Trójkot birmański n° 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 28, 2010 12:54 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

casica pisze:Pierwsza dzisiaj jestem? 8O
Ale nie, nie shańbię się okrzykiem bryyyyyyyyyyyyyy 8)
Zamiast niego coś prawdziwie słodkiego
Obrazek

Kalair będzie przykro, że ją wyprzedziłaś. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Nie lut 28, 2010 12:54 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

casica pisze:Pierwsza dzisiaj jestem? 8O
Ale nie, nie shańbię się okrzykiem bryyyyyyyyyyyyyy 8)
Zamiast niego coś prawdziwie słodkiego
Obrazek


Dziendybry :mrgreen:

O! Elfik! :lol:

Monostra pisze:
Rudy to nie kolor, to charakter!


I to jest zdaje sie to! :ok:

Ganiam za rudym Pupuszem z miseczka i namawiam go do jedzenia, nigdy lakomy nie byl (choc o jedzenie to zawsze darl sie najglosniej, ale pozniej ciut skubnal i zostawial :twisted: ), a teraz widze, ze i tak wolalby Acane... jak juz nie chce jesc z miseczki podstawianej pod nos (glosno wzdycha i patrzy na mnie wymownie :roll: ), to karmie go pojedynczymi chrupkami z reki i to mu sie podoba 8O :strach:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lut 28, 2010 16:11 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:ryk: przyzwyczaj tak niewolniczko Birfanko ....i inaczej jesc nie bedzie chcial w ogole :roll:

moim miseczki pod nos podtykam....ale nie daje jesc z raczki, personel koci ma swoja godnosc ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103410
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 28, 2010 16:14 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Naucz z ręki, naucz... Anulka111, popieram w całej rozciągłości. :piwa:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 28, 2010 16:33 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:ryk: :ryk: :ryk: wystarczy, ze gucio daje sie piescic glownie na podlodze jak sie roluje....efekt na kleczkach go dopieszczam ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103410
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 28, 2010 16:37 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

anulka111 pisze::ryk: :ryk: :ryk: wystarczy, ze gucio daje sie piescic glownie na podlodze jak sie roluje....efekt na kleczkach go dopieszczam ;)

Jedynie słuszna postawa wobec kota. Na klęczkach to ja kuwety czyszczę! :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 28, 2010 16:53 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

varia pisze:
casica pisze:Pierwsza dzisiaj jestem? 8O
Ale nie, nie shańbię się okrzykiem bryyyyyyyyyyyyyy 8)
Zamiast niego coś prawdziwie słodkiego
Obrazek

Kalair będzie przykro, że ją wyprzedziłaś. Obrazek

:twisted: Nic nie powiem.

Bry trójkociku.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 28, 2010 19:30 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Hej Kalair i Kretki! :D

Anulka z Kinga, ale ja naprawde sie martwie... w watku nerkowcow wyczytalam, jak wazne jest, aby kot jadl (nawet cokolwiek, jak nie nerkowa karme), Puszek nigdy nie jadl duzo, ale chudy nie byl, nie sprawdzalam dokladnie, ile zjada, bo mial wspolny talerz z Maya, a ta wmiata wszystko... a teraz wet wyliczyl, ze do swojej wagi to on ma jesc 50 g tej karmy dziennie, a skad! :cry:
Z tym namawianiem, lataniem za nim z miseczka i karmieniem po jednym ziarenku z reki to on zjada najwyzej 30g dziennie, i co ja mam zrobic? :? A jeszcze sie naczytalam o wyniszczeniu przy problemach nerkowych, spotegowanym jeszcze brakiem apetytu i niejedzeniem :strach:
W dodatku to karmienie z reki po jednej chrupce najwyrazniej sie draniowi bardzo spodobalo! :evil:
Kurcze, schizuje, zaczynam sie czuc jak matka dziecka niejadka :strach:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lut 28, 2010 19:35 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Nie znam się kompletnie Birfanko, ale tak, też wyczytalam, że ważne, żeby w ogóle kot jadł, jeśli naprawdę nie chce..
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 28, 2010 20:09 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Birfanka pisze:Kurcze, schizuje, zaczynam sie czuc jak matka dziecka niejadka :strach:

Schizujesz 8) ale nie martw się, to minie :)
Ma jeść, to znaczy nie więcej niż przed zdiagnozowaniem choroby, ani nie mniej. Ma po prostu jeść. Widać niewielkie porcje wystarczały mu w zupełności. To nie jest tak, że w chorobie ma zjadać dwa razy więcej.
Dla kotów nerkowych jest smaczna (prawdopodobnie smaczna) sucha karma k/d Hills. Wszystkie moje koty to uwielbiają, te nie nerkowe niestety też. Bronić muszę jak lwica.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 28, 2010 20:18 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

casica pisze:
Birfanka pisze:Kurcze, schizuje, zaczynam sie czuc jak matka dziecka niejadka :strach:

Schizujesz 8) ale nie martw się, to minie :)
Ma jeść, to znaczy nie więcej niż przed zdiagnozowaniem choroby, ani nie mniej. Ma po prostu jeść. Widać niewielkie porcje wystarczały mu w zupełności. To nie jest tak, że w chorobie ma zjadać dwa razy więcej.
Dla kotów nerkowych jest smaczna (prawdopodobnie smaczna) sucha karma k/d Hills. Wszystkie moje koty to uwielbiają, te nie nerkowe niestety też. Bronić muszę jak lwica.

Hills k/d potwierdzam :mrgreen:
sypie Oskiemu po 10 chrupek wiele razy dziennie bo mniej wiecej takie porcje jednorazowo zjada, a jak nasypie 20 to zaraz pozostale o miche walczą :evil:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 28, 2010 21:10 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Puszek ma ten http://www.veto-direct.com/mag/fr/product-259703.htm
Fifinka i Maya tez mu usiluja wyzerac 8)

On to je nawet chetnie, tyle ze skubie po odrobinie. Hill's k/d chyba tez tu moge kupic http://www.zubial.fr/hills-prescription ... 791-1.html

Orijen i Acana maja jednak lepsze sklady, aj! :?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lut 28, 2010 21:19 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Birfanka przy nerkach nie ma zlituj się
trzeba karme niskobialkowa
Pupusz mokre jada?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 28, 2010 21:25 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Mokrego z saszetek czy puszek nie, bo nie lubi, ale dostaje czasem parzona rybe, drobiowy filet lub smazony befsztyk.
Pisze czasem, bo bylo codziennie, ale ostatnio mu dawalam osobno, bo Maya juz nie moze, rozwolnienia dostaje :?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie lut 28, 2010 21:31 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

dalia pisze:Birfanka przy nerkach nie ma zlituj się
trzeba karme niskobialkowa
Pupusz mokre jada?

Nie wiem czy koniecznie chcemy robić wątek dla nerkowców bis.
Ale generalnie, co do karmy dietetycznej, nerkowej różne są szkoły. Bo na dłuższą metę ta karma nie działa dobrze na koci organizm. W każym razie Dracul czwarty rok już z pnn, je normalnie, mięso.
Wszystko zależy od egzemplarza :wink: radzę spokojnie poczekać na komplet badań i porządną diagnozę. Wówczas stosując leki i monitorując stale wyniki będzie można podjąć stosowne decyzje, również co do karmy.

edit: skoro jest przyzwyczajony do suchej karmy będziesz miała mniejszy problem. Suche są wyraźnie smaczniejsze niż mokre. A od czasu do czasu smakołyk w postaci mięska czy rybki z pewnością mu nie zaszkodzi.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 113 gości