Jedyna w swoim rodzaju Wilczyca już w domku:D!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 20, 2009 11:58

Musze powiedzieć wetowi w piątek żeby obciął Wilczce pazurki bo zwłaszcza z tyłu ma takie dluuugśne że aż mnie telepie jak widzę kiedy się drapie. Bo ja to raczej szans nie mam żeby jej obciąć chyba ze da się jak będzie spala :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lip 21, 2009 11:01

Chcialam się przywitać-znalazłam Wilczkę przypadkiem. Kiedyś, w swojej zarozumiałości, byłam przekonana, że tylko ja mam tak nietypowo umaszczonego kota, tymczasem Wilczka jest już czwarta na mojej liście :lol: Niestety chwilowo upload odmawia współpracy, bo załaczyłabym dowód :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 21, 2009 13:49

Tosza pisze:Chcialam się przywitać-znalazłam Wilczkę przypadkiem. Kiedyś, w swojej zarozumiałości, byłam przekonana, że tylko ja mam tak nietypowo umaszczonego kota, tymczasem Wilczka jest już czwarta na mojej liście :lol: Niestety chwilowo upload odmawia współpracy, bo załaczyłabym dowód :)


Witam :) a raczje witamy razem z Wilczka :) to jak tylko bedziesz mogla to bardzo prosimy o fotki :D
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro lip 22, 2009 15:34

Ostatnio zauwazylam ze Wilczka ma cos z okiem. Wyglada tak jakby ciagle "plakala" nie zauwazylam tam zadnej ropy ani zeby bylo zaczerwienione ale w piatek poprosze weta zeby je obejrzal. Bo mloda wogule nie daje mi tego lepiej obejrzec :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro lip 22, 2009 17:05

JaEwka pisze:Ostatnio zauwazylam ze Wilczka ma cos z okiem. Wyglada tak jakby ciagle "plakala" nie zauwazylam tam zadnej ropy ani zeby bylo zaczerwienione ale w piatek poprosze weta zeby je obejrzal. Bo mloda wogule nie daje mi tego lepiej obejrzec :roll:

Ze starszymi kotami zawsze coś jest. Swojej 16-letniej Kici robiłam przeglądzik dwa tygodnie temu i było ok, a dziś ją dopadł artretyzm i walczymy z bólem stawów. No, ale po tych kilkunastu latach coś jej się ode mnie należy :wink:
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 22, 2009 18:11

Kicia_ pisze:
JaEwka pisze:Ostatnio zauwazylam ze Wilczka ma cos z okiem. Wyglada tak jakby ciagle "plakala" nie zauwazylam tam zadnej ropy ani zeby bylo zaczerwienione ale w piatek poprosze weta zeby je obejrzal. Bo mloda wogule nie daje mi tego lepiej obejrzec :roll:

Ze starszymi kotami zawsze coś jest. Swojej 16-letniej Kici robiłam przeglądzik dwa tygodnie temu i było ok, a dziś ją dopadł artretyzm i walczymy z bólem stawów. No, ale po tych kilkunastu latach coś jej się ode mnie należy :wink:


No niestety takie uroki starosci :) ale u nas bedzie miala zlota jesien hehe.
Udalo mi sie lepiej przyjrzec oczku i troszeczke tam ropki jest przynajmniej na to mi wyglada. Zobaczymy co wet powie.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw lip 23, 2009 11:17

JaEwka pisze:
Kicia_ pisze:
JaEwka pisze:Ostatnio zauwazylam ze Wilczka ma cos z okiem. Wyglada tak jakby ciagle "plakala" nie zauwazylam tam zadnej ropy ani zeby bylo zaczerwienione ale w piatek poprosze weta zeby je obejrzal. Bo mloda wogule nie daje mi tego lepiej obejrzec :roll:

Ze starszymi kotami zawsze coś jest. Swojej 16-letniej Kici robiłam przeglądzik dwa tygodnie temu i było ok, a dziś ją dopadł artretyzm i walczymy z bólem stawów. No, ale po tych kilkunastu latach coś jej się ode mnie należy :wink:


No niestety takie uroki starosci :) ale u nas bedzie miala zlota jesien hehe.
Udalo mi sie lepiej przyjrzec oczku i troszeczke tam ropki jest przynajmniej na to mi wyglada. Zobaczymy co wet powie.

Może się zadrapała pazurkiem?
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 23, 2009 15:40

Kicia_ pisze:
JaEwka pisze:
Kicia_ pisze:
JaEwka pisze:Ostatnio zauwazylam ze Wilczka ma cos z okiem. Wyglada tak jakby ciagle "plakala" nie zauwazylam tam zadnej ropy ani zeby bylo zaczerwienione ale w piatek poprosze weta zeby je obejrzal. Bo mloda wogule nie daje mi tego lepiej obejrzec :roll:

Ze starszymi kotami zawsze coś jest. Swojej 16-letniej Kici robiłam przeglądzik dwa tygodnie temu i było ok, a dziś ją dopadł artretyzm i walczymy z bólem stawów. No, ale po tych kilkunastu latach coś jej się ode mnie należy :wink:


No niestety takie uroki starosci :) ale u nas bedzie miala zlota jesien hehe.
Udalo mi sie lepiej przyjrzec oczku i troszeczke tam ropki jest przynajmniej na to mi wyglada. Zobaczymy co wet powie.

Może się zadrapała pazurkiem?


Hm nie wiem ale nie widzialam tam sladu zadrapania. Zobaczymy co jutro Dr Gruszka powie.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 26, 2009 15:12

nie bylo mnie pare dni, wchodze, zeby zobaczyc co u Wilczuni, a tu panika :strach: :strach: :strach: z przerazeniem doczytywałam wąteczek, ale widze, ze sytuacja opanowana... tak sie ciesze, ze Wilczka czuje sie lepiej...

a co do chorowitosci, to ja mam dwie kotecki poniżej roku i co chwile jestem z jedną albo z drugą u weta... wszystko zalezy od tego jak sie trafi - jeden kot bedzie chorował, a drugi nie - no i bardzo wazna jest profilaktywa, ale JaEwka to wie :ok:

zycze duuuuużo zdrowia Wilczuni, a dumnym włascicielom, zeby juz nie bylo stresów :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lip 26, 2009 20:56

W piatek bylismy na kontroli i wyniki wskazuja na to ze to wszystko przez nerki. 4 sierpnia bedziemy robic badania krwi i moczu i jezeli dalej beda takie same to bedziemy ja leczyc na nerki. Obecnie jestesmy w Lubinie na wakacjach Wilczka jest w domu u mojego chlopaka i juz wybrala sobie swoj fotel do spania :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 26, 2009 20:59

A jeszcze jedna sprawa niedotyczaca Wilczki lecz Spajkiego (kota u moich rodzicow) dzisiaj zwracal 3 razy raz chyba klakami z jedzeniem a dwa razy samym jedzeniem (niestety nie widzialam wymiocin bo nie bylo mnie w domu caly dzien wiec nie wiem dokladnie jak wygladaly) kazalam mamie zabrac mu jedzenie zeby wiecej nie jadl. Nie wiem czy to mozliwe zeby 3 razy wymiotowal zeby sie "odklaczyc" :roll: ?? a zachowuje sie normlanie warjuje jak zwykle nie jest osowialy. Ale i tak pojdziemy jutro do weta zeby go zobaczy.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 26, 2009 21:09

Moja Kicia ma z tym problem od wielu lat. Ma wrażliwy żołądek i jak tylko zje coś niedozwolonego, to natychmiast o tym wiem po śladach na podłodze :evil: Może on też zjadł coś, co go podrażniło?
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 26, 2009 21:16

Mocne kciuki żeby u Wilczki to nie były nerki, skąd to podejrzenie? Podejrzana jest ostra niewydolność czy przewlekła?


A jakie jedzenie dostaje Spajki? Bo może to kupowane na wagę było? Jeśli tak to kwestia tego jedzenia, koty po takim otwartym czasem wymiotują bo one lubi być takie no niezbyt (nawet takie kupowane w zaufanym miejscu, identyczne do takiego kupowanego już wcześniej)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 26, 2009 21:24

Spajki dostaje Royal Indoor dla dlugowlosych chociaz ostanio jadl normlany indoor i nie kupowany na wage. Wczoraj moi rodzice dawali u rybe ale to bardzo malutko ale jakby to przez to bylo to chyba by wczoraj juz wymiotowal. A zaladka wrazliwego raczej nie ma bo on nieraz zwedzi cos ze stolu (dozwolonego dla kota :wink: ) i nic mu nie jest.


A u Wilczki jest pojdejrzenie nerek poniewaz ma zle wyniki moczu nie wiem dokladnie czego ile jest bo jej teczka z badaniami jest u mojego chlopaka (nie mam pamieci do nazw medycznych :roll: ) i weterynarz powiedzial ze jezeli jej wyniki beda takie same to bedziemy ja musieli zaczac leczyc na nerki bo te wyniki wskazuja wlasnie na niewydolnosc.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 26, 2009 21:32

:cry: kurcze by wszystko było dobrze.
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Silverblue i 40 gości