Daisy,Telma,Muczacza i Bajk - Bajeczka [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 11, 2009 22:15 Re: Daisy,Telma,Muczacza i Bajk - Bajeczka [']

Agn pisze:Wszystkie kochamy, ale niektóre są bardziej nasze niż pozostałe. Nie wiem, na czym to polega. Z każdym moim kotem jestem bardzo związana, ale z niektórymi bardzo bardziej.


kiedys myslalam, ze moze to wysilek wlozony w ich uratowanie...
ale ta formula nie dziala :(
mysle, ze musi byc jakas chemia specjalna - czyz tak nie mowi sie o zwiazkach miedzy ludzmi???

ja nie wiem, jak to nazwac
bo u Bajki to dzialalo od momentu, kiedy wypuscialam ja z kontenerka w lazience, duuuzo wczesniej niz pewnie bylo widac na miau :wink:
to chyba jednak musi byc chemia :wink:

zeby nie bylo - kocham Daisy, Telme i Muczacze
mimo ze ostatnio Daisy i Muczacza sa wnerwiajacy w ciagu dnia - Daisy WYJE od 6 do 10 rano (bo nie miziam jej na 100% czasu :? ) a Muczacza ma 2 wyjace okresy pod drzwiami - okolo 12 i potem 16
w tym czasie i nie tylko wprasza sie na biurko i rozwala, czekajac na mizianie :wink:

w sumie najslodsza jest teraz Telma, Boidupiec :mrgreen:
gramoli sie na biurko ze 2 razy dziennie i barankuje myszke, ktora pracuje :D
no i jak siade na kanapie, natychmiast sie rozlewa na kolanach
aha, oczekuje miziania pod koldra wieczorem, w nocy i rano :wink: :lol: i ciagle ze mna gada : mrau, mrauuuuu
wczesniej zdecydowanie nie byla tak wokalna...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt gru 11, 2009 22:23 Re: Daisy,Telma,Muczacza i Bajk - Bajeczka [']

Beata ja Ci tylko napiszę - bardzo bardzo dobrze Cię rozumiem...

ciepło myslę o Tobie

wiem ze trudno, ale spróbuj znależć u pozostałej trójki nie radosć z odejścia Bajki, ale próbę okazania ci, że oni są z toba w trudnych dla ciebie chwilach - bo oni pewnie na swój koci sposób to próbuja pokazać... tylko my z niektórymi kotami rozumiemy się bez słów i tylko spojreznie w oczy mówi nam wszystko, inne musimy rozgryzać jak łamigłówki, mimo życia z kotami praktycznie od dziecka zadziwia mnie jak często to, co moje koty próbują mi przekazać może być inne od tego, co ja odbieram
z Pędzlem mieliśmy "jedność dusz" - u Tosi i Franka muszę rozbierać na składniki pierwsze warstwy ich zachowania by znależć to, co oni czują

i wkurzam się na nie
i potem mi smutno

ale bardzo cię mocno przytulam

jakbś chciała pogadać to jestem

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt gru 11, 2009 22:39 Re: Daisy,Telma,Muczacza i Bajk - Bajeczka [']

pewnie masz racje, Ais... probuje tak na to patrzec - ale nie-z-tej-ziemi glupawki Daisy zdecydowanie dowodza, ze ona sie lepiej czuje bez Bajki... w co nie watpie akurat :(
Daisy byla na szczycie hierarchii, kiedy zawitala do nas Bajka - i natychmiast stracila status, przynajmniej u mnie

brakuje mi fizycznej obecnosci Bajeczki - nie mam komu podsuwac kubka z woda na biurku :( nie mam kogo nosic na rekach i podsuwac smacznych kaskow.... nikt nie spi mi na glowie... no i nikt nie skrzeczy w srodku filmu, ze skradl skarpetke...i nikt nie skrzeczy pod nosem jak ja miziam :(

nigdy tego nie chcialam :evil:
ale dlaczego jej nie ma??? :cry: :cry: :cry:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości