Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

[MB&Ofelia]

Jutro piąteczek. Ciotki co wy na to ???

A my na to jak na lato!

[ab.]

Jutro piąteczek. Ciotki co wy na to ???

A my na to jak na lato!

Trzy razy tak

[Dyktatura]

To gdzie i o której ?

[Dyktatura]

Ciocie zapraszamy na nasz bazarek: viewtopic.php?f=20&t=154646

[MB&Ofelia]

Lilo, przeczytałeś mojego liścika? A kaczusia ci smakuje?
Tfoja Duża wczoraj dała mi tak dużo pasty na zdrówko że nie dałam rady wylizać. Pomruczałam jej coby resztę sama wylizała, ale nie chciała . Nie wiem dlaczemu. Przecież mniamuśna była.
Tfoja Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Piórko.... o jest... gonić je... podrzucać... bieg....bieg... bieg....podłoga... ściana... sufit... piórko...Nala dała... z dworu przyniesła... dla mnie... piórko... gonić...gryzać...dodrzucać... pacać...bieg...bieg...bieg...

No to mamy w domu koci haj. Dawno Lilo nie był tak naspidowany. Od godziny biega z piórkiem, że nawet fotki nie można mu zrobić. Próbowałam mu je zabrać, ale nie dał. Chciał mnie ugryźć cwaniak mały.
To jedynie co udało mi się złapać w chwili obróbki piórka ząbkami



Ofelku,
mam piórko... kaczka pyszna...jec pastu...pychota jest...tesz dziś dostałem....bieg...bieg...bieg...

[MB&Ofelia]

Lilo. Fajmne masz piórko. Ja też się czasem bawiam piórkiem, jak mi Duża przyniesie. A Mała Ciorna gania za piórkiem jak nakręcana.
Bawiaj się piórkiem i brykaj, to będziesz mieć konmndyncję i ładne miąśnie i będziesz koci maczo, mój rycerzu.
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Dziewczyny ratujcie. Ja już nie wytrzymam ani minuty dłużej z jęczącą teściową, co mi chatę chce przemeblowywać i ustawiać po swojemu wszystko. Zaraz ją chyba za drzwi wystawię.

[ab.]

Dziewczyny ratujcie. Ja już nie wytrzymam ani minuty dłużej z jęczącą teściową, co mi chatę chce przemeblowywać i ustawiać po swojemu wszystko. Zaraz ją chyba za drzwi wystawię.

trzymaj się jeszcze tylko jeden dzień. weź ich jutro nad morze, jak wystarczająco długo posiedzi na słońcu to może udaru dostanie

[Karena]

W takim razie ja chyba muszę moją teściową wyściskać i wycałować
Ania - trzymaj się! Dobrze, że teściowa nie mieszka w Koszalinie

[MB&Ofelia]

Dosyp jej środka na biegunkę do kawy

[Dyktatura]

Tja wczoraj truła dupę, żebyśmy nie do Wrocka się przeprowadzili tylko do Bydgoszczy albo Trójmiasta. No jasne, żeby w każdy weekend o ile nie każdego dnia mieć ją na głowie. Ku$^$&^wa, na samą myśl mi ciarki po plecach przechodzą a włosy dęba stają.
Do tego jeszcze, żeby Łukasz nie czekał na wolny etat w jego firmie we Wrocku tylko złożył wypowiedzenie i żebysmy pojechali i żeby tam zaczął szukać pracy. No jasne... bez kasy... bez pracy... można się przeprowadzić. Ale to jej nie zniechęciło, bo wyskoczyła, że przecież chwilówkę można wziąć. Jak mnie szlag nie trafi albo jaki grom z nieba, to będzie dobrze

Wywiozłam to wczoraj nad morze. Posiedziała 5 minut i stwierdziła, że jej zimno i że wracamy. A było tak fajnie, temperatura odpowiednia do tego, żeby żyć. No pomijam tylko fakt tłumu "stonki"(tak się nazywa turystów wypoczywających nad morzem)

MB, przynoś szybko moździeż to pokruszę tabsy na przeczyszczenie.

[Dyktatura]

Aha, dodatkowo straciłam hektolitry wody na umycie 2 talerzy, bo uparła się że ona to zrobi i pół godziny ustawiała odpowiednią temperaturę wody a TV grał całą noc pomimo, ze już dawno spali.

[Karena]

Coz tu wiecej pisac. Wyrazy szczerego wspolczucia... mam nadzieje, ze Lukasz nie czyta tego watku ))

[Dyktatura]

Nie nie czyta, ale też ma już dosyć, bo to ona za nią łazi i wrzeszczy mam siadaj, mamo nie wtrącaj się, mamo na klatce się nie pali. Oczywiście nie tak grzecznie.

Najgorsze z tym wszystkim, ze ona aż taka straszna nie była. nawet ją lubiłam.