Georg-inia pisze: bo to trzeba lubić chybaja widzę przecież, jak mój Wiesiek wraca czasem ze "wstępnych pomiarów" i siedzi, i rysuje sobie te okna czy balkony, i myśli... czasem do 2-3 w nocy kombinuje, a potem kładzie się z triumfalnym "wymyśliłem!" na ustach
