♥ Mały Czarny Rozbójnik - Tosia part II ♥

[Ewa L.]

To już coś.
Daj jej odpocząć - pewnie niedługo znów zacznie odwiedzać kuwetkę.

[Kociara82]

nie wiem czy powinnas sie martwic ale na pewno powinnas byc czujna

czesc czarnidelko moje sliczne

[MaryLux]

[vanesia1]

Rano 2 ml, po południu druga dawka - 2,5 ml a kupy do tej pory ani widu ani słychu

[MaryLux]

Jedyna rada - zmienić weta, i to szybko.

[vanesia1]

:placz:
Jedyna rada - zmienić weta, i to szybko.

To co w takich sytuacjach wet powinien zrobić?

[ab.]

Jak czarnidełko?
Aniu, a jak zliczysz te wczorajsze kupali to może wystarczająca ilość jest?

[ab.]

Znalazłam coś takiego, poczytaj

http://www.cafeanimal.pl/artykuly/porad ... a-psa,2527

[vanesia1]

Dzięki wielkie.
Dawniej Tosia robiła większą kupkę, teraz robi niewiele i na raty. I jest ona bardzo twarda, to nie jest normalny kupalek
Dobrze, że w ogóle się wypróżnia ale różowo nie jest niestety.. Zrobiła niedawno 2 bobki, ok. 4 cm każdy. Gadałam dziś z wetką, kazała podawać ostrożnie, nawet większą dawkę, stwierdziła że to nie jest preparat, który zadziała jakoś mega gwałtownie i może narobić "szkód".

[Kociara82]

oj to moze do weta na lewatywe trzeba isc...

[vanesia1]

Dobra wiadomość jest taka, że kupki było dziś więcej i była miękka, więc kryzys chyba zażegnany. Zła wiadomość jest taka, że Tosia posiusiała mi dzisiaj znowu pościel. Złapałam ją na gorącym uczynku jak przykucała, odepchnęłam ją ręką a ona przeturlała się na boczek i zsiusiała na leżąco Pierwszy raz widziałam, żeby kot sikał leżąc.. Masakra.

Dziś przyszła pani z Karcherem do wyczyszczenia mojej wersalki, muszę iść kupić nieprzemakalne prześcieradło.
Zbieram na behawiorystę, postanowione. Tosia we wrześniu będzie miała dopiero rok, to młody kot a ja nie wyobrażam sobie kolejnych nastu lat z taką przypadłością Tosiną Niech specjalista nam pomoże, mam nadzieję, że wymyśli jakieś rozwiązanie.

[Ewa L.]

Jeśli nie ma jakiś medycznych wad - bo coś pisałaś że Tosia po wypadku miała uszkodzoną miednicę to mogą to być zaburzenia psychiczne to posikiwanie. Czy siusia tylko na twoje łóżko czy w innych miejscach też?

[vanesia1]

Jeśli nie ma jakiś medycznych wad - bo coś pisałaś że Tosia po wypadku miała uszkodzoną miednicę to mogą to być zaburzenia psychiczne to posikiwanie. Czy siusia tylko na twoje łóżko czy w innych miejscach też?

Najczęściej to moje łóżko, chociaż kilka razy zdarzyło się na łóżko mamy i raz na takie składane, gdzie czasem śpi tata. Zawsze jednak dzieje się to w nocy/nad ranem - nigdy w dzień. W dzień bezproblemowo korzysta z kuwety i nie zdarzyło się jej trafić gdzie indziej. Tak, miednica była strzaskana, uraz łebka więc podejrzewam albo jakieś psychiczne albo neurologiczne podłoże. Czy behawiorysta pomoże w takich przypadkach?

[Ewa L.]

Myślę że tak. A spróbuj wstawić na noc kuwetę tam gdzie ona śpi np. jeśli śpi w twoim pokoju to do twojego pokoju tak żeby miała blisko.
Samemu trzeba też poeksperymentować a nuż sama trafisz w źródło takiego zachowania.

[vanesia1]

Myślę że tak. A spróbuj wstawić na noc kuwetę tam gdzie ona śpi np. jeśli śpi w twoim pokoju to do twojego pokoju tak żeby miała blisko.
Samemu trzeba też poeksperymentować a nuż sama trafisz w źródło takiego zachowania.

Kuweta cały czas jest w moim pokoju, czyli w miejscu gdzie przebywa najczęściej w moim pokoju też sika, moje łózko stoi może z metr od kuwety. Ehh, pomysłu nie mam w czym rzecz