Witanko

Samopoczucie całkiem nieźle, staram się skupić na moich kotkach. Wciąż mi brak Morfuszka, tęsknię za nim strasznie.
Joachimka cukry trzymamy w dyscyplinie, ale nie wiem, co to będzie, bo się chłopak coraz okrąglejszy robi.... No puchaty mój chłopczyk

Gaja przytulaśna strasznie się zrobiła, chyba chce pobić swoje życiowe rekordy w pieszczochowatości
Żyjemy sobie, ostatnimi czasy mam tyle zajęć i spraw do załatwienia, że zaglądam na miau tylko żeby szybko zajrzeć do Waszych wątków, ale nawet rzadko piszę, bo samo przeglądanie, żeby być z Wami na bieżąco zajmuje mi dużo czasu....
Pozdrawiam Was serdecznie
