PUSIA, MIGOTKA ,HUGO oraz Emi zapraszają

Cały dzień miałam gości - męża siostra z rodziną (4 osoby) przyjechała na grób ojca. Moje koty są nie towarzyskie pochowały się każdy w swoją dziurę. Czy wasze też się tak boją obcych. Jutro powtórka, przyjadą na obiad, śpią u starszego syna więc mogę troszeczkę poczytać i popisać. Co prawda jeszcze muszę ogarnąć kuchnie ale kuchnia nie zając więc nie ucieknie :ryk:

Tak, moje też się boją. Choć najmniej Marysia i Kitusia, a Tosi to wcale nikt nie widzi :ryk:

klaudiafj pisze:Tak, moje też się boją. Choć najmniej Marysia i Kitusia, a Tosi to wcale nikt nie widzi

Zastanawiam się czy one nie lubią obcych czy są takie strachulce. Pusia to w szafie się pierwsza zamelinowała i dopiero teraz wyszła jak poczuła jedzonko

Teraz wszystkie śpią na swoich ulubionych miejscach.

Moje kochane słodkie koteczki.

i najukochańszy Hugo

A chcialam dzisiaj zdjecia Twoich pieknych kotkow

jak sie kochaja dziewczyny

ciagle razem

i Hugcio krol

klaudiafj pisze:A chcialam dzisiaj zdjecia Twoich pieknych kotkow jak sie kochaja dziewczyny ciagle razem i Hugcio krol

Różnie z tą miłością bywa, czasami się pogonią ale tak dla sportu

Pusia czasami lubi wsadzić pysia w miseczkę Migotki a ta obrażona odchodzi, muszę więc pilnować obu panienek jak jedzą. Zawsze jednak sprawdzają swoje miski :mrgreen:

Hugo jak na króla przystało jada sam na swoim stole w kuchni.

Rysio-16-02-2013 [*]

Gosiagosia pisze:Moje kochane słodkie koteczki.

Wzrok pełen miłośći :mrgreen:

Zuzia kiedyś się chowała. Moja mama wiedziała ,że adoptowałam kota ale tata nie . Gdy przyszedł do mnie po tygodniu nawet nie zauważył ,że mam kota. Zuzia długo była kotkiem niewitkiem ale od kiedy pojawiła się Pola to się zmieniło. Pola jest bardzo otwarta i ciekawska i nie boi się obcych . Może nie każdemu da się pogłaskać ale nie chowa się po kątach. Przy niej Zuzia też się bardzo otworzyła. Może nie idzie do każdego ale nie chowa się jak wcześniej. Gdy się ją złapie to można ją miziać bez końca .

U mnie nie chowają sie po kątach, lubią sie wdzięczyc.
Ale Twoje jakie piękne sa Gosiu!
A te oczy dziewczyn rozwalają :ryk:

Hugo jest

na włościach

Śliczności :1luvu:

A Hugo to wiadomo, buraś, więc najpiękniejszy :oops:

Kotimont pisze:Śliczności A Hugo to wiadomo, buraś, więc najpiękniejszy

Malo ze najpiekniejszy to i naj.....,wiekszy. :ryk:

On jest mega naj,,, bo najwiekszy przytulas i zarlok tez to mega kochany kot. Zmienia sie tylko w bestie jak trzeba mu podac zastrzyk, lekarstwo czy isc do weterynarza, tak sie drze jakby go obdzierali ze skory. Wlasnie w listopadzie trzeba mu zrobic badania i to ja jestem juz chora z emocji. :roll:

Zazdroszczę Ci tego Hugusia kochanego, naprawdę

klaudiafj pisze:Zazdroszczę Ci tego Hugusia kochanego, naprawdę

My go wszyscy kochamy to wspaniały kot.

A oparcie fotela załatwiły koteczki, on nigdy nie drapał mebli.

No taki słodki

Maraton gości zakończony, nawet koty odetchnęły z ulgą

Teraz mogę sobie odpocząć i poczytać co u Was się wydarzyło w weekend. Pogoda fatalna tylko przykryć się kocykiem i przytulić do kociego ciałka.

PUSIA, MIGOTKA ,HUGO oraz Emi zapraszają

Kto przegląda forum