Erin pisze:Współczuję przeżyć
Ale na pewno będzie lepiej
W końcu, po burzy zawsze wychodzi słońce
Czekam na to słońce,ale dla Lajli ,bo ja lubię zimno

Nie bardzo podoba mi się zachowanie Lajli.Dziś zauważyłam,że szykuje się zrobić siusiu,pokręci i odchodzi.Dopiero za drugim,lub trzecim razem zrobi.Trwa to nawet pół godziny,albo i dłużej.
