Piękna "MCO", BALBINA już w NOWYM DOMKU!

[kaa7]

kciuki i inne paluchy + kocie łapy (a nuż pomogą )

[Kicorek]

Kciuki są?

No ba!

[Aleba]

Jasne, że są!

[Gem]

W sobotę ktos przychodzi obejrzeć Balbinę a ja będe oglądać tę osobę... i wypytywać...

Kciuki są?

Nieodmiennie

[moś]

[MariaD]

Już jesteśmy po spotkaniu.

Domek mnie się spodobał, domkowi Balbina się... "spodobała" to za małe słowo. Domek zakochał się w Balbinie.

Domek przyjechał w postaci dwóch osób: mamy i dorosłego prawie syna. I to wlasnie ze strony syna były nawiększe zachwyty nad Balbiśką: że piękniejsza niż na zdjęciu, ze taka dobrze wychowana, łagodna (sic!) i wogóle... i w szczególe... I w JEGO pokoju ma stać drapak, posłanie, miseczki Balbiny! Tylko kuweta w łazience.

Jutro jadę odwieźć Balbinę. Domek poleciał kupować puszeczki, żwirek i szykować dom na przyjęcie Bardzo_Ważnego_Gościa.

[Aleba]

Wspaniale

Mario - nie będzie Ci smutno?

[Kicorek]

Super!

[MariaD]

Wspaniale

Mario - nie będzie Ci smutno?

Będzie :wink: Zawsze jakoś tak jest potem pusto...

A domek ma bogate doświadczenie z charakternymi kotami. W porówaniu z ich poprzednim kotem, persicą, Balbina może rzeczywiście wydawać się okazem łagodności.
Tak więc dwunożni po przejściach (z kotem) + kot po przejściach (z dwunożnymi) = dobry dom. obie strony znaja swoje mocne i słabe strony. Weterani, rzec można.

[Kicorek]

Świetnie
A zdradzisz tajemnicę, jakimi kanałami znalazłaś TAKI dom?

[MariaD]

Świetnie
A zdradzisz tajemnicę, jakimi kanałami znalazłaś TAKI dom?

Ma się to szczęscie do domków...

[Syku]

super

[aamms]

Gratulacje Dla Ciebie Mario, dla Balbiśki i dla domku..
Może domek pojawi się na forum i będzie pisał co słychć u Balbiśki..

W porówaniu z ich poprzednim kotem, persicą, Balbina może rzeczywiście wydawać się okazem łagodności.

To chyba im się trafił klon mojej tymczasowej Misi..
Też była niebieska

[MariaD]

Gratulacje Dla Ciebie Mario, dla Balbiśki i dla domku..
Może domek pojawi się na forum i będzie pisał co słychć u Balbiśki..

W porówaniu z ich poprzednim kotem, persicą, Balbina może rzeczywiście wydawać się okazem łagodności.

To chyba im się trafił klon mojej tymczasowej Misi..
Też była niebieska

Mogę zapytać
aamms - Pani pokazywła ślad po przegryzionym palcu, syn też nie wyszedł bez szwanku, a Pana domu persica nie wpuszczała do kuchni.
Misia to przy tamtej też okaz łagodności.

[aamms]

aamms - Pani pokazywła ślad po przegryzionym palcu, syn też nie wyszedł bez szwanku, a Pana domu persica nie wpuszczała do kuchni.
Misia to przy tamtej też okaz łagodności.

To musiał być jakiś groźny persi mutant..
Jak miałam trzy persy - Puchatka, Miśka i Felusia i brałam do domu Gacię to usłyszałam następujący tekst: "Dopiero teraz Pani zobaczy co to znaczy mieć kota w domu, bo te persy to tylko leżą na poduszkach.."

Jak widać nie wszystkie tylko leżą..