Bono - strażnik i opiekun stada - ZOSTAJE Z NAMI!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 17, 2010 8:05 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Bono został prewencyjnie zamknięty na czas naszej nieobecności w domu, co wcale nie wywołało jego entuzjazmu. Niestety nasze mieszkanie nie jest na chwilę obecną przystosowane do wypuszczenia tego kolegi, dziś je przystosujemy. Szybko się odnalazł chłopak, szaleje razem z Sylwusiem, Krzykaczem, Tazzy i Lordem. Szok jeszcze się okaże że z prówkiem będą najlepszejszymi kumplami 8O Ktoś ma ochotę dokocić się 4 letnim kociakiem :twisted:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro mar 17, 2010 10:15 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

no co się tu dziwić. tyle czasu był zamknięty w jednym pokoju wreszcie wylazł na pokoje to i szaleje, nadrabia :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 17, 2010 14:26 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Owszem nadrabia, pozostałe też, stado kocich wariatów. Miejmy nadzieję, że nasze mieszkanie wytrzyma to tornado :mrgreen:

Usiłuję pisać ogłoszenie, ale idzie mi jak krew z nosa. Jak można skompresować i opisać tego kota w kilku zdaniach. Chyba czeka mnie najcięższe pisanie ogłoszenia ze wszystkich. To pwenie przez to, że o chłopaku najwięcej wiem, ostatnie pięć miesięcy większość czasu spędzaliśmy razem w zamkniętym pokoju. Jak opisać koci ideał, ale nie dla każdego, i to tak żeby wyeliminować na dzień dobry wszystkie potencjalne domki, które nie dadzą mu szansy na przystosowanie. Ehhh będzie ciężko, tym bardziej, że chłopak jest pod tym względem strasznie strachliwy i nie lubi zmian. Boję się, że do nas szybko wróci, że się nie dostosuje. Ale chyba każdy tak ma :wink:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro mar 17, 2010 14:32 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

I ja się baaaardzo cieszę :) :mrgreen:




A Szalona Krowa rulez :ryk:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw mar 18, 2010 8:28 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

miauuuuuuuuuuu mrauuuuuuuuuuuuuuu
Bonusku chcesz wyjść
Mru mrauuuuuuuuuu
Już ci otwieram drzwi


I zwlekłem się z ciepłego łóżeczka, w końcu Niuńkowi też się coś od życia należy, a że dziś w nocy wypuszczona była Miśka, Bonusik siedział w dawnej samotni. Otwieram drzwi, Bono robi się dwa razy większy, ogon trzykrotnie zwiększa objętość. Zobaczył ponownie koty. Nieśmiało wyszedł, a do pokoju wparowały burasy i Tazzy. Otwarłem drzwi szeroko i jeszcze wróciłem do łóżka, mnie też się należy coś od życia :twisted: Koty jednak stwierdziły inaczej. Najpierw grube bure goniąc się z krową przegalopowało po mnie parę razy, ale najgorsze zmuszające mnie do wstania miało dopiero nadejść. Bonusik i Szeryfek jednocześnie wygieli grzbiety nastroszyli się i zaczęły się szalone gonitwy. Szeryf jako, że już się oswoił z sytuacją zaczął wieść prym w tym szaleństwie. Przez łóżko przechodziło takie tornado, że wolałem się zwlec i udać się do łazienki w celu ukrycia się przed rozszalałym tabunem kotów, które nie wiedzieć czemu zupełnie ignorowały moją obecność na drodze swoich gonitw, w wyniku czego co chwile któryś przebiegał mi po twarzy lub innych częściach mojej skromnej osoby. Efekt był taki, że Niuniek wolał po kilku gonitwach udać się w zaciszne miejsce do kuchni i poczekać na śniadanie. Dodam tylko że to tornado nie uznawało żadnej świętości, nawet Sylwuś w kuwecie został staranowany przez Krzykacza goniącego Szeryfa :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw mar 18, 2010 9:02 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

bu ha ha ha ha
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 18, 2010 9:20 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Się dzieje w Satyrkowie :lol: :spin2:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt mar 19, 2010 8:27 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Bono po pierwszym zachłyśnięciu się wolnością uznaje, że sam nie wie czego chce. Jak muciek leżał sobie wczoraj na mnie to Bonusik patrzył się z wyrzutem, że przecież on tak zawsze leżał, ale nie przyszedł. Zresztą jego krzesło zostało zaanektowanie przez Szeryfka. Za to jak nie było już kotów, został sam z Miśką to baranką nie było końca, dziś od rana zresztą też, chłopak mruczy i barankuje. Wieczorem bawił się piłeczką tylko w pokoju, nie wyszedł bo jeszcze MIśka mogła by mu wparować i zabrać piłeczkę. Potem już wyluzował. Dziś od rana ofuczał i osuczał Sylwusia, bo ten zaczepiał go do zabawy. Chwilę pobawiłem się z nim piłeczką, a że kondycja Niuńka jest zerowa, to się położył na drapaku podłogowym i zaczął odpoczywać. W międzyczasie Krzykacz z Tazzy w szale zabawy uprawiały zapasy oparte o Bona. Zdziwiona mina chłopaka, bezcenna. Zobaczymy jak to dalej się ułoży, ale zanim dobrze się poczuje w sytuacji wypuszczenia to trochę czasu jeszcze minie, on jednak strasznie ciężko znosi zmiany, może dlatego że jest strachulec do kwadratu.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie mar 21, 2010 17:30 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Dziś Bonusek po raz pierwszy bawił się bezstresowo z kotami. Jednak nadal stresuje się przy zabawie piłeczką, koty mu je zabierają, a ten się wycofuje. Jak mu koty nie przeszkadzają to zabawa wydląda tak: rzucam zieloną, przynosi czerwoną, rzucam czerwoną przynosi żółtą, rzucam żółtąprzynosi niebieską i tak w kółko, sporadycznie przyniesie piłeczke , którąmu rzuciłem :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pon mar 22, 2010 8:07 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Dziś rano Bono doznał szoku. Jego samotnia została ponownie zamknięta, ale bez niego w środku, a on się pyta dlaczego tam siedzi Lord i Krzykacz :wink:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Wto mar 23, 2010 14:52 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Bonusku, samotnię Ci kumple zaanektowali 8O Ale Ty już jej wcale a wcale nie potrzebujesz :D :D :D
Baw się dobrze na pokojach, tylko na szaloną krowę uważaj :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro mar 24, 2010 12:59 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Bonus, nie znikaj.

Niech Cię wreszcie jakiś Dobry Dom znajdzie ... :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro mar 24, 2010 13:13 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Bonusek ma problem, za dużo się dzieje i on się połapać nie może. Z kotami szaleje, do człowieka przychodzi, ale troszeczkę się zamknął w sobie, trzeba dać mu czas.

Myszeńk@ tylko gdzie jest taki domek, jemu potrzebny jest domek doświadczony, domek który wie jak obchodzić się ze strachulcem. Ten kot potrzebuje dużego, który da mu czas na przystosowanie, który nie będzie wymagał wchodzenia na kolanka, który zaakceptuje, że ten kot się prawie wszystkiego boi. Dla niego najlepszym rozwiązanieniem byłby doświadczony domek forumowy, taki będzie wiedział, że jeżeli kot się nie dostosuje przez pewien okres czasu, to szybko do nas wraca. Tylko gdzie jest taki domek :?:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Śro mar 24, 2010 13:46 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Satyr77 ja myślę, że nie tylko na forum może się znaleźć taki dom.
Miałam kilka adopcyjnie problemowych kotków i się udało! Np. dwie jednooczki oraz właśnie strachulca i płochliwka Zulusa. Wszystkie domki znalazły :)
Zulus to jak wchodzili obcy ludzie by go zobaczyć, to się dematerializował po prostu no i.....wirtualnego kota nikt nie chciał zaadoptować :lol: albo jak już się udało go wydobyć to miał minę najdzikszego kota pod słońcem :ryk: uszy położone po sobie, oczy z rozszerzonymi źrenicami , cały zesztywniały :P i co? I najlepszy dom na świecie ma :ok:
a Domek wiedział, że kot taki strachliwy, a we własnym domu stał się całkiem inny! Wyluzowany, największy miziak :D
myślę, że z Bono może być tak samo. Gdy trafi do mniej zakoconego domu, np. z jednym kumplem to nie będzie tak się zachowywał :)
nie martw się :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 24, 2010 13:59 Re: Bono - test na FelV UJEMNY :))))

Magda też prawda, ale jako jedynaka to go nie puszczę, bo on koty lubi, właśnie dla niego dom z jeszcze jednym kotem to ideał, możę się w końcu zmobilizuje/koty mi pozwolą* napisać to ogłoszenie.


* ciężko się pisze ogłoszenie z Szeryfem na kolanach, Krzykaczem wchodzącym na głowę, Sylwusiem zasłaniającym monitor, Lordem rozlanym na biurku, Tazzy robiącą drapak z nogi, Bonusikiem domagającym się głasków, Miśką prującą ryjka żeby rzucić jej piłeczkę i to wszystko w tym samym czasie :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1422 gości