Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 26, 2010 11:39 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

dziewczyny, robale w kupie to robale w kupie, ale wiecie, że one potrafią się umiejscowić np. w drogach oddechowych, płucach?
i jak to sprawdzicie?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 12:05 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:No i dobrze że w kupie obcych nie ma, wiesz że nie trzeba odrobaczać, to jest bardzo dobry patent, bo jak by nie patrzył to coroczne odrobaczenie to ładowanie w kota chemii, a tak sprawdzić kupę, nic nie ma, to nie ma potrzeby odrobaczania


magdaradek pisze:dziewczyny, robale w kupie to robale w kupie, ale wiecie, że one potrafią się umiejscowić np. w drogach oddechowych, płucach?
i jak to sprawdzicie?



ej, kręcicie obie :lol:

negatywny wynik badania odchodów mówi tylko o tym, że w tym momencie jaja glist nie są wydalane, co nie oznacza, że taka glista jedna z drugą nie dojrzewa sobie spokojnie w jelicie i nie czeka na bzykanko. Czas między spożyciem jaja glisty, a składaniem przez już wyklutą z nich pannicę kolejnych jaj to ok. 2 m-ce - jeśli dobrze pamiętam. To raz. Tak więc kota odrobaczać TRZEBA BEZWZGLĘDNIE. I to nie raz do roku, a dwa - jeśli niewychodzący, nawet 4 razy w roku - jeśli wychodzi.
Teraz dwa: glista kocia nie umiejscawia się w płucach. Istnieje natomiast coś takiego jak Dirofilaria immitis, ale to robaki sercowe, przenoszone przez komary.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 12:52 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

No to ja już zgłupiałam :roll: No bo przecież sama sobie tego nie wymyśliłam :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 13:07 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:No to ja już zgłupiałam :roll: No bo przecież sama sobie tego nie wymyśliłam :roll:


... to co ja mam powiedzieć 8O :) poczytam w necie i podpytam jeszcze weta o to. Gosiu, a przy okazji dałabyś radę pogadać, w świetle nowych faktów, z CC? :)
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lip 26, 2010 13:12 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Jasne Marta, dopytam, tyle że Inga teraz też się w tym kierunku kształci, jest na bieżąco, pilna z niej studentka, więc wie co mówi :)
Anię podpytam, bo może ja coś pokręciłam :oops:
Ale i Naja i Frotka były dwukrotnie odrobaczane, więc tu nie powinno być problemu.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 13:23 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:Jasne Marta, dopytam, tyle że Inga teraz też się w tym kierunku kształci, jest na bieżąco, pilna z niej studentka, więc wie co mówi :)


:ryk: akurat to pamiętam na pamięć, bo miałam ostatni egzamin z parazytologii, i tak mnie nauczono, ale oczywiście można próbować samym badaniem kupy sprawdzać, tyle że regularnie, a to przy większej ilości niż jeden zwierzak może być nieco upierdliwe :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 26, 2010 14:24 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Georg-inia pisze:
gosiaa pisze:Jasne Marta, dopytam, tyle że Inga teraz też się w tym kierunku kształci, jest na bieżąco, pilna z niej studentka, więc wie co mówi :)


:ryk: akurat to pamiętam na pamięć, bo miałam ostatni egzamin z parazytologii, i tak mnie nauczono, ale oczywiście można próbować samym badaniem kupy sprawdzać, tyle że regularnie, a to przy większej ilości niż jeden zwierzak może być nieco upierdliwe :D


aha :) to ja nie w temacie jestem, bynajmniej podważać niczyjego autorytetu nie zamierzałam :)

ja wolę dmuchać na zimne teraz, nie wiem czy z mojej małej paranoi "wyrosnę"... dodatkowo Frotka podkręca wiecznie atmosferę, bo z niej szałaput jest nieziemski... odkurzacz, czyli wszystkie pyłki, kulki, paprochy, sznureczki i inne wciąga z prędkością światła... na szczęście drobne rzeczy i raczej organiczne, ale za każdym razem mam tekst o anielskim włosiu z forum przed oczami... :( i małą paranoję...

Wciska się w każdy możliwy kąt... wczoraj było mega sprzątanie u nas w domu, i większość rzeczy wynosiliśmy na strych i co Frotka zrobiła... jak tylko zobaczyła drabinkę od włazu prowadzącą na strych w ciągu 2 sekund była w połowie drogi... złapałam ją w locie ze 20 razy!!! Paweł drugie tyle :strach: a i tak nic to nie dało, bo 2 razy udało jej się wejść na szczyt i raz prawie obydwie zleciałyśmy... :roll: za drugim razem buszowała w wełnie mineralnej, nagle kot zniknął, a że drabinka była już złożona nawet nam do głowy nie przyszło, że ona na górze jest... i nagle miauk, patrzymy a Frotka na drabince siedzi i miauczy, ze gotowa do zejścia już jest :roll: ... ech... sił czasem na tego trzpiota brak. A jak właz został w końcu zamknięty to siedziała nad nim z głową zadartą i miauczała wniebogłosy :) głuptak jeden, ile ja się strachu najadłam... przecież to takie małe g... jeszcze jest, a jakby spadła z tych 3m? ech... ale za to słodkie i kochane małe g... :1luvu:

Naja grzeczna tylko patrzyła z dezaprobacją na gówniarza :) taka dorosła się już zrobiła :D
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lip 26, 2010 14:51 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Nie no Marta, a niby skąd miałaś wiedzieć, ale ja tak czy siak dopytam CC, żeby już na bank wiedzieć co i jak.
Do końca tygodnia Ania na urlopie więc w przyszłym tygodniu. Wybieram się ze Szprotką na badanie krwi więc przy okazji dopytam jak to dokładnie jest :)

A z tego szałaputctwa to chyba Frotka wyrośnie :roll: :) Chociaż to też słodkie jest :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 15:59 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto lip 27, 2010 18:14 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

szkrab pisze:Obrazek


:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Najeczko, a gdzie Ty się wybierasz że się do tej torby zapakowałaś, gdzie Ci będzie lepiej :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 27, 2010 19:12 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

ale słodkie luzary :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 29, 2010 14:02 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Mijanka
Obrazek

dobrze kotom :kotek:

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lip 29, 2010 14:47 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

no widzę, że Naja koniecznie chce gdzieś pojechać na wakacje, bo tak sobie tę walizę upatrzyła :lol:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 29, 2010 15:27 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Ależ ruch na tym drapaku :)

Coś nie możemy się zebrać i przyjechać żeby odwiedzić Naję, może postanowiła się spakować i przyjechać do nas w odwiedziny :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 08, 2010 20:29 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Tak długo nie ma wiadomości od dziewczynek :(

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 465 gości