Hy hy... Koniec wakacji!

» Pt cze 22, 2007 22:20

Uchachałam się :ryk:

» Pt cze 22, 2007 22:27

Kicorek pisze:Uchachałam się

Ty sie tak nie chachaj, bo czlowiek nie zna dnia ani godziny :twisted:

» Pt cze 22, 2007 22:29

» Pon cze 25, 2007 10:30

Kochane Cioteczki! :1luvu:

Żegnamy się z Wami na trzy tygodnie.
Wyjeżdżamy na działkę.
Koć spakowała pareo, okulary przeciwsłoneczne i krem z wysokim filtrem.
Pluszak po kryjomu :roll:

upchnął w plecaczku scyzoryk z pietnastoma ostrzami, kompas, manierkę i bandanę.

Ja zabieram aparat.
Dokumentacja zdjęciowa po 15 lipca.

Pa! :mrgreen:

» Pon cze 25, 2007 10:33

W takim razie - udanego wypoczynku

Dopilnuj Pluszona, bo z takim ekwipunkiem - nie wiadomo, co mlodemu strzeli do glowy :roll:

» Pon cze 25, 2007 10:36

Milego wypoczynku, tylko jak to bedzie z Pluszonem- komandosem.

» Pon cze 25, 2007 10:38

Zazdraszczam

Miłego odpoczywania

» Pon cze 25, 2007 12:01

Ja się Pluszakowi nie dziwię. Wakacje z wami to jak obóz przetrwania :twisted:

Ja też odpoczywam

, w domciu, i tylko przez dwa tygodnie. Do zobaczenia w lipcu

» Pon cze 25, 2007 12:02

Kicor, ale porod bedzie on line? nie znikasz na ten urlop z sieci?

I jak sie czujecie w ogole?

» Pon cze 25, 2007 12:13

Dobrze się czujemy, ja jeszcze całkiem nie osiwiałam :roll:

Nie znikam całkiem, ale rzadziej będę się pojawiać, co chyba jest zrozumiałe :twisted:

» Pon cze 25, 2007 12:16

nie to nie jest zrozumiałe nic, a nic!
:evil:

przygotowywałam się na Hestii poród rodzinny czyli na forum i on line...

Kicor wstuka "widać główkę" a chórek forumowy na to" "przyyyyyj!" :twisted:

Kicor wstuka "drugie idzie" a chórek forumowy na to całkiem empatycznie: "wdech! ufff-ufff-ufff! " :twisted:

» Pon cze 25, 2007 17:12

Fri pisze:nie to nie jest zrozumiałe nic, a nic!

przygotowywałam się na Hestii poród rodzinny czyli na forum i on line...

Kicor wstuka "widać główkę" a chórek forumowy na to" "przyyyyyj!"
Kicor wstuka "drugie idzie" a chórek forumowy na to całkiem empatycznie: "wdech! ufff-ufff-ufff! "

wyobrazilam to sobie :ryk:

» Pon cze 25, 2007 23:15

moś pisze:
Fri pisze:nie to nie jest zrozumiałe nic, a nic!

przygotowywałam się na Hestii poród rodzinny czyli na forum i on line...

Kicor wstuka "widać główkę" a chórek forumowy na to" "przyyyyyj!"
Kicor wstuka "drugie idzie" a chórek forumowy na to całkiem empatycznie: "wdech! ufff-ufff-ufff! "

wyobrazilam to sobie