Krawateczka.16 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 25, 2008 7:49

Na szczescie podawanie Rutinoscorbonu nie spowodowalo obnizenia pH moczu. Ciesze sie ze wynik jest dobry. Bardzo martwi mnie ze Krawateczka do konca nie jest wyleczona. Czesm nosek sie jej zatyka. Dzisiaj dzwonie do weta co robic dalej. Oto wyniki badania moczu:
Color Yellow
Clarity Clear
GLU Negative
BIL Negative
KET Negative
Ciezar wl. 1015
pH 5,5
Bialko Negative
UBG 3,2 umol/L
NIT Negative
Nablonki poj wpw.
Leukocyty 3-5-8 wpw.
D. liczne p.sluzu
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 25, 2008 17:42

U mojej suni na katar pomógł aerozol homeopatyczny do nosa "Euphorbium"
Zapytaj weta czy u kotki można go zastosować
"Nie szanujemy jakoś w ludziach miłości do zwierząt,pokpiwamy sobie z czyjegoś przywiązania do kotów.Czyż jednak nie jest tak,że najpierw przestajemy lubić zwierzęta, a potem-tracimy serce do ludzi?
Obrazek

zorro

 
Posty: 1536
Od: Sob gru 25, 2004 21:49
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sty 25, 2008 19:42

Rozmawialem z wetem przez telefon. Powiedzial ze 7 dni podawania Rutinoscorbinu wystarczy. Jutro koncze podawac Scanomune , ktore podawalem calej czworce przez miesiac. Wet powiedzial ze nie ma sensu kolejnego antybiotyku podawac i kazal zaczekac az odpornosc wzrosnie i zwalczy tego wirusa. Jezeli by nastapilo pogorszenie a mam nadzieje ze tak nie bedzie to wtedy w ostatecznosci trzeba bedzie podac antybiotyk. W poniedzialek jade na badanie krwi z Niuniusiem to wtedy wiecej porozmawiam na temat Krawateczki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 25, 2008 21:30

Jakieś paskudne wirusy czepiają się kotów tej zimy :(
Odpukać! do mojej trójki na szczęście nie dotarł :)

Życzę zdrowia Krawatce i reszcie załogi! :ok:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 25, 2008 22:42

Bardzo dziekuje za zyczenia i rady.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 26, 2008 9:28

Pedro - na Twoim miejscu zastanowilabym sie nad taka opcja - po 10-14 dniach od odstawienia antybiotyku - pobranie wydzieliny - i wykonanie posiewu z antybiogramem
jesli wyjda bakterie - bedzie wiadomo jakie i czym tluc - i bedzie mozna wybrac antybiotyk najlagodniejszy dla nerek
jesli bakterie nie wyjda - po prostu podawac dalej srodki podnoszace odpornosc

balabym sie po prostu, ze stan zapalny o podlozu bakteryjnym dlugotrwaly przeniesie sie w inne miejsca - w tym na nerki
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 26, 2008 12:33

Tylko jak pobrac wydzieliny ? Krawateczka teraz nie kicha tak zeby cos z noska jej widocznego wychodzilo. Antybiotyk zakonczyla brac ponad 3 tygodnie temu.
Zastanawia mnie tez jak erozolem psikac mozna do noska , przeciez to chyba niewykonalne.
Naprawde juz nie wiem co robic . Jestem zalamany.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 26, 2008 18:06

Trzymam kciuki, żeby ten katar u Krawateczki w końcu udało się wyleczyć. :ok:
A Tobie, Pedro, życzę dużo siły. Wiem jak to jest zmagać się z czymś bezskutecznie i jeszcze bez konkretnej pomocy. U Biri jest to akurat chroniczny stan zapalny jelit.
Trzymaj się.
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 27, 2008 11:10

To ja zle zrozumialam opis choroby - sadzilam, ze kota jest na maksa zaglucona :wink:
mysle, ze spokojne czekanie na podniesienie odpornosci jest bardziej logiczne
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 27, 2008 13:16

Pedro, jesteś pewien, że ten katar to nie jest uczulenie?

Moje dwa koty ciagle kichają i mają się świetnie. Domyślam się, że pewnie mają alergię.

Jeśli dalej masz problemy to napisz do Iburg. Ona miała kontakt z wetem homeopatą, który bardzo pomógł wiecznie zagluconemu Wiewiórkowi.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sty 27, 2008 17:21

Dzieki Danusia.
To nie jest alergia to jest wirus. Pewnie koci katar. Pozostala trojka tez sie zarazala dwukrotnie ale juz wydobrzala.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 03, 2008 17:53

Od 4 dni znow podaje Rutinoscorbin. Oranizm Krawateczki nie moze sobie poradzic ze zwalczeniem tego wirusa. Ma dalej nieraz zapchany nosek a nieraz chociaz na szczescie rzadko zdaza sie jej pojedynczo kaslac.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 06, 2008 20:52

Niestety mimo ze podawalem przez 7 dni Rutinoscorbin nie dalo to zadnych efektow. Wczoraj bylem u weta i od dzisiaj podaje antybiotyk Klacid 2 razy dziennie. Mam nadzieje ze wreszcie Krawateczka pozbedzie sie tego swinstwa.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 09, 2008 23:34

Do dzisiaj kiedy to sie konczyla z rana trzecia doba podawania antybiotyku wszystko bylo w porzadku. Niestety dzisiaj z rana o 7 Krawateczka zrobila kupe luzna co mnie bardzo zaniepokoilo bo wet kazal dzwonic jak bedzie cos nie tak a takze w ulotce pisza starszne rzeczy. Pisza zeby uwazac przy niewydolnosci nerek i pisza tez ze moze wystapic Rzekomobloniaste zapalenie jelit wystepujace miedzy innymi gdy jest biegunka. Nie wiedzialem co robic ale podalem o 7 30 kolejna dawke. O 10 zadzwonilem do weta Krawateczki ale bedzie dopiero w poniedzialek i powiedzialem innemu wetowi w gabinecie o tym. Wet powiedzial ze jezeli sie pojawi taka sama luzna kupa lub tez pojawi sie za pare godzin to zeby odstawic antybiotyk. Cieszylem sie ze nic takiego sie nie pojawilo ale o 21 Krawateczka poszla do kuwety i znow zrobila kupe . Tym razem juz bardziej wyladajaca na oko na lepsza juz moze nawet przybierajaca ksztalty normalnej kupy ale tez luzna i sobie pryknela przy tym. Wydaje mi sie ze ta ostatnia kupa jest lepsza od rannej. Zadzwonilem do tego samego weta bo ma dyzur i mu opowiedzialem i pytalem co dalej robic bo o 19 30 Krawateczka dostala nocna dawke Klacidu. Wet powiedzial ze skoro ta kupa jest bardziej zblizona do normalnej chociaz daleko jej do idealu ale wyglada na lepsza to jesli sie nie pojawi do rana znow luzniejsza kupa od tej to zeby podac antybiotyk. W przeciwnym razie kazal nie dawac gdyby byla kupa luzniejsza od ostatniej.
Nie wiem co wedlug definicji w ulotce oznacza biegunka. Biegunka kojarzy mi sie z czestszym oddawaniem kalu np. co 2-3 godziny i to bardzo luznego , takiego po ktorym zostaje placek i tak bylo z rana ale wieczorem juz placka nie bylo tylko miekkie ksztalty jakby.
Mam nadzieje ze jutro juz bedzie normalna kupa. Bardzo sie boje o Krawateczke i jej nerki.
Jezeli chodzi o pomaganie tego antybiotyku w zwalczaniu kataru to idzie to bardzo powoli ku lepszemu ale w przeciagu tych 4 dni jest poprawa i mysle ze za dwa dni jest nadzieja ze ten paskudny katar wreszcie zniknie na zawsze.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 10, 2008 0:37

Rzekomobloniaste zapalenie jelit przebiega jako ostre zakazenie, ze znacznym podraznieniem jelit, zwykle ostra biegunka, moze pojawiac sie krew w kale. Lekkie rozwolnienie natomiast pojawia sie nierzadko podczas stosowania antybiotyku, nieraz jako skutek uboczny, niekiedy w wyniku zaburzenia flory bakteryjnej. Jesli przybiera to z tego co piszesz raczej lagodna forme, ja bym podawala dalej antybiotyk, zwlaszcza jak zostalo 2 dni, pilnujac probiotyku, w razie potrzeby mozna dac siemie lniane, smecte.
Lunus prawie zawsze reaguje tak na antybiotykoterapie. Ostateczna decyzja nalezy oczywiscie do weta, ale jak rozumiem jestes z nim stale w kontakcie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości