję się z myślami bo serce mówi mi aby ratować kicie a rozum mówi mi aby skończyć z tymczasowaniem i ratować siebie. :cry:
mam bardzo trudny wybór a muszę coś zdecydować :(



o qrcze... wiadomo, że jestes ważniejsza od kotów... myślałaś o odczulaniu? To mozliwe i skuteczne..
Kochana smarti, trzymaj sie i za Twoje zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, zuza i 33 gości