Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 08, 2016 11:43 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Biedna Maja :(
A miałam Ci napisać, żeby młody robił jej zastrzyki insulinówkami, mniejsze ryzyko. Ale sobie pomyślałam, że nie ma potrzeby bo dobrze mu idzie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2016 11:46 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Dostaliśmy od wetki gotowe zastrzyki, już w małych strzykawkach, z cieniutkimi igłami. Kłuliśmy na zmianę, wczoraj akurat on, ale każdemu mogło się zdarzyć. :cry:
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lis 08, 2016 11:48 Re: Maja i Gucio... Maja chora

To prawda, mnie też się to zdarzyło, pewnie każdemu kto robił zastrzyki kotom :(
Pogłaszcz też młodego :1luvu:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2016 11:48 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Tulaka przesylam, to okropne uczucie.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 09, 2016 9:12 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Maja przychodzi spać do mnie do łóżka, ale jak tylko wstaję, to znika z pola widzenia. Jak daję jej jeść, to mogę pogłaskać po główce, ale nie dalej, bo przerażona ucieka :placz:
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 09, 2016 10:14 Re: Maja i Gucio... Maja chora

To minie. :201461
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za szybkie wyzdrowienie!
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro lis 09, 2016 16:11 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Zapomni i wybaczy. Tulaka przesylam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lis 09, 2016 16:29 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Minie, zobaczysz. Ale oczywiście zawsze przykro człowiekowi w takiej sytuacji :(
Głaski dla Was :201461
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 10, 2016 9:16 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Jest trochę lepiej. Powoli wracają niektóre rytuały: dobijanie się do kibelka, jak tam jestem, obowiązkowy pobyt w łazience, jak się myję, przebywanie w pobliżu, w zasięgu wzroku, gdziekolwiek bym była, ale bezdotykowo i z daleka. Nie ma zaczepiania łapką podczas czesania i mycia zębów w łazience, pakowania się na ręce, ani pomagania w zakładaniu rajstop.. Nie ma wystawiania czółka do całowania... :placz:

A Gutek nadaje. Gada głośno, nawet bardzo głośno. Coś od nas chce, a my tacy niekumaci... :?
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw lis 10, 2016 10:36 Re: Maja i Gucio... Maja chora

No nie rób scen, czółko poczeka jeszcze kilka dni :) W końcu Maja musi zaakcentować, że jednak czuje się urażona naruszeniem jej godności.
Jest dobrze :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 14, 2016 10:45 Re: Maja i Gucio... Maja chora

Wybaczyła :1luvu:
Jest czółko, zaczepki białą łapką, "weź mnie na ręce natentychmiast", uwalanie się na ludziu i ładowanie się na kolana...

A Gutek dziś w nocy cudem chyba uniknął oskórowania. :evil:

Mądry ten kotek od jakiegoś czasu wariuje w nocy. W dzień jest cudny, kochany, do zacałowania po prosu. Odbija mu, jak kładziemy się do łóżka i gasimy światło. Drze się, jak opętany i hałasuje. Jak? Ano wchodzi na drzwi po szprosach. Szkło jest "mrożone", więc słychać zgrzyt pazurów po tym szkle, głuchy łomot uderzania w dużą taflę szkła i dodatkowo uderzenia tych drzwi o ścianę, "hamulec" albo futrynę. Robi to przy akompaniamencie wrzasków, miałków, wycia, etc. Jak się podnoszę, to ucieka. Jak nie reaguję, to tłucze drzwiami dalej. Złapany i wpakowany pod kołdrę wtula się, mruczy, czeka aż usnę i... wraca do łomotania drzwiami.
Nie mam już na niego pomysłu.
A, są noce, kiedy jest spokój. Zwykle w weekendy :evil:

Wczoraj późno się położyłam, właściwie to już dziś, miałam spać 4 godziny. Dzięki kochanemu kotkowi spałam mniej niż 3 :(
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lis 14, 2016 14:29 Re: Maja i Gucio... Maja zdrowa, Gutek zwariował...

Kurcze... cos mu jest? Obezrec kota na dobranoc, zeby trawil? Bo na wybawianie to chyba za duzy?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 14, 2016 15:04 Re: Maja i Gucio... Maja zdrowa, Gutek zwariował...

Obeżreć na noc, to ja mogę Maję - ona zawsze chętna.
Gutka to ja muszę ponamawiać, pozachęcać, podać z ręki... może skosztuje :?

Może to ta pełnia...?
Bo niby rozrabia przez cały miesiąc, ale zwykle po jakimś czasie się uspokaja, a w ostatnią noc naprawdę dał czadu...
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lis 14, 2016 15:12 Re: Maja i Gucio... Maja zdrowa, Gutek zwariował...

moze tak... zapisuj, oby przeszlo jak najszybciej
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 14, 2016 20:52 Re: Maja i Gucio... Maja zdrowa, Gutek zwariował...

Moje kocury przy pełni też dostają obłędu - a ja z nimi :mrgreen:
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 54 gości