Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2011 9:15 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

jerzykowka pisze:Mam pewne podejrzenia, że u Was chiba też dopalacze - takie cuś to chyba tylko po koniaczku :catmilk: :lol:


Asia, czegoś takiego to u nas nie znajdziesz, u nas tylko piwo, ew. Martini :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 9:42 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

gosiaa pisze:
jerzykowka pisze:Mam pewne podejrzenia, że u Was chiba też dopalacze - takie cuś to chyba tylko po koniaczku :catmilk: :lol:


Asia, czegoś takiego to u nas nie znajdziesz, u nas tylko piwo, ew. Martini :mrgreen:

Czyli Szproteczka browarki spija, mondra koteńka 8)

A u Iwonki też koteczki będą wkrótce na bańce, Anetka już nawet sprzęt zakupiła - co to się dzieje :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon maja 09, 2011 9:52 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

jerzykowka pisze:A u Iwonki też koteczki będą wkrótce na bańce, Anetka już nawet sprzęt zakupiła - co to się dzieje :mrgreen:


Asia, padłam :ryk: :ryk: :ryk:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 10:00 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

ooooooooo i tutaj tez o używkach :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 10:36 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Jak Wasze koty reagują na bańki mydlane, bo moja Trufla się ich ewidentnie boi :| Gdy w jej pobliżu jest kilka, to stara się je delikatnie i ze sporej odległości wąchać, a jeśli pojawi się na raz sporo baniek, to wystraszona ucieka (a ja myślałam, że będzie miała zabawę polując na nie :? )
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon maja 09, 2011 16:27 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Ano koty na bańce. :mrgreen:
Mimo wszystko najwięcej radochy miała Kika. :lol:
Reagują na bańki dość ostrożnie z wyjątkiem Kaszmirka. :mrgreen:
Obrazek Obrazek
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 20:24 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Iwonko, Kiki to Ty się nie wyprzesz ;) wiem, że nawet tego nie będziesz próbowała robić, ale... :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon maja 09, 2011 20:34 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Ha!!! :mrgreen: Podobna Aplegra do mnie! :D :ok: :ok: :ok: :ok:
W szpitalu mi nie podmienili! :wink:
Jednak człowiek ma w życiu fart!
Los mi oszczędził oglądania co dnia podobizny facjaty byłego męża. :twisted: :wink: :ok:
Co ja bredzę!! Nie los!
To zasługa moich dominujących genów! :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 20:55 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

selene00 pisze: Obrazek

ale boska fota :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 21:02 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Noisik patrzy co to się dzieje! 8O
Jak ja robiłam bańki bez przyrządu, to po jednej sztuce mi wychodziło. :lol:
A tu!! Lawina baniek! :mrgreen:
Noisikowe wyniki moczu z ostatniej soboty dużo lepsze!!!
Białka ma teraz tylko 30!!!!! :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Przypomnę, że cały czas utrzymywało się na poziomie 100.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 09, 2011 21:35 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Noisiku już nie choruj, bądź zdrowy ciesz się życiem i swoimi ukochanymi Dużymi :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2011 7:43 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Fajnie, że u Was wszystko powoli wraca do normy. I to tej dobrej, pozytywnej normy.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2011 7:55 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

sunshine pisze:Fajnie, że u Was wszystko powoli wraca do normy. I to tej dobrej, pozytywnej normy.

:ok: :D
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto maja 10, 2011 15:13 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Wraca! :D
Z jednej strony boję się cieszyć, bo licho nie śpi i diabli wiedzą!
Z drugiej - cieszę się nieprzytomnie!!!!! :D :dance: :dance2:
Nie chcę wracać myślami do chwil z przed miesiąca i staram się trzymać tego co jest obecnie. :ok:
Jak Noise się bawi, serducho mi się raduje! :D
Chudy jest cały czas. Może zawsze taki będzie. :roll:
Ważne że czuje się dobrze i figle mu w głowie!!! :ok:
Zobaczymy jakie będą wyniki obecnej kuracji za półtora tygodnia.
Matko!! Jak ja go kocham!!! :1luvu:
Chyba wcześniej nie do końca sobie to uświadamiałam.
Wolę jednak, by los nie wystawiał siły mych uczuć na takie próby!
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 10, 2011 15:17 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Ja szaleję za moim Hansem. I jak zobaczyłam, że rozdrapał ucho do krwi i trzepie główką to mi się słabo zrobiło.

Swoją drogą, człowiekowi nie da się chyba dogodzić. Ty się martwisz, że Noise chudy, ja, że Helga gruba.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, nfd i 32 gości