Pinky, Oliwka, Uszka, Lunitari i Napoleonka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2003 13:36

Czyli zięć przypadł do gustu?
To miło :D

Co do krycia, pewnie macie rację. Dla kasy pewnie tak. Ale tak nagminnie?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 13:43

Nelly - masz kocura, nie wkladasz zadnej kasy w wychowywanie malych, po prostu kasujesz za krycie. Intratne zajecie, nie sadzisz ? z tego co wiem, za krycie placisz nawet ok. 2000 zl. a to raptem kilka dni. Tyle, ze masz kocura....ktory znaczy.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 14:00

Wiem, że za krycie albo dostaje się koteczka z motu, albo równowartość.
Właśnie oczekujemy tego, czy Maurycy będzie znaczył czy nie. TZ mówi, że na pewno co prawda, i wolałby już go wykastrować niedługo, ale ja poczekam na ten moment jednak. Co prawda jeden pewnie na dwa tysiące trafi się taki który nie znaczy, ale jednak... może będę miała szczęście? :D :wink:
Bo bardzo odpowiada mi koncepcja koteczki z potencjalnego miotu :D
(na lewo nie kryłabym na pewno. Nie wiem, czy muszę o tym pisać, ale na wszelki wypadek napiszę z uwagi na stawiane przez mnie pytania :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 14:12

Kinus w pzf-ie nie ma obowiązku robienia licencji, ale "zaleca się" wystawienie kotów, a zwłaszcza kocurów hodowlanych.
w shkr-ze wystawiasz- bo musisz. w pzf-ie - bo chcesz.
kwestia wyboru :)
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 29, 2003 14:14

Olivia - wiem. Jednak jak ktos musi, to to zrobi, a warto, zeby kociak byl jednak oceniony przez sedziego, nieprawdaz ?
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 14:52

ależ prawdaż.
dlategoż oliwkaż będzież wystawiona dwukrotnież conajmniejż :lol:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 29, 2003 19:31

No i "wypralam" drugiego kota. Olka jest prwi sucha, za to ja mam sliczne rany ciete na plecach i nogach. Fajnie obie wygladalysmy :)Olka zamknieta w kabinie pryszicowej postanawiala co chwile wyjsc po mnie na kabine :) wszystko trwalo zaledwie 2 minuty, bo mam wprawe w myciu zwierzat, ale i tak zdazyla mnie powyzywac :)

Pinky po wczorajszym praniu wyglada slicznie. Wreszcie pokazal sie jej kolor czysto liliowy, podejrzewam, ze duzo martwej siersi zeszlo.
Obie dostaly dzis Bezo-Pet.

I Olka oczywiscie nadal nie je. Dzis zjadla pol piersi z kurczaka przez caly dzien.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 19:48

Czytałam ten opis rasy i w sumie wymagają muskularnej szczupłej sylwetki, więc chyba nie będzie tak źle z Olką :D Tylko jeszcze pytanie o ile różni się polski standart od angielskiego bo wiem tylko, że angielski na pewno sporo różni się od amerykańskiego, ale jak to już się nie doczytałam (na pewno odcieniem niebieskości, ale co jeszcze :D )

msc

 
Posty: 1078
Od: Nie mar 09, 2003 12:46
Lokalizacja: Londyn

Post » Pt sie 29, 2003 21:05

Ten standard jest ze strony hodowcy z Rosji :) wiec chyba stosuja te same.
Jednak jeszcze szukam.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2003 22:10

kot ruski musi byc szczuply i wiotki :D ale o ile masz watpliwosci dawaj calo-pet, albo vita-pet a takze mozesz dac rossovet, polecono mi go wlasnie kiedy kociaki mialy marny apetyt i moge powiedziec, ze jest skuteczny...
jezeli chodzi o zabezpieczenie sie hodowcy przed rozmnazaniem nedznej w typie kotki wlasnie w pzf-ie stosujemy zasade wycinania numeru z rodowodu do czasu kastracji kotki/kocura 8) po przedstawieniu zaswiadczenia od veta o dokonanym zabiegu wydawany jest duplikat rodowodu...juz pelny i jak chcesz to kota mozesz wystawiac ale jako kastrata...uwazam, ze to dobry pomysl, aczkolwiek, pseudohodowcy i tak nie zniecheci, bo jemu rodowod do niczego nie jest potrzebny...w stanach kociaki do kochania kastruje sie w wieku trzech miesiecy i tylko do hodowli mozna kupic kota nie kastrowanego oczywiscie placac za niego odpowiednio drozej...i slusznie, bo zeby miec hodowle, trzeba faktycznie byc tego pewnym a cena jednak zmusza do myslenia... :twisted:

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Sob sie 30, 2003 8:09

obawiam się, że ani wycinanie numerów, ani żadne umowy, ani całkiem nic nie jest w stanie powstrzymać nieuczciwego nabywcy od rozmnażania kota. bo bedzie produkował kociaki całkiem bez rodowodu, ot co.
od dłuższego czasu już się namyślam, jaka powinna być umowa kupna-sprzedaży, żeby dobrze zabezpieczyła interesy kociaka. i czy w ogóle hodowca jest w stanie zrobić cokolwiek, gdy nabywca nie trzyma sie ustaleń? :roll:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob sie 30, 2003 23:24

A oto spiaca Pinky :)
Pinky - buzka
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 31, 2003 1:45

:love:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 31, 2003 6:55

Piękny pysio :1luvu:

msc

 
Posty: 1078
Od: Nie mar 09, 2003 12:46
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie sie 31, 2003 7:23

Kinus, masz piękne koty, pisała to już?
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 51 gości