Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 26, 2015 13:14 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Ja w ogóle nocą lepiej funkcjonuję niż nad ranem :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob gru 26, 2015 13:34 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

KatS pisze:Ja w ogóle nocą lepiej funkcjonuję niż nad ranem :D

Ja też, jest cisza, spokój i nikt nic od Ciebie nie chce bo wszyscy domownicy śpią. A tak to są komentarze "znów na Miau siedzisz"

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 26, 2015 13:51 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Gosiagosia pisze:A tak to są komentarze "znów na Miau siedzisz"


:ryk: :ryk: :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob gru 26, 2015 14:29 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Gosiagosia pisze:
KatS pisze:Ja w ogóle nocą lepiej funkcjonuję niż nad ranem :D

Ja też, jest cisza, spokój i nikt nic od Ciebie nie chce bo wszyscy domownicy śpią. A tak to są komentarze "znów na Miau siedzisz"

"Jesteś nałogowcem miau - to uzależnienie!" :evil:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 26, 2015 20:57 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Hej hej jak wam dzionek minal?

Jak Stella??:)

Miau uzaleznia to prawda:D moj maz tez poczatkowo wrzeszczal - "znowu siedzisz na forum i czytasz potem bedziesz zas ryczec" ale powiem wam to w duzej mierze dzieki dziewczynom z forum wyszlam z tego bagienka po stracie Dixiego.
A teraz chlop przyzwyczajony ze musze na forum swoje odsiedziec:)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob gru 26, 2015 23:11 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

PixieDixie pisze:Hej hej jak wam dzionek minal?

Jak Stella??:)

Miau uzaleznia to prawda:D moj maz tez poczatkowo wrzeszczal - "znowu siedzisz na forum i czytasz potem bedziesz zas ryczec" ale powiem wam to w duzej mierze dzieki dziewczynom z forum wyszlam z tego bagienka po stracie Dixiego.
A teraz chlop przyzwyczajony ze musze na forum swoje odsiedziec:)


Pewnie że uzależnia ale ja uważam że dzień bez Miau to dzień stracony. Moi już śpią więc pobuszuję po waszych wąteczkach.
Kasiu, Stello śpicie czy odpoczywacie ?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 26, 2015 23:27 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Ja własnie usiłuję skończyć jeden dokument roboczy bo do jutra wieczora muszę wysłać komplet. Jeszcze półtora tygodnia i będę mieć luz z pracą a chwilowo jest cięzko. Ale mi strasznie nie idzie dzisiaj... ani wczoraj ;) zajrzałam sobie na forum, bo jak słusznie ustalono wczesniej, miau uzależnia :D
A co u Was słychać?

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob gru 26, 2015 23:36 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

KatS pisze:Ja własnie usiłuję skończyć jeden dokument roboczy bo do jutra wieczora muszę wysłać komplet. Jeszcze półtora tygodnia i będę mieć luz z pracą a chwilowo jest cięzko. Ale mi strasznie nie idzie dzisiaj... ani wczoraj ;) zajrzałam sobie na forum, bo jak słusznie ustalono wczesniej, miau uzależnia :D
A co u Was słychać?

My odpoczywamy jak zwykle wszyscy śpią a ja buszuję. Ale po obiedzie ucięłam sobie malutką drzemkę z Hugonkiem.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 26, 2015 23:41 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Hugonek jest super :1luvu: Jaki zrelaksowany! I jak tu go nie miziać po brzuszku? :D
Stella dzisiaj mi towarzyszy jak piesek. Chyba wyczuwa mój marny nastrój, kochana. Nawet w prysznicu mi towarzyszyła, to znaczy do wody nie chce, ale przesiedziała w łazience pilnując mnie, żebym jej nie uciekła jak TŻ ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob gru 26, 2015 23:48 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

KatS pisze:Hugonek jest super :1luvu: Jaki zrelaksowany! I jak tu go nie miziać po brzuszku? :D
Stella dzisiaj mi towarzyszy jak piesek. Chyba wyczuwa mój marny nastrój, kochana. Nawet w prysznicu mi towarzyszyła, to znaczy do wody nie chce, ale przesiedziała w łazience pilnując mnie, żebym jej nie uciekła jak TŻ ;)

To dobrze że Cię pociesza, widzi że masz kiepski humor i że jesteście same więc musicie się wspierać to taka babska solidarność.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 26, 2015 23:52 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Noo... rozczula mnie. Nawet sama mi weszła na kolana, a zwykle czeka aż ja ją wezmę. To jest taki mój kotopiesek, chodzi za mną wszędzie i mi stale towarzyszy. No, chyba że ma akurat zły dzień, wtedy jednak wybiera tekturowe pudełko ;) Nie miałam nigdy takiego kota, zawsze raczej takie na dystans :)

Na Gwiazdkę dostała od babci z Polski kilka zabawek. W tym taką jakby grzechotkę w kształcie walca, z dzwoneczkiem w srodku. I zaraz wykombinowała do czego może służyć taki dzwoneczek: jak nie reaguję na jej prosby o zabawę, to idzie do miejsca, gdzie trzymamy zabawki i zaczyna dzwonić. Dzwoni aż przyjdę i się z nią pobawię :D Cwaniara :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie gru 27, 2015 0:01 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

KatS pisze:Noo... rozczula mnie. Nawet sama mi weszła na kolana, a zwykle czeka aż ja ją wezmę. To jest taki mój kotopiesek, chodzi za mną wszędzie i mi stale towarzyszy. No, chyba że ma akurat zły dzień, wtedy jednak wybiera tekturowe pudełko ;) Nie miałam nigdy takiego kota, zawsze raczej takie na dystans :)

Na Gwiazdkę dostała od babci z Polski kilka zabawek. W tym taką jakby grzechotkę w kształcie walca, z dzwoneczkiem w srodku. I zaraz wykombinowała do czego może służyć taki dzwoneczek: jak nie reaguję na jej prosby o zabawę, to idzie do miejsca, gdzie trzymamy zabawki i zaczyna dzwonić. Dzwoni aż przyjdę i się z nią pobawię :D Cwaniara :D

Mądrala :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 27, 2015 0:08 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

No ba! Nieraz mnie zaskakuje ten mały łepek, ile tam odchodzi różnych kombinacji i przemysleń :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie gru 27, 2015 0:13 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

KatS pisze:No ba! Nieraz mnie zaskakuje ten mały łepek, ile tam odchodzi różnych kombinacji i przemysleń :D

A niektórzy mówią że koty są głupie bo tylko jedzą i śpią. Powinni poczytać nasze wątki. :P

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26860
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 27, 2015 0:15 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Gosiagosia pisze:A niektórzy mówią że koty są głupie bo tylko jedzą i śpią. Powinni poczytać nasze wątki. :P


Albo wredne, albo fałszywe, albo zjedzą mnie jak umrę itp. ;) Nuektórzy ludzie mają fantazję :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, marivel, MB&Ofelia, Paula05 i 45 gości