Olsztyn - idealny,niepowtarzalny kocurek ma juz DS...:)

kordonia pisze:...

Nie odniose się do oszustw ze strony domów tymczasowych, bo nie umiem znaleźć powiązania między tym tematem, a Bonanzą

A czy ja napisałam coś w kontekście Bonanzy? Nie.
Wniosek: powiązanie nie istnieje.

zabers pisze:
kordonia pisze:Po prostu nie ma co podsuwać jak na tacy naszych oczekiwań. Lepiej niech ludzie sami sie wypowiadają na temat tego, co oferują. W ten sposób prędzej mozna wydobyć z nich prawdę

Bez przesady. Mnie też wolno mieć oczekiwania. Mam je ukrywać?

Przy okazji, wydający kota też nieźle potrafią zatajać prawdę

A jaki to mialoby sens,tylko taki ze kot pojdzie predzej do DS...,ale potem spodziewaj sie w najlepszym przypadku powrotem tego samego kota do Ciebie...,jesli ten kot raptem nie ZAGINIE...:/

Bonanza ostatnio lubi przesiadywac na balkonie i obserwowac co sie dzieje na dole...

Slodki uperdek-rozbojnik zaglada wieczorem.... :wink:

No i wlasnie zjadl kolacyjke...i wladowal mi sie na kolana... :twisted:

i jak tu takiego slodziaka oddac :lol:

Czarna puma pisze:No i wlasnie zjadl kolacyjke...i wladowal mi sie na kolana... i jak tu takiego slodziaka oddac

Jak tak dalej bedzie,to Bonanza bedzie mial swoj watek na Nasze Koty...

Tekst ogłoszenia to widać kwestia gustu.Nie znoszę "martyrologicznych", o ewentualnych przejściach mówię w rozmowie telefonicznej, albo ktoś może sobie poczytać na wątku, bo do takowego odsyłam.Zawsze piszę i mówię prawdę, nawet jeśli ma to być przeszkodą w adopcji, zwrotów z adopcji nie znoszę, to dawanie kotu nadziei, a potem jej odbieranie.Wyadoptowałam również chore koty, w jednym przypadku było tak, że im bardziej podkreślałam, że kot jest być może chory tak poważnie, że leczenie będzie wymagało ogromnych nakładów finansowych tym bardziej mnie zapewniano, że to żaden problem, że mają znajomego weta, że ich stać...itd.Okazało się, że kot wyzdrowiał, ma się fantastycznie, ale lepiej dmuchać na zimne.OKI wzięła moją Tacię, bo był to jedyny kot na forum ( tak pisała), który nie był nakolankowy, miziasty, ale taki, który miał "charakterek".Tacia piękna była zawsze, to fakt, ale i dziabnąć pazurem potrafiła, a moje koty chodziły koło niej na ugiętych łapkach.Dziś jest inaczej, ale OKI wiedziała, czego może się spodziewać.Moja córka miała kota, który miał takie ADHD, że obawiała się, że domku nie znajdzie za nic w świecie.Poznałam tego kota, był wszędzie, gdzie tylko się popatrzyłam, był nieznośny.Okazało się, że pan właśnie takiego szukał i kot ma dom ze snów.Nie ma reguł, nie ma kotów nie adopcyjnych, tak twierdzę.Jednego tylko jestem pewna, koniecznie trzeba być prawdomównym i już.

Bonzanza wlasnie postanowil sobie urzadzic bieganie po mieszkaniu z dodatkiem kociego komentowania...

,to jest slodkie...,oczywiscie nie te wieczorne bieganie,ale slodkie sa te dzwieki ktore on wydaje podczas tego wariackiego biegania:) :1luvu:

BEZCENNE

Czarna puma pisze:Bonzanza wlasnie postanowil sobie urzadzic bieganie po mieszkaniu z dodatkiem kociego komentowania... ,to jest slodkie...,oczywiscie nie te wieczorne bieganie,ale slodkie sa te dzwieki ktore on wydaje podczas tego wariackiego biegania:) BEZCENNE

chyba wiem o co Ci chodzi - Rysia ma tak samo
mraukanie, kocie okrzyki, patrzenie na pusty sufit a później golopada bez celu - faktycznie bezcenne :1luvu:

córa się śmieje, że nie powinnam siać więcej kociej trawki :ryk:

isabell36 pisze:
Czarna puma pisze:Bonzanza wlasnie postanowil sobie urzadzic bieganie po mieszkaniu z dodatkiem kociego komentowania... ,to jest slodkie...,oczywiscie nie te wieczorne bieganie,ale slodkie sa te dzwieki ktore on wydaje podczas tego wariackiego biegania:) BEZCENNE

chyba wiem o co Ci chodzi - Rysia ma tak samo
mraukanie, kocie okrzyki, patrzenie na pusty sufit a później golopada bez celu - faktycznie bezcenne
córa się śmieje, że nie powinnam siać więcej kociej trawki

Dokladnie o te kocie gadanie mi chodzi:)

Rysia przeważnie zaczyna mieć zwidy około 24, a młody kiedy ?

isabell36 pisze:Rysia przeważnie zaczyna mieć zwidy około 24, a młody kiedy ?

Bonanzie na ogol takie ADHD wlacza siie po gdzinie 22.30 :twisted:

Czarna puma pisze:
isabell36 pisze:Rysia przeważnie zaczyna mieć zwidy około 24, a młody kiedy ?

Bonanzie na ogol takie ADHD wlacza siie po gdzinie 22.30

no tak, on troszkę młodszy jest - później się poprawi :mrgreen:

dobrze że sąsiadka głuchawa - bo jak o 24, 7 kg zaczyna galopować po drewnianej podłodze to ja sama mam dość :twisted:

isabell36 pisze:
Czarna puma pisze:
isabell36 pisze:Rysia przeważnie zaczyna mieć zwidy około 24, a młody kiedy ?

Bonanzie na ogol takie ADHD wlacza siie po gdzinie 22.30

no tak, on troszkę młodszy jest - później się poprawi
dobrze że sąsiadka głuchawa - bo jak o 24, 7 kg zaczyna galopować po drewnianej podłodze to ja sama mam dość

Mam nadzieje,ze domek sie predzej znajdzie....

Moja sasiadka z dolu nie jest tak glucha,szczegolnie od 5 rano :oops:

Dopiero dzis zobaczylam,ze jednak Bonanza podrosl

,caly czas do tej pory byl dla mnie taki sam maluch jak wtedy ,gdy go wzielam z ulicy...

i zaczyna znow te swoje wieczorne gonitwy...

Mam nadzieje,ze predzej pojdzie spac

Olsztyn - idealny,niepowtarzalny kocurek ma juz DS...:)

Kto przegląda forum