
nie jesteście wegetariankami, prawda?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
olaxiss pisze:eeeetam, rozczulacie się dziewczyny, takie prawo natury![]()
nie jesteście wegetariankami, prawda?
Monostra pisze:Na koniec zagadka. Co to jest?
Monostra pisze:Zwycięzca bierze Sybirka, żebym nie musiała go ubijać![]()
.
Monostra pisze:Na koniec zagadka. Co to jest?
JoasiaS pisze:olaxiss pisze:Po Sybirka mogę się zgłosić osobiście
Mój ci on już![]()
![]()
Joasia
olaxiss pisze:JoasiaS pisze:olaxiss pisze:Po Sybirka mogę się zgłosić osobiście
Mój ci on już![]()
![]()
Joasia
podzielimy się
Monostra pisze:Joasiu, Moher niedługo będzie do wzięcia bez żadnych zagadek. Poszłam spać o ok. 2, a ten zwierz bez serca i tak mnie obudził o 5.30, bo śniadanie mu się należy i już.
Byłam z Lotnią u weta. Powolutku, powolutku, ale jest coraz słabsza, a narośl na dziąśle coraz większa i zaczyna jej przeszkadzać. Sama się prawie nie myje, ale na szczęście sprawia jej przyjemność, gdy ja to robię. Coraz więcej się dopieszcza i najchętniej leży przytulona do mnie na poduszce - taka kocia słodycz.
U weta dziś była kolejka i rozmawiałam sobie miło z panią, która była za mną. Gdy usłyszała, że mam 3 koty różnej płci, zaczęła patrzeć podejrzliwie i delikatnie dopytywać, czy są na pewno wysterylizowane. Po chwili usłyszałam, że mieszka z kotem niewykastrowanym, więc się zdziwiłam. Pudelka, z którym była chyba zahaczył jej kot podczas zabawy, więc tym razem ja, również delikatnie, zaczęłam doradzać kastrację. Okazało się, że doradziłam wykastrowanie Championa Europy i reproduktora
. I tak skończyła się u obu stron chęć niesienia kaganka oświaty
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 11 gości