Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Silverblue pisze:No tak, faktycznie książki. Ja coś czuję że będę musiała się dokształcić z tej matmy ( co to w ogóle jest? bo ja się czuję taka głupiutka przy Tobie Fel. Micia
MaryLux pisze:Silverblue pisze:No tak, faktycznie książki. Ja coś czuję że będę musiała się dokształcić z tej matmy ( co to w ogóle jest? bo ja się czuję taka głupiutka przy Tobie Fel. Micia
Lekcja pierwsza.
Pierwsza zasada matematyki: umiesz liczyć - licz na siebie.
madrugada pisze:Stół zawsze należy się kotu. Na stole najfajniej się leży.
Wszystkie moje koty zawsze miały swobodny dostęp do stołu.
madrugada pisze:MaryLux pisze:Silverblue pisze:No tak, faktycznie książki. Ja coś czuję że będę musiała się dokształcić z tej matmy ( co to w ogóle jest? bo ja się czuję taka głupiutka przy Tobie Fel. Micia
Lekcja pierwsza.
Pierwsza zasada matematyki: umiesz liczyć - licz na siebie.
Ależ to nie jest zasada matematyczna.
To jest zasada ŻYCIOWA.
jolabuk5 pisze:Moje też. Bo po co zabraniać, jak potem trzeba wyjść do pracy i koty mają swobodę włażenia wszędzie
Silverblue pisze:Dobrze, Dużej mina zrzedła Micia
MaryLux pisze:Silverblue pisze:Dobrze, Dużej mina zrzedła Micia
Dobrze jej tak!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 107 gości