Anna2016 pisze: Duża dziś po południu zaczyna 3 tygodniowy urlop Zazulka
Zunia. Weś ty pilmnuj swoją Dużą na tym urlopie, coby siedziała grzeczmnie w domciu. Bo jak moja Duża ma urlopa to zaraz jedzie niewiadomogdzie i zostawia nas, kotki! Tą razą go nas zostawiła z moją Teściowną i się cieszyłam, że wreście będą mniamuśności i mizianko i insze przyjęmności, i co? I moja Teściowna, ona się spsuła! Nie dość że mniamuśnościów było mało, to jeszcze przyjechała z jakowymś ludziowym kociakię i nie miała czasa coby mię porządmnie wymiziać! Naumiałam to ludziowe kocię coby mię miziało, ale to nie to samo. Duże jak mają urlopa to powinmny siedzieć w domciu i dbać o nas, kotki, a nie włóczyć się niewiadomogdzie i jeszc ze choróbska przywozić Książniczka Ofelja
Ofelko, masz rację! Na szczęście nasza nie jeździ, za to siedzi w necie i też z niej pożytku kotki nie mają Sabcia
KĄCIK MUZYCZNY Dziś chciałam zaproponować kilka utworów czeskiego kompozytora, Antoniego Dworzaka (1841-1904), głównego - obok Bedricha Smetany - kompozytora czeskiego w XIX wieku. Dworzak pozostawił bardzo wiele kompozycji - 9 symfonii, 5 koncertów (2 skrzypcowe, 2 wiolonczelowe, 1 fortepianowy), liczne utwory na orkiestrę (poematy symfoniczne, uwertury suity), utwory religijne (msza, requiem, Te Deum), 10 oper, z których największą popularność zyskała Rusałka. Pisał także pieśni, utwory na fortepian, kwintety u kwartety smyczkowe. Chciałabym przypomnieć jego Tańce słowiańskie - cykl 16 utworów zawartych w 2 opusach (46 i 72). Początkowo skomponowane na fortepian, później otrzymały także wersję orkiestrową i właśnie w wykonaniu orkiestry Filharmoników Berlińskich pod dyrekcją Simona Rattle'a posłuchamy chyba najbardziej znanego Tańca nr 2 z opusu 72.
Taniec nr 7 z opusu 46 znalazłam w nieznanym wykonaniu, jako ilustrację animowanego filmiku - niezbyt mądrego, ale może się trochę rozbawicie:
Natomiast Taniec nr 8 z tego samego opusu zagrają Alexis Wiessenberg i Placido Domingo - ten nietypowy fortepianowy duet zabrzmiał w transmitowanym na żywo francuskim programie telewizyjnym Le Grand Echiquier w 1983 r. Oczywiście nie obyło się bez wpadki, którą spowodował zapewne Placido - w końcu nie zawodowy pianista - w 2 minucie linie melodyczne obu artystów zasadniczo się "rozjechały". Ale panowie nie stracili rezonu i po maleńkiej przerwie podjęli grę, doprowadzając tym razem szczęśliwie utwór do końca.
Duet Itzhaka Perlmana i Yo Yo Ma (którym przy fortepianie towarzyszyła Patricia Zander) oczywiście nie popełnił żadnych błędów, grając Songs My Mother Taught Me :
Na koniec najpopularniejszy utwór Dworzaka - Humoreska (nr 7 Ges-dur op.101). Ten przebój usłyszymy także w wykonaniu duetu Itzhak Perlman - Yo Yo Ma oraz Boston Symphony Orchestra, którą pokierował Seiji Ozawa. Zestawienie brzmienia skrzypiec i wiolonczeli jest tu wyjątkowo piękne, moim daniem.
W kręgu muzyki Dworzaka pozostaniemy także w przyszłotygodniowym Kąciku.
Za dlugi i przyjemny urlop! Na pewno zaplanowalyscie z Zuzia rozne przyjemnosci Kupilam dzis kotom puszki rybne dobrej firmy - lubiany przysmak. Tylko Freddy nie zjadl - nie znosi ryb Wczoraj schylilam sie do niego ukrasc mu buziaka. On mi tez chyba zamierzal dac ale poniewaz tego juz dawno nie robil, to ja myslalam ze mnie chce capnac zebami i sie odruchowo odsunelam w przestrachu. I tak mnie ominal slodki buziaczek A na liscie najlepszych zabawek u nas jest zmiete w kulke wielkosci orzecha laskowego pazlotko po czekoladce.
O, jakie ciekawe propozycje z Dworzaka mamy! Poslucham najpierw tej humoreski ostatniej - cudna, wszyscy ja na pewno znaja. Jak ja bym chciala na skrzypcach umiec grac.
Miaudziekuję Ciocie w imieniu glupiej dużej. Ona już ryczy. Wczoraj była w domu wojna bo nie dalam sobie zrobić zastrzyku duża zmarnowała dwa zastrzyki 35zl każdy. Bałam się. Duża bardzo płakała. Teraz też płacze. Nie próbowała rano z zastrzykiem. W kuwecie placek na 2. Duża jest zupełnym zerem i powinna zdechnąć. Zunia
Anna2016 pisze:Miaudziekuję Ciocie w imieniu glupiej dużej. Ona już ryczy. Wczoraj była w domu wojna bo nie dalam sobie zrobić zastrzyku duża zmarnowała dwa zastrzyki 35zl każdy. Bałam się. Duża bardzo płakała. Teraz też płacze. Nie próbowała rano z zastrzykiem. W kuwecie placek na 2. Duża jest zupełnym zerem i powinna zdechnąć. Zunia
Duża też się zmartwiła Ciociubabciu, już bylo ok a tu znów brzydko w kuwecie akurat kiedy duża miała odpocząć na urlopie. Tok temu też nie odpoczęła bo też byłam chora. Zunia
Gosiugosiu, dziękuję Tobie też super weekendu Pibon, mam nadzieję, że jeszcze się doczekasz buziaka od Freddiego A jak Dworzak? Aniu, Zuniu, to już taka tradycja, że jak Ania ma urlop, to Zunia gorzej się czuje. Nie będzie tak źle, tylko trzeba zastrzyk zrobić. Może z zaskoczenia? Jedna kupka na 2 to jeszcze nie tragedia. Wszystko będzie dobrze, tylko nie płacz, Aniu.
MaryLux, masz rację, to bzdury Spokojnego weekendu dla wszystkich
U mnie pracowity weekend. Poszłam rano na owoce, później zrobiłam sok (7 buteleczek 250 ml). Jutro idę na jagody i będę robić dżem. Nie ma byczenia się w sezonie owocowym! Jedyne co to się wyspałam - obudziłam się po ósmej.
Przed chwilą zrobiłam zamówienie w zooplusie. Zabolało Wolę sobie nie wyobrażać jak boli osoby, które kupują nie tylko żwirek, przysmaki i niewielką ilość puszeczek "awaryjnych", ale też większe ilości karmy dla kotów.
Dokładnie. Mięso też podrożało. Jeszcze nie wiem czy nie podrożały suplementy, na szczęście mam tyle że na jakiś czas wystarczy. Niedawno przeprowadziłam z pannicami poważną rozmowę na temat inflacji. O dziwo, zaczęły grzecznie zjadać wszystko z misek Czyżby zrozumiały?