Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 29, 2017 18:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Jak wypadła wizyta?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 29, 2017 19:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Juz po spotkaniu :) byl tez tesc:) Antos od razu utulil Matysie. Marysia byla bardzo cierpliwa i dawala sie glaskac a nawet pocalowac w czolo :) Bardzo mi sie podobalo jak Antos traktuje koty. I to, ze to dziecko wszystko je - wymarzone dziecko :) oliwki, por, ogorki, chleb a pasztetem sojowym pomidorowym, ktorego nigdy nie jadl.

Nawet nie sądziłam ze tyle jedzenia wyczaruje z tego co bylo w lodowce ;) stol sie uginal :D

Moli25 pisze:Gdybym wiedziała ze zbierasz te karty to wyslalabym Ci. Ostatnio 96 oddałam koleżance. 24 dostałam przy kasie oddałam chłopcom którzy Stali z mama w kolejce za mną :lol:
Cóż nie wiedziałam ze moze sprawiać Ci to radość :mrgreen:
Jeszcze moze bede mieć to ci nadam przesyłkę

Haha :ryk: no duzo radosci - nawet wpisalam imie i nazwisko i chcialam rozwazac labirynt, ale poleglam :D
Do albumu jest aplikacja, 5 zwierzat jest w 3D.
I kazde zwierze aplikacja rozpoznaje i mozna sluchac ich odglosow i poczytac o nim co nieco ;)

MaryLux pisze:Jak wypadła wizyta?

Bylo super :)

Jutro moj brat z dziewczyna przyjeżdżają na planszowki w ramach oswajania kotow chyba ze swoja obecnoscia :)

Mam tylko cztery specjalne. Brakuje mi piatego. One stoja na moim biurku i w mojej kuchni i sa takie slodkie :1luvu:
Obrazek
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 30, 2017 10:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Nowy filmik na kanale trenującego weganina, który od urodzenia nigdy nie miał mięsa w ustach https://www.youtube.com/watch?v=OMyltR9W6yI W filmiku pokazano jedzenie wege i desery :D
Zwróćcie uwagę na minutę 2:33 8)
I 9:27 :mrgreen: mąż powiedział, że to to czarne wygląda dokładnie jak ja :ryk: to ja bez suplementacji :ryk:

Bo ja uważam, że witaminy mają być z owoców i z warzyw a nie z tabletek, ale ostatnio powoli zmieniam zdanie, bo w naszym chorym świecie jednak wiele się zmieniło. Np b12 - przez wszędobylską sterylność jedzenia i stosowaną chemię itd tej witaminy nie ma lub jest jej za mało. Wit D pochodząca od słońca - dziś pracujemy w zamkniętych pomieszczeniach i nie ma jak jej wytworzyć, chyba że ktoś ma pracę związaną z byciem na świeżym powietrzu. Dodatkowo pogoda nas nie rozpieszcza i słońca wiele nie ma. Dlatego warto suplementować, bo słyszałam, że każdy z nas niemal ma niedobór wit D. No, ale to tak na marginesie.

A tak to zaraz jadę na zakupy, bo po wczoraj pustki w lodówce. Może dostanę ostatnie karty w Biedronce. Dziś przyjeżdża brat z dziewczyną na planszówki i w ramach oswajania ze sobą kotów. Muszę coś znowu przygotować do jedzenia :)

Przed chwilą dzwoniła teściowa - Antoś ponoć ciągle mówi o cici. Nawet słyszałam do telefonu jak opowiada cici i cici :) On ma 18 miesięcy, więc na kotki mówi cici.

Marysia pozwalała się ganiać, dotykać, głaskać, całować - wszystko dosłownie. Tak jakby sama chciała się zaprezentować dziecku, żeby dziecko zobaczyło kto to jest kot. Ale w ogóle najpierw to Marysia weszła prawie mojej szwagierce do buta, bo oni mają psa Nie wiem co jest tej Marysi, że ona tak uwielbia wtulać się z buty kogoś, kto ma psa. Może powinnam mieć psa? :D

Tosia zaś wymyśliła zupełnie nowe miejsce do ukrywania się. Szukałam jej we wszystkich kątach typowych dla niej i bez skutku. W końcu zaczęłam się martwić. Ale nagle ukazała się gościom a jak zobaczyła na własne oczy dziecko to czmychnęła na szafę do pudła i tam się zabunkrowała na cały wieczór. Czy ona wyrośnie z tego tchórzostwa? Dziś na pewno nie będzie się ukrywać, bo ostatnio kiedy był brat i dziewczyna to też się nie ukrywała :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 30, 2017 11:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:Nie wiem co jest tej Marysi, że ona tak uwielbia wtulać się z buty kogoś, kto ma psa. Może powinnam mieć psa? :D

Ciociu, po prostu my, buraski, lubimy buty.
Noś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 30, 2017 11:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

MalgWroclaw pisze:
klaudiafj pisze:Nie wiem co jest tej Marysi, że ona tak uwielbia wtulać się z buty kogoś, kto ma psa. Może powinnam mieć psa? :D

Ciociu, po prostu my, buraski, lubimy buty.
Noś

Nosiu słodki, ale Marysia lubi tylko buty właścicieli psów :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 30, 2017 13:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:Nowy filmik na kanale trenującego weganina, który od urodzenia nigdy nie miał mięsa w ustach https://www.youtube.com/watch?v=OMyltR9W6yI W filmiku pokazano jedzenie wege i desery :D
Zwróćcie uwagę na minutę 2:33 8)
I 9:27 :mrgreen: mąż powiedział, że to to czarne wygląda dokładnie jak ja :ryk: to ja bez suplementacji :ryk:

Bo ja uważam, że witaminy mają być z owoców i z warzyw a nie z tabletek, ale ostatnio powoli zmieniam zdanie, bo w naszym chorym świecie jednak wiele się zmieniło. Np b12 - przez wszędobylską sterylność jedzenia i stosowaną chemię itd tej witaminy nie ma lub jest jej za mało. Wit D pochodząca od słońca - dziś pracujemy w zamkniętych pomieszczeniach i nie ma jak jej wytworzyć, chyba że ktoś ma pracę związaną z byciem na świeżym powietrzu. Dodatkowo pogoda nas nie rozpieszcza i słońca wiele nie ma. Dlatego warto suplementować, bo słyszałam, że każdy z nas niemal ma niedobór wit D. No, ale to tak na marginesie.

A tak to zaraz jadę na zakupy, bo po wczoraj pustki w lodówce. Może dostanę ostatnie karty w Biedronce. Dziś przyjeżdża brat z dziewczyną na planszówki i w ramach oswajania ze sobą kotów. Muszę coś znowu przygotować do jedzenia :)

Przed chwilą dzwoniła teściowa - Antoś ponoć ciągle mówi o cici. Nawet słyszałam do telefonu jak opowiada cici i cici :) On ma 18 miesięcy, więc na kotki mówi cici.

Marysia pozwalała się ganiać, dotykać, głaskać, całować - wszystko dosłownie. Tak jakby sama chciała się zaprezentować dziecku, żeby dziecko zobaczyło kto to jest kot. Ale w ogóle najpierw to Marysia weszła prawie mojej szwagierce do buta, bo oni mają psa Nie wiem co jest tej Marysi, że ona tak uwielbia wtulać się z buty kogoś, kto ma psa. Może powinnam mieć psa? :D

Tosia zaś wymyśliła zupełnie nowe miejsce do ukrywania się. Szukałam jej we wszystkich kątach typowych dla niej i bez skutku. W końcu zaczęłam się martwić. Ale nagle ukazała się gościom a jak zobaczyła na własne oczy dziecko to czmychnęła na szafę do pudła i tam się zabunkrowała na cały wieczór. Czy ona wyrośnie z tego tchórzostwa? Dziś na pewno nie będzie się ukrywać, bo ostatnio kiedy był brat i dziewczyna to też się nie ukrywała :)



są koty , które nie lubia dzieci, a właściwie to się ich boją i dlatego wola się schować


a jak Klaudia Twoje badania?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 30, 2017 13:51 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Nie poszlam jeszcze. Wybieram sie w nastepnym tygodniu, choc przyznam ze sie boje ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 30, 2017 13:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:Nie poszlam jeszcze. Wybieram sie w nastepnym tygodniu, choc przyznam ze sie boje ;)


że Ci krew będą wyciągać?
ja też nie lubię brrrrrrrrrr
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 30, 2017 14:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Nie :) tego, że znowu musze isc do obcych ludzi ze soba ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie kwi 30, 2017 14:11 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:Nie :) tego, że znowu musze isc do obcych ludzi ze soba ;)

Mus to mus o zdrowie musisz dbać i nie patrz że idziesz do obcych ludzi. Nie wszyscy mają lekarzy w rodzinie :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 30, 2017 14:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

klaudiafj pisze:Nie :) tego, że znowu musze isc do obcych ludzi ze soba ;)


lepiej do obcych niż do rodziny
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 30, 2017 14:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Każdy się boi badań, wyników :(
Kciuki są
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 30, 2017 15:24 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Dziekuje bardzo za kciuki :) Planszowki przelozone na juteo.

Bylam dzis w Biedronce po karty. Dostalam tylko 24 a brakuje mi 32 - panika :strach:

Zadzwonilam do mojej Wiktorii 10letniej i mowie - czy wiesz ze karty z Biedronki sa tylko do dzis? Macie jakies podwojne zeby sie wymienic, bo mi jeszcze brakuje 32? - a ona, ze maja i ze juz wroci z placu zabaw na rowerze i odlozy mi podwojne i zaniesie do mojego brata i brat mi przywiezie. - OK!

Jednak ze miala przyjechać z bratem to tez grac to zadzwonilam do niej i mowie, ze na jutro sie umawiamy. I czy moze jej wyslac w sms nr ktorych mi brakuje, bo po dzisiejszych kartach zostalo mi 20, ktore musze zdobyc.
Wiki mowi - ja juz Ci odlozylam ale moge jeszcze pojechac do cioci Dorotki, bo tam tez sa podwojne! - mowie, ze nie no, nie ma takiej potrzeby, jak cos to przy okazji kiedys tam. I pytam - a Wy macie wszystkie karty??? Na to pada odpowiedz - Nie mamy, ale Korneli (4 lata) TO AŻ TAK na tym nie zalezy...
Aha ok :?
M. sie ze mnie smial :ryk: dzis zdobylam ostatniego z wielkiem piatki i dowiedzialam sie jak brzeczy komar tropikalny :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Nie kwi 30, 2017 20:31 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 11 - zdj str 11 :)

Mnie wystarczy ze wiem jak brzeczą nasze komary :roll:
Cześc :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 61 gości