Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 24, 2010 15:17 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

fajne są :1luvu:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 24, 2010 16:19 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

hihihihihi Ubierz jej jakis serdaczek, zeby nie zmarzla. Chociaz slodko wyglada tak pozbyta szaty.
Musi jedzeniem stracona energie nadrobic. 8)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Nie sty 24, 2010 21:37 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

Anfisie chyba ciepło. Jak tylko ją czymś przykryję to natychmiast się odkopuje.
Dziś w nocy tez wolała spać na kołdrze zamiast pod :mrgreen:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Nie sty 24, 2010 21:41 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

Dorka zadowolona. Ależ to ciekawska baba :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 26, 2010 14:27 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

I jak siostrzyczki? Kochają się?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 27, 2010 21:17 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

Przyznaję się bez bicia - nie wytrzymałam :oops: . Wyjec został farmakologicznie spacyfikowany :twisted: .
Koncerty odwołane :mrgreen: Nawet takie fajne ruskie powiedzonko kiedyś było (pewnie Zabers lepiej będzie pamiętać :mrgreen: ):

"Kancjerta nie budzjet, pad..... bałałajku! ":mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Więc względny spokój na pokładzie. Dziś dotarł nowiutki drapak dwukotowy :wink:
Lezy wypakowany i czeka na TŻeta coby go skręcił :P

Dorka od razu zaanektowała jedną budkę, jednak najlepszą zabawą jest wskakiwanie panien do pustego kartonu i wyskakiwanie z niego - jak jedna skończy druga zaczyna i na zmianę :roll:

Panny jak na razie ciągle peace, było tylko jedno przeciągłe pffffffffffffffffffffffffy Dorki, gdy Anfisa próbowała władowac się do jej koszyczka właśnie zajmowanego :roll:

Generalnie są na etapie papugowania po sobie i zajmowanie pozycji właśnie zwolnionej przez poprzedniczkę. Z wyjazdaniem sobie nawzajem z misek, co jest przekomiczne, bo nakładane mają to samo, ale wiadomo - czyjeś to lepiej smakuje :roll: :mrgreen:
Ja bardzo się cieszę, bo dzięki temu Dorka zaczeła troszkę więcej jeść i przede wszystkim pić wodę :!: :D

Najbardziej jest upierdliwe załatwianie się do jednej i tej samej kuwety, choć druga stoi obok.
Generalnie awansowałam na identyfikatora i sprzatacza kup , a żeby mi sie to zajecie nie znudzilo, jak jedna konczy zaczyna druga :evil: Dorka w kazdym razie odetkana, a ja mam poprzednie zmartwienia wynagrodzone w dwojnasób :roll: Cóż...moje ambicje sięgają wyżej niż dno kuwety, ale jaka to radość znaleźć coś brązowego i plastycznego, o kształcie idealnym :roll: :mrgreen:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro sty 27, 2010 21:20 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

A tutaj pierwsze zbliżenie - oczywiście nie ma nic lepszego niż wycieraczka do butów, więc w końcu sprezentowałam im ich własna

Obrazek

Następnie panny zrobiły sobie wspólne SPA

Obrazek

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro sty 27, 2010 21:27 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

Widać po zdjęciach, że panny przypadły sobie do gustu :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 27, 2010 21:33 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

Szykujemy się z Dorcią na przyszły tydzień na sterylkę.
Oczywiście MUSIAŁA się w związku z tym zarazić katarem od Anfiski :roll:

Biedna Anfisia dostała katarku po ogoleniu futerka. Zaraz nastepnego dnia jak przyjechała robiłam jej inhalacje, troszkę pomogło, ale nie do końca. Na szczęście psika samą "wodą".
W poniedziałek byliśmy z wyjcem u weta i dostalismy dla Anfiski Zylexis.
Zrobiam jej zastrzyk i widzę, ze jest poprawa. Ale kot jest wyjątkowo gruboskórny 8O
Normalnie nie mogłam wbić igły, nie chciała przejść przez skórę, jeszcze chwilę a musiałabym ją wkłówać młotkiem :roll: :mrgreen:
No i oczywiście w związku z powyzszym musiałam robić na dwa razy, bo się mała wyrwała :evil:
Ale i tak, jak na kota, który jest u mnie tydzień (jutro mamy "święto" :wink:) to jestem sama pod wrażeniem.

Anfisa trochę boi się TŻeta. W związku z powyższym został chłopak wyekspediowany z sypialni na sofę przed telewizor :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bo Anfisia sypia albo tak:
Obrazek
żeby nie było watpliwości - na moich nogach, więc rano nie płynie mi już w nich nawet odrobina krwi :roll:

ale ulubiona pozycja to przyklejona do mojego boku, z głową na mnie, oczywiście całą noc przykryta kołderką - no jest w tym normalnie niesamowita!
Obrazek
Obrazek

więc chyba mogę być z siebie dumna????

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro sty 27, 2010 21:35 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

po prostu cudnie Koconku :1luvu:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 27, 2010 21:46 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

Bardzo się cieszę, że to wszystko tak ładnie przebiegło!!

No i Dorka mniej grymasi :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 27, 2010 21:48 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

No trochę mnie martwi, ze Dorka zaczęła być zazdrosna. Nie bardzo chce się integrować.
No kurczę co za panna - najpierw miała doła, że jest sama, teraz, że nie :roll:
I jak tu takiej dogodzić :roll: :mrgreen:

Faktem jest, ze teskne spojrzenia w lustro i zawieszenia się skończyły - na szczęście!

Anfisia za to chce się integrować i nieśmiało się do niej przykleja :1luvu:

A teraz cokolwiek robię przy kocie to muszę na dwie rece - zabawa z piórkami na dwa koty, czesanie na dwa grzebienie, poprawi mi się nieźle koordynacja :mrgreen:

No i wiem już jakie charakterki z panien wyszły...

Anfisia jest niby spokojna, ale to taka cicha woda. W ogole jest w tym kocie tyle tłumionej agresji, co wychodzi przy zabawie. No i na przyszłość mogę mieć w niej pomocnika w zarabianiu kasy - mogę ją wynajmować do łapania myszy - w polowaniach jest niesamowita!!! I uwielbia polować. Zwłaszcza w nocy na moje stopy pod kołdrą :roll: , ale susy jakie wyczynia i siła z jaką łapie jest naprawde imponujaca, jak na jej wiek. Gdyby od małego trafiła do innych domów w innych warunkach to dziś pewne ciężko byłoby ją "opanować". A tak - potencjalny mały przeciąg - ma ulubione zajęcie w postaci miziania jej po kregosłupie, noszeniu na rękach i nieschodzeniu z moich kolan. Dodatkowym hobby jest jedzenie. Młóci równo. Odrabia lekkie niedożywienie, a jak słyszę chrobot pochłanianego suchego jedzonka to już normalnie się dziwię, jak przy misce spotykam Dorke, a nie nasz nadworny odkurzacz :mrgreen:

A Dorka to romantyczna dusza, choc na kolanach przesiadywac nie lubi, ostatnio jednak odkryła, że to noszenie na rekach to wcale nie taki głupi pomysł :mrgreen:
No i to takie nasze żywe sreberko, ciekawskie, ruchliwe i uparte :mrgreen:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro sty 27, 2010 21:52 Re: IsaDORKA i Anfisa - udusze kota czyli rujkujemy

A na koniec dzisiejszej opowieści musicie mi wybaczyć, ale ściągajac zdjęcia panien z telefonu znalazłam jeszcze jedno i po prostu muszę je tu wkleić... i choć juz bardzo kocham obie panny, to ona dwie, jak ona jedna

Obrazek

i nadal bardzo tęsknię

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Śro sty 27, 2010 21:58 Re: IsaDORKA i Anfisa - przedsterylkowo

:(

Kicia (*)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sty 27, 2010 22:09 Re: IsaDORKA i Anfisa - przedsterylkowo

zawsze będzie z Tobą







wiesz już cos o badniu?
bedzie w gabinecie wet na Wachowiaka 10 (os. Smialego kolo banku pko) tel 61 82555 61 info o godz. dostaniesz na maila)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości