Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 36

[MaryLux]

Daj mi troszkę burzy

Proszę Inusiu bierz ile chcesz.
Pada deszcz aż bębni w parapet.

[MB&Ofelia]

A u nas nadal bezdeszczowo. Było parę chmurek, ale tylko sobie popływały po niebie. No i dzisiaj chłodniej, ale generalnie z każdym dniem ma się robić coraz cieplej. Zapowiada się balkonowanie na weekend

PS. Za bezproblemową wizytę u weta Ja też planuję wycieczkę z moimi pannicami, tym bardziej że trzeba zajrzeć Małej Czarnej do paszczy, ale jeszcze nie ustaliłam terminu i waham się, do którego weta potuptać.

[Ewa L.]

A u nas nadal bezdeszczowo. Było parę chmurek, ale tylko sobie popływały po niebie. No i dzisiaj chłodniej, ale generalnie z każdym dniem ma się robić coraz cieplej. Zapowiada się balkonowanie na weekend

PS. Za bezproblemową wizytę u weta Ja też planuję wycieczkę z moimi pannicami, tym bardziej że trzeba zajrzeć Małej Czarnej do paszczy, ale jeszcze nie ustaliłam terminu i waham się, do którego weta potuptać.

Ja mam w planach Cztery Łapy. Lecznica cieszy się powodzeniem i leczone tam są koty z Fundacji Kotylion a dziewczyny naprawdę starają się i dbają o podopiecznych i byle komu by ich nie powierzyły.
U nas mimo deszczu w ciągu dnia też jest ciepło. Kaloryfery są zimne ale w domu i tak jest ponad 22*C.

[wiesiaczek1]

A u nas nadal bezdeszczowo. Było parę chmurek, ale tylko sobie popływały po niebie. No i dzisiaj chłodniej, ale generalnie z każdym dniem ma się robić coraz cieplej. Zapowiada się balkonowanie na weekend

PS. Za bezproblemową wizytę u weta Ja też planuję wycieczkę z moimi pannicami, tym bardziej że trzeba zajrzeć Małej Czarnej do paszczy, ale jeszcze nie ustaliłam terminu i waham się, do którego weta potuptać.

Ja mam w planach Cztery Łapy. Lecznica cieszy się powodzeniem i leczone tam są koty z Fundacji Kotylion a dziewczyny naprawdę starają się i dbają o podopiecznych i byle komu by ich nie powierzyły.
U nas mimo deszczu w ciągu dnia też jest ciepło. Kaloryfery są zimne ale w domu i tak jest ponad 22*C.

czy to jest lecznica na ul. Adamieckiego ?

[Ewa L.]

Mam jeszcze jeden mały problem.
Dzisiaj koleżanka zaprosiła mnie na urodziny do swojej córki na 18 - tkę. Nie mam pojęcia co jej kupić. Nie mam kasy na takie imprezy i najchętniej bym nie poszła. Kiedyś się przyjaźniłyśmy i byłyśmy bardziej zżyte ale od jakiś 2 lat znajomość nam się rozluźniła.
I co mam zrobić ?

[Ewa L.]

A u nas nadal bezdeszczowo. Było parę chmurek, ale tylko sobie popływały po niebie. No i dzisiaj chłodniej, ale generalnie z każdym dniem ma się robić coraz cieplej. Zapowiada się balkonowanie na weekend

PS. Za bezproblemową wizytę u weta Ja też planuję wycieczkę z moimi pannicami, tym bardziej że trzeba zajrzeć Małej Czarnej do paszczy, ale jeszcze nie ustaliłam terminu i waham się, do którego weta potuptać.

Ja mam w planach Cztery Łapy. Lecznica cieszy się powodzeniem i leczone tam są koty z Fundacji Kotylion a dziewczyny naprawdę starają się i dbają o podopiecznych i byle komu by ich nie powierzyły.
U nas mimo deszczu w ciągu dnia też jest ciepło. Kaloryfery są zimne ale w domu i tak jest ponad 22*C.

czy to jest lecznica na ul. Adamieckiego ?

Tak Wiesiu - nawet Ewa mrauowa ich kocha.

[Ewa L.]

Mam do wyboru albo ich albo Lagunę na Gorkiego. Podobno dr. Magda jest kociarą ale ja do niej mam mieszane uczucia bo 19 lat temu uśpiła moja sunię . Od tego czasu jakoś nie umiem o niej ciepło myśleć.

[wiesiaczek1]

A u nas nadal bezdeszczowo. Było parę chmurek, ale tylko sobie popływały po niebie. No i dzisiaj chłodniej, ale generalnie z każdym dniem ma się robić coraz cieplej. Zapowiada się balkonowanie na weekend

PS. Za bezproblemową wizytę u weta Ja też planuję wycieczkę z moimi pannicami, tym bardziej że trzeba zajrzeć Małej Czarnej do paszczy, ale jeszcze nie ustaliłam terminu i waham się, do którego weta potuptać.

Ja mam w planach Cztery Łapy. Lecznica cieszy się powodzeniem i leczone tam są koty z Fundacji Kotylion a dziewczyny naprawdę starają się i dbają o podopiecznych i byle komu by ich nie powierzyły.
U nas mimo deszczu w ciągu dnia też jest ciepło. Kaloryfery są zimne ale w domu i tak jest ponad 22*C.

czy to jest lecznica na ul. Adamieckiego ?

Tak Wiesiu - nawet Ewa mrauowa ich kocha.

o woziłam tam w zeszłym roku koty na sterylki i kastracje talonowe,
wspaniała lecznica, dr Justyna /jeśli nie myle imienia/ super podejście i życzliwość,
dla mnie za daleko

[MB&Ofelia]

Moje pannice zwykle obsługuje dr Jarzębowski, ale zastanawiam się nad dr Pokrzywką, bo robił niedawno zęby Ofelii i być może będzie musiał zająć się też zębiskami Czarnidełka (a ma narkozę wziewną, jako jedyny w Koszalinie).
Do jednego bliżej, do drugiego dalej, ale i tak nie podjadę autobusem bezpośrednio pod gabinet i trzeba będzie kawałek dojść. U Pokrzywki zwykle dłuższe kolejki, u Jarzębowskiego czeka się zwykle krócej no i więcej się człowiek dowie, bo on powie o wszystkim i nawet więcej niż trzeba.
Trudny wybór

[Ewa L.]

A u nas nadal bezdeszczowo. Było parę chmurek, ale tylko sobie popływały po niebie. No i dzisiaj chłodniej, ale generalnie z każdym dniem ma się robić coraz cieplej. Zapowiada się balkonowanie na weekend

PS. Za bezproblemową wizytę u weta Ja też planuję wycieczkę z moimi pannicami, tym bardziej że trzeba zajrzeć Małej Czarnej do paszczy, ale jeszcze nie ustaliłam terminu i waham się, do którego weta potuptać.

Ja mam w planach Cztery Łapy. Lecznica cieszy się powodzeniem i leczone tam są koty z Fundacji Kotylion a dziewczyny naprawdę starają się i dbają o podopiecznych i byle komu by ich nie powierzyły.
U nas mimo deszczu w ciągu dnia też jest ciepło. Kaloryfery są zimne ale w domu i tak jest ponad 22*C.

czy to jest lecznica na ul. Adamieckiego ?

Tak Wiesiu - nawet Ewa mrauowa ich kocha.

o woziłam tam w zeszłym roku koty na sterylki i kastracje talonowe,
wspaniała lecznica, dr Justyna /jeśli nie myle imienia/ super podejście i życzliwość,
dla mnie za daleko

Tam właśnie przyjmuje dr. Justyna i dr. Korzeniowski. Ostatnio jak Anetka z Kotyliona była po fundacyjne koty po zabiegach to sie spotkałyśmy w lecznicy i widziałam dr. Justynę w akcji. Młoda dziewczyna ale widać że kocha to co robi i przede wszystkim wie co robi.

[Ewa L.]

Moje pannice zwykle obsługuje dr Jarzębowski, ale zastanawiam się nad dr Pokrzywką, bo robił niedawno zęby Ofelii i być może będzie musiał zająć się też zębiskami Czarnidełka (a ma narkozę wziewną, jako jedyny w Koszalinie).
Do jednego bliżej, do drugiego dalej, ale i tak nie podjadę autobusem bezpośrednio pod gabinet i trzeba będzie kawałek dojść. U Pokrzywki zwykle dłuższe kolejki, u Jarzębowskiego czeka się zwykle krócej no i więcej się człowiek dowie, bo on powie o wszystkim i nawet więcej niż trzeba.
Trudny wybór

Widzisz jak to jest. Człowiek nad swoim lekarzem tak długo się nie zastanawia i nie wybiera jak już ma iść to idzie ale z kotem wybiera, przebiera jak w ulężałkach.
Wypytuje, kombinuje, zbiera wszelkie informacje i opinie. Ot kociarze

[klaudiafj]

Mam jeszcze jeden mały problem.
Dzisiaj koleżanka zaprosiła mnie na urodziny do swojej córki na 18 - tkę. Nie mam pojęcia co jej kupić. Nie mam kasy na takie imprezy i najchętniej bym nie poszła. Kiedyś się przyjaźniłyśmy i byłyśmy bardziej zżyte ale od jakiś 2 lat znajomość nam się rozluźniła.
I co mam zrobić ?

Ja bym nie poszła zawsze można powiedzieć że nie możesz bo coś. Nie wiem jakie macie kontakty, ale to takie dziwne ze mama zaprasza na 18stke córki...

Powodzenia u weta będę czekać na wieści

[MalgWroclaw]

Też bym nie poszła. Ale ja jestem dziwakiem, dziś zadzwoniłam do przyjaciółki i powiedziałam, że na pewno nie przyjdę na ślub Jej syna. Nie dam rady, nie jestem dla niego nikim ważnym, a spinka czasowa byłaby okropna.

[Sihaja]

[Ewa L.]

Mam jeszcze jeden mały problem.
Dzisiaj koleżanka zaprosiła mnie na urodziny do swojej córki na 18 - tkę. Nie mam pojęcia co jej kupić. Nie mam kasy na takie imprezy i najchętniej bym nie poszła. Kiedyś się przyjaźniłyśmy i byłyśmy bardziej zżyte ale od jakiś 2 lat znajomość nam się rozluźniła.
I co mam zrobić ?

Ja bym nie poszła zawsze można powiedzieć że nie możesz bo coś. Nie wiem jakie macie kontakty, ale to takie dziwne ze mama zaprasza na 18stke córki...

Powodzenia u weta będę czekać na wieści

Problem z tym że ja z nią pracuję na co dzień więc tu jest problem. A Maja.... znam ją od 5 roku życia jak jeszcze chodziła do przedszkola. W domu zawsze robili z niej małe dziecko więc żeby poczuć się starszą zadawała się z koleżankami o 2-3 lata młodszymi. Nawet jako 15 latka dziadziuś zawoził ja na tańce bo samodzielna jazda tramwajem czy autobusem wydawała im się zbyt niebezpieczna.