» Śro lut 19, 2014 11:21
Re: Dwie Dziewczyny, Dwóch Chłopaków i...Jamniś:) V
Ewuś,
Nockę miałam do.....niczego.
Za to Kacperek spał snem sprawiedliwego...w naszej sypialni, obok naszego łóżka pod komódką:)
Basiu,
ja tez wierzę, że Kacper da radę, MUSI!
Czekamy do piątku...
Basiu (Miraclle),
Tak Kacper ma problemy z nerkami...a jeszcze w pażdzierniku nie było oznak choroby...
Teraz prócz utraty wagi, tez nic nie wskazywało na takie zmiany...ma cały czas apetyt, nigdy w życiu nie wymiotował, nigdy nie miał biegunki i nigdy nie pilnował picia, zawsze mam wodę w dwóch miskach, nad nimi nie siedzi, teraz tez nie, wydaje mi się, że on pije "normalnie" tak jak zawsze, a że kocio już nie ma takiej kondycji i brak mu chęci do biegania po chałupie, to szło na karb jego wieku...
Kacper jest nawadniany, 4 strzykawki i dostaje trzy zastrzyki, jeden dożylny i dwa w kuper...
Tak będzie przez pięć dni.
I nie wiem, jak to się stało, że "przeoczyliśmy" taką zmianę....zawsze raz na pół roku jedno ze zwierzaków trafia na przegląd techniczny do weta...
Basiu, przepiszę wyniki, tylko jak "rozpiska wróci z pracy", pojechała z małżem w samochodzie...
Elu,
Dziękujemy....
Kacper zjadł swoje śniadanie i tabletkę, towarzyszył mi na szafce, gdy robiłam sobie kanapki, a teraz wraz z moim śniadaniem przyszedł ze mną do pokoju...myśli, gdzie się ułożyć...
I wiecie co, ona ma cały czas takie wyraziste, ładne oczka...
Oby było dobrze...
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway