Zulusek i Nikita część I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 10:23

Może tak z dymniaczkami jest,że muszę się "wychorować".Tak było z moim tymczasem Tadziem.Już się załamywałam.Teraz to okaz zdrowia.I jeszcze jedno.Po raz pierwszy miałam dymniaczka,Gosiar ma teraz dwa i obie stwierdzamy,że tak miłych,uroczych kotów ze świecą szukać.Tak wesołego,szczęśliwego,kochanego kota jak Tadzio-dymniaczek mieć chyba już nie będę.Domki,bić się o Zuluska,dobrze radzę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 02, 2009 10:25

ewar pisze:Może tak z dymniaczkami jest,że muszę się "wychorować".Tak było z moim tymczasem Tadziem.Już się załamywałam.Teraz to okaz zdrowia.I jeszcze jedno.Po raz pierwszy miałam dymniaczka,Gosiar ma teraz dwa i obie stwierdzamy,że tak miłych,uroczych kotów ze świecą szukać.Tak wesołego,szczęśliwego,kochanego kota jak Tadzio-dymniaczek mieć chyba już nie będę.Domki,bić się o Zuluska,dobrze radzę.


bym polemizowała :roll: ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 10:32

Bo?Piszę o moich doświadczeniach i Gosiar.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 02, 2009 10:54

hehehe.......bo Georg-ini dymniaczek to wyjątek od reguły ;)
ale jak wiadomo wyjątki tylko potwierdzają regułę :)

Mój tymczasik Zulusek jest przekochanym, przemiłym koteczkiem i to się zgadza :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 11:06

Rozumiem.Moje kotki są miłe,kochane,ale Tadzio to taki kotek,który emanuje szczęściem i radością życia,zawsze zadowolony,mruczący,kochający wszystko i wszystkich.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 02, 2009 14:40

jerzykowka pisze:Sciskam Zuluska!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


to ja też sobie pościskam Zuluska!
fufu
 

Post » Pon lut 02, 2009 15:05

Dziś nasz dymny niedźwiadek jedzie do Cioci Ani się pokazać. Nie wiem co z tymi jego ślepkami... łzawią i tak, spojówka spuchnięta, uparte ustrojstwo jakieś tam w tych oczkach siedzi! Mały nie kicha, zero jakichś kaszelków, ale oczka...........no nie wiem co Ciocia na to powie...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 15:15

Trzymam kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 16:08

magdaradek pisze:Dziś nasz dymny niedźwiadek jedzie do Cioci Ani się pokazać. Nie wiem co z tymi jego ślepkami... łzawią i tak, spojówka spuchnięta, uparte ustrojstwo jakieś tam w tych oczkach siedzi! Mały nie kicha, zero jakichś kaszelków, ale oczka...........no nie wiem co Ciocia na to powie...


:ok: :ok: :ok:
Czekamy na wieści :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon lut 02, 2009 18:29

Trzymamy i czekamy :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 02, 2009 18:36

Zulusku doopka skluta? ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 18:50

Te oczka moga być herpesowate jakieś :(

To może być zupełnie odrębna choroba u Zuluska, bo przeciez już tyle czasu bierze antybiotyki a oczy nadal łzawią

Może byc chlamydioza
o głównych objawów chlamydiozy u kotów należą zmiany w jamach nosowych i w obrębie oczu. Spojówki wokół gałki ocznej są silnie zaczerwienione, z objawami zapalnymi. Zazwyczaj określane jest to jako "mięsisty wygląd" oczu. Gałka oczna nie jest objęta procesem chorobowym. Obserwuje się zwykle wysięk z nozdrzy. Chlamydia rzadko wnikają do dalszych odcinków dróg oddechowych, atakując tchawicę i płuca. W związku z tym rzadko występuje kichanie i kaszel. Jeśli zdarza się kichanie, jest ono zwykle umiarkowane.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 02, 2009 19:15

zaglądam regularnie, ale w kwestiach medycznych nie potrafię za bardzo pomóc.... jakimiś fotkami bym się chętnie pozachwycała :D
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon lut 02, 2009 19:42

Oj, dupencja już skłuta :twisted: odstawiamy antybiotyk i czekamy jak będzie. Mały dostał Zylexis. Następna dawka w środę.

Ando - mały ma herpesa w oczkach - to się zgadza. Nareszcie przestał za to kichać i kaszleć, więc nie ma sensu go szprycować antybiotykiem . Będziemy go obserwować teraz.

Może już będzie dobrze...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 19:48

Biedny, skuty Misiaczek, trzymam kciuki by choróbsko opuściło go wreszcie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 27 gości