OTWOCK-CYRYLEK miziak ma domek! (*)

**Adopcje: 9 >>**

aga-zgaga pisze:oj tak prosze pani!
ale to wszystko jest usmiech przez lzy.

zgadza się :cry:

hanelka pisze:na miau nic nie jest daleko

to prawda

Zawsze da sie zalatwic jakis transport

A powiem ci, ze kilka tyskich kotkow znalazlo swoje domki wlasnie w W-wie

I kilka footerek z tej wyjatkowej paczki szczesliwych kotow znalam osobiscie :1luvu:

Nawet 2 piekne kotenki w tym jedna podobna do tej ze zdjecia, w DT baaaardzo ze soba zzyte, zaprzyjaznione, zamieszkaly obok siebie, odwiedzaja sie :1luvu:

Warszawa jest ogromnym miastem, a te slodzinki mialy szczescie, i zamieszkaly w sasiednich blokach (marzylo sie nam, zeby poszly razem do jednego domku ale sie nie dalo). Wiec tak czy owak, sa razem :1luvu:

maja_brygida22 pisze:Właśnie weszłam na stronę schroniska w Tychach - maleńka ma już dom - mam nadzieję, że najlepszy pod słońcem

jeju, super :1luvu:

Niech sie malenkiej szczesci w zyciu :1luvu:

A ja chciałam powiedzieć, że Cyrylek ma co najmniej dziwaczne upodobania kulinarne (i nie mam tu na myśli namiętnej miłości do żółtego sera z początków życia u nas :twisted:

) Wczoraj nasz miziaczek oszalał na punkcie...wiśniowego chłodnika ze śmietaną - nie mogłam zjeść w spokoju - ocierał się o łyżkę i miseczkę, usiłował wsadzić do niej pyszczek, po prostu kot na haju - nawet na wołowinę tak nie reaguje.

Dopiero po dostaniu odrobiny jakoś się uspokoił... :ryk:

**Adopcje: 9 >>**

dziwak z Otwocka?

z tego upalu cos mu sie w tym slicznym lepeczku poprzewracalo :ryk:

jakas fota przystojniaka bedzie? :oops:

pliiiiiiiiiiiiiiissssssss :1luvu:

Kociara82 pisze:z tego upalu cos mu sie w tym slicznym lepeczku poprzewracalo

Albo Pańcia ugotowała wyjątkowo pyszniastą zupkę, nawet koty nie potrafią jej się oprzeć :twisted:

Kociara82 pisze:jakas fota przystojniaka bedzie? pliiiiiiiiiiiiiiissssssss

Może po weekendzie uda mi się ściągnąć moją Mamę z aparatem.Wiem wiem, obiecuję to od pół roku, ale teraz są wakacje (Mama pracuje w szkole), więc szanse rosną... :oops:

Mam zdjęcia z komórki, ale jakości wręcz żenującej, więc nie zamieszczam.

Kociaro, jako wielbicielkę czarnych kotów bardzo Cię proszę o trzymanie kciuków za naszego Napoleonka: viewtopic.php?f=1&t=114044&start=0

Wszelkie ciepłe i pozytywne myśli bardzo pożądane...

juz tam jestem

czarny nie czarny-kocham wszystkie, a ze slabosc mam do czarnuchow... :1luvu:

znajdzie sie slicznotek, na pewno :1luvu:

viewtopic.php?f=13&t=114630
zapraszam na wątek nowego Tyskiego Mruczka-Mańka

Dziwactw naszego Cyrylka ciąg dalszy - kocio namiętnie poluje na ... wiśnie i czereśnie, wszystko jedno, byle miało ogonek - jak się na chwilę odwrócę, podchodzi do miski, wyciąga sobie owoc i dumny chodzi po domu trzymając go w zębach za szypułkę... po jakimś czasie porzuca zdobycz, by pójść po następną i historia się powtarza. Ostatnio znajduję owoce w bardzo dziwnych miejscach :roll:

Fotki! Fotki! :1luvu:

hanelka pisze:Fotki! Fotki!

o to to to to to :ok:

dobrej nocki

w Dniu Czarnego Kota zycze duzo milosci, zdrowka, radosci i wszystkiego co kotu niezbedne do szczescia :1luvu:

buziaczki Cyrylku :*:*:*:*:*

Cyrylek jeszcze nic o tym nie wie, ale Pańciostwo przywiezie jemu i Bazylkowi towarzystwo z wakacji: viewtopic.php?f=13&t=116106 - ciekawe, czy nasi chłopcy się ucieszą... :twisted:

ja chce focie Cyrylka!! :1luvu:

OTWOCK-CYRYLEK miziak ma domek! (*)

Kto przegląda forum