Siedzę przy kompie i Ludmił znowu zaczyna swoje wyskakiwanie mi na plecy...

Bo
się Duża nie interesuje...

Wiecie co, on mi normalnie wyskakuje prawie na głowę i tam siedzi za karkiem i się mizia do mnie, a ja się jeszcze muszę skurczyć, żeby kitak biedny nie spadł przypadkiem z Dużej

"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
