Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

[redaf]

rano na jednym siedział Fumek a na drugim Cóś..

Bracia omawiali strategię działań rozrywkowo-porządkowych na czas Twojej nieobecności.

[Agn]

A ja mam pytanie - jak daleko muszę się cofnąć w czytaniu wątku, żeby znaleźć info o Cóś-u?

[redaf]

A ja mam pytanie - jak daleko muszę się cofnąć w czytaniu wątku, żeby znaleźć info o Cóś-u?

Musisz doczytać "Hy hy", żeby wiedzieć skąd przyjechał do aamms

[Agn]

A ja mam pytanie - jak daleko muszę się cofnąć w czytaniu wątku, żeby znaleźć info o Cóś-u?

Musisz doczytać "Hy hy", żeby wiedzieć skąd przyjechał do aamms

No, jo.
Czy ktoś może `dorobić` mi kolejne [przynajmniej] 24 godziny do długości doby.
Redaf, wybacz. Ciągle nie mam czasu [teraz też powinnam wychodzić do swojej `robótki`] .
Nadrobię...

[aamms]

Agn, troszkę Ci ułatwię..
Jak wiesz Fumek jest kiciem zabranym na cito z rozbieranych pawilonów na Jana Pawła.. Został odrzucony przez matkę.. siedział sobie wygłodzony i osłabiony na dachu jednego ze stojących jeszcze pawilonów a jakieś pijane męty rzucały w niego workami z wodą.. Mamusia zostawiła sobie pod opieką jego braciszka, właśnie Cósia.. i jakoś we dwójkę dawali sobie radę.. do chwili, aż rozbiórka doszła do takiej fazy, że oba kociska straciły swoje miejsce pobytu.. wtedy został złapany własnie Cóś z mamusią - Laleczką.. Laleczka wylądowała na sterylce a Cóś poszło do redaf do czasu aż ode mnie wyjedzie niebieska Miśka, która już od miesiąca jest u kiwi..
Misia wyjechała 3 sierpnia a Cóś redaf dowiozła mi dzień później..
no i cóś tak siedzi u mnie i powoli się oswaja.. i oczywiście będzie szukało domu..

A tak przy okazji, dzisiaj mija dokładnie miesiąc od kiedy Misia przeprowadziła sie do kiwi..
I naprawdę, uwierzcie mi, nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego domku dla tej puchatej panienki.. Już w tej chwili, dzięki kiwi, bardzo łagodnej, miziastej i barankującej..

[Avian]

A ja mam pytanie - jak daleko muszę się cofnąć w czytaniu wątku, żeby znaleźć info o Cóś-u?

Agn, czytaj wszystko Ja już prawie finiszuję, już niedługo będę na bieżąco (czyżby aamms się ostatnio nie przykładała? )

[aamms]

A ja mam pytanie - jak daleko muszę się cofnąć w czytaniu wątku, żeby znaleźć info o Cóś-u?

Agn, czytaj wszystko Ja już prawie finiszuję, już niedługo będę na bieżąco (czyżby aamms się ostatnio nie przykładała? )

Avian, masz u mnie wielki medal z czekolady za cierpliwość i wytrwałość..

[Agn]

Avian, ja do niedawna byłam na bieżąco.

Aamms, dzięki za skrót. Takie miałam niejasne wrażenie, że ma to jakiś związek z Fumkiem, ale nie do końca łapałam.

A Misię dobrze żeś wyszkoliła.

[MariaD]

To już miesiąc? Jak ten czas leci. A mnie się wydaje, że kilka tygodni temu jechałyśmy na Pragę po Miśkę...

[aamms]

To już miesiąc? Jak ten czas leci. A mnie się wydaje, że kilka tygodni temu jechałyśmy na Pragę po Miśkę...

Owszem, leci nieprzyzwoicie.. teraz jest wrzesień, za trzy miesiące bedzie rocznica naszej wyprawy na Pragę..
Aż się sama zdziwiłam..

[MariaD]

Wiesz, przyszło mi do głowy twórcze wykorzystanie namiętności Cosia.

Zamiast zużywac prąd i pralkę, przygotuj wode z proszkiem i brudne ciuszki - niech Ptyś odrabia utrzymanie piorąc. Pomału to i prasowac go nauczysz...

[aamms]

Wiesz, przyszło mi do głowy twórcze wykorzystanie namiętności Cosia.

Zamiast zużywac prąd i pralkę, przygotuj wode z proszkiem i brudne ciuszki - niech Ptyś odrabia utrzymanie piorąc. Pomału to i prasowac go nauczysz...

A proszę bardzo.. ale pod jednym warunkiem..
że próbne pranie przeprowadzi w Twojej łazience..

[Ciri]

Ja się obawiam, że Ptyś może mieć alergię na proszek do prania
A tak bardziej serio: są jakieś Misiowe wieści od Kiwi?

[aamms]

są jakieś Misiowe wieści od Kiwi?

Są.. codziennie mam relację na gg..
Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest w porządku, Miśka w pełni zaakceptowała nowy dom i Dużych.. z kociskami jeszcze się dociera, ale bez wojen na śmierć i życie..

Więcej nie napiszę, bo kiwi obiecała od września zająć się na poważnie wątkiem swoich kociastych..

[Ruach]

Moja Puchatek

i moja i moja i moja

dam ci mosia w zamian- nie do odróznienia [/quote]


po siusiakach odróżnim