Rudi i Pysia III :)

to mnie jednak nie pociesza :evil:

kokietka

a Rudiego słabo działa - on woli takie klimaty :mrgreen:

jesoooooooooo
ale odgłosy
:ryk:

dobrze, że mi wizja w trakcie nie wysiadła

Tu jeszcze lepsze :mrgreen:

boshshshsh, co za rozzzzzkoshshshsh

Ruduś ma chore oczko

Tak jak już kiedyś miał, zatkał się chyba znów kanalik łzowy, oczko podpuchło.....

Pięknie się koty bawią, Pysia ucieka jak tylko Rudiś machnie ogonkiem :mrgreen:

Niektóre koty tak mają, że kanalik się zatyka permanentnie. Raz już daliście rade to i teraz kotka naprawicie :ok:

Bo ona tak się bawi

Naskoczy i ucieka, a jak Rudi ją goni czy złapie, to drze się wniebogłosy, po czym oswobodzona zaczyna od nowa :roll:

Ruduś biedny bardzo, nie przepada za kropelkami a oczko biednie wygląda

Smutny jest.....

Rudusiu, trzymamy kciuki za szybkie polepszenie :ok:

Duży cię przytuli i będzie od razu lepiej

Mnie tylko dziwi, że tak raptownie i od razu mocno zaczęło mu się lać z tego oczka :roll:

Mam tylko nadzieję, że to to, a nie załapał czegoś od dzieciaków :roll:

nie znam się na oczkach
mocno zaciskam kciuki żeby szybko wydobrzało :ok:

Witamy się i pozdrawiamy :1luvu:

za oczko Rudusia.

Za oczko dzielnego kotka :ok: