Radości i rozterki II. Punieczko(') str24. LUNA str37

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 11, 2011 19:03 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Noooo...bo tak by było najfajniej - być razem do końca życia...
Dlatego te najbardziej przez nas ukochane a jednocześnie kochające nas najbardziej - wracają.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sty 13, 2011 22:27 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Zuniu, jesteś tam...?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sty 15, 2011 16:26 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Teraz jestem i muszę napisać, że bardzo pomogły mi wasze wspomnienia i Wasze wpisy, dzięki.

Zanim zabiorę się za skanowanie zdjęć Puni z przed 13 lat, i zanim opiszę dziwne rzeczy jakie miały miejsce przed tym smutnym dniem. to muszę się przyznać, że chociaż myślałam, ze Luna pojawiła się nie w porę to jednak cieszę się, że jest. Wprowadziła w nasz kocio-ludzki świat wiele radości. No i jest bardzo kochanym i grzecznym kotkiem (poza złodziejstwem okropnym), nawet rujkę miała spokojną i była w tym czasie kochana.

Tak, więc zanim zrobię powyższe rzeczy to dla mojego i Waszego pocieszenia wstawię zdjęcia, które przyczyniły się do uśmiechu na naszych twarzach, wiem pewnie u Was takie widoki są normalne ale u nas takie zjawisko się nigdy nie zdarzyło.

Oto Ginuś i Luna:

Obrazek

Obrazek

Zaraz będzie dalej, bo coś mi się zacięło.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob sty 15, 2011 16:29 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na razie tyle.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob sty 15, 2011 17:29 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

O mamuniu, jaka piękna miłość :1luvu: .

Zazdroszczę, bo moje przytulały się do siebie całe wieki temu.
Tylko w pierwszym okresie jak u nas zamieszkały, więc chyba tylko tak wzajemnie się pocieszały.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob sty 15, 2011 19:08 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

łzy napłynęły mi do oczu.
Piękne foty,piękna miłość!
Zuniu nieustannie przytulam :1luvu: .


Chciałam to zrobić jakiś czas temu,napisac do Ciebie między swiętami,ale natrafiłam na ten watek i zabrakło mi odwagi.Pora była nie ta.
Mie wiem czy pamiętasz.Jakiś czas temu ,dokładnie minął rok zechciałas zrobić wizytę przedadopcyjną dla mojego znajdki swiątecznego rudo-białego Ramzika. Dzieki Tobie ma wspaniały dom w Rudzie Ślaskiej i mail po świąteczny jest tego przykładem. Myślę,ze znalezienie wspaniałego domu dla podrzutka było przyczyną innej histororii. Za rok,w kolejną Wigilię (tego roczną)trafił do mnie Market.Rudo-biały kot porzucony przez włascicieli pod sklepem.
Nie wierzę w przypadki
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sty 15, 2011 23:03 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Powiem krótko - NIE-SA-MO-WI-TE...
A już ostatnie zdjęcie - absolutnie powalające :1luvu: :love: :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 16, 2011 18:47 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Amika6, mam nadzieję, że im się nie znudzi, bo ten widok to balsam na moją duszę.

ASK@, oczywiście, że pamiętam i nawet myślę o tym kociku czasami, fajnie, że wszystko dobrze się skończyło ale mojej zasługi w tym niewiele :wink:

Pixie, no dla mnie to na prawdę jest niesamowite bo jak już pisałam zawsze miałam trzy osobne koty i myślałam, że już widocznie na takie trafiamy a tu taka niespodzianka, bardzo sie cieszę, że Lunka została i muszę też "podziękować" naszej znajomej do której myślałam, że Luna trafi, że ona chciała tylko kota rasowego.

Ginuś jest w niebo wzięty takim prezentem w postaci Luny, a Tośka, no niestety ona bardzo przeżyła odejście Puni :( wycofana, smutna, ciągle sprawdza łazienkę i siedzi tam i patrzy w miejsce gdzie spała Punia. Chociaż wczoraj Luneczka ja trochę rozruszała, ale tylko trochę bo Tośka nawet już próbuje włączyć się do zabawy ale ona niestety nie potrafi, bawi się dosłownie jak czołg, wygląda to tak jak by chciała przeciwnika zamordować, i wtedy zarówno Gin jak i Lunka nie chcą się z nią bawić. Tośka wtedy od razu znajduję sobie jakąś zabawkę jak by chciała powiedzieć, no co? ja się tak bawię. A potem odchodzi i idzie spać albo z boku obserwuje wyczyny Gina i Luny.

Kurcze musimy umówić się na zabieg z Luną, boję się, że wrócą wspomnienia po operacji Punieczki, no ale musimy to zrobić.
Mam nadzieję, że po sterylce nadal będzie się chciała tak bawić z Ginem. A i jeszcze jedno, Gin jeszcze nigdy nie był tak wymyty.

Lunka jest bardzo podobna do Puni zwłaszcza na zdjęciach ale tak na prawdę to jest inna :wink: chociaż w sumie nie wiem jak by zachowywała się Punia gdyby 16 lat temu miała towarzystwo innego kota :? ona całą swoją kocią miłość przelała na mnie.

Jutro napiszę o tym co chciałam wcześniej napisać, fajnie, że jesteście, cieszę się.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie sty 16, 2011 19:48 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Mój Dyzio zachwuje się jak Twoja Tośka. Za grosz wyczucia i delikatności, taki słoń w składzie porcelany.
Był okres, kiedy ważył 2x tyle co Jusia, wtedy właśnie ona zaczęła unikać wspólnych i tak jest do dzisiaj.
Teraz czasem tylko poganiają sobie po domu za swoimi ogonami.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sty 16, 2011 22:25 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

No, u mnie zdjęcie w moim podpisie mówi samo za siebie-patrz czarna Tosia.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw sty 20, 2011 19:13 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Cześć Zuniu, napisz co u Ciebie i u kociaków?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt sty 21, 2011 12:42 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Halo, Zuniu :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 23, 2011 22:08 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Dzisiaj mija miesiąc od odejścia Puni. Nareszcie miałam odwagę jej zdjęcie powiesić na ścianie. Tęsknię cały czas tyle, ze już trochę spokojniej, chociaż zdarzają się chwile załamania :(
Jutro coś skrobnę, bo nareszcie mam nową myszkę, stara się zepsuła i nic nie mogłam pisać. Zdjęcia sprzed 15lat też nie mogłam zeskanować z przyczyn technicznych, mam nadzieję, ze w tym tygodniu sprzęty martwe nie odmówią posłuszeństwa.
Tośka bardzo smutna ciągle, napiszę więcej jutro. Dzisiaj tylko tak z doskoku tu jestem.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie sty 23, 2011 22:38 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

W takim razie cierpliwie czekamy :)
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie sty 23, 2011 22:39 Re: Radości i rozterki II. Punieczko do zobaczenia(') str24

Cieszę się, że się odezwałaś :)
Poczekamy :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia i 995 gości