Dziękuje wszystkim za życzenia powrotu do zdrowia.
Duża jest OK, daje mojego ukochanego tuńczyka.
Teraz leżakuję w koszyku.
Nie mam ochoty na rozróby, jestem spokojny.
Dużo śpie i się wyleguję.
Za chwile jade do wetki.
Duża bierze tez na kontrole małego czarnego Igora.
Igorek będzie szukał domu.
My jeszcze nie znamy Igorka, na razie mieszka w jakiś innych pomieszczeniach.
Haker
PS. wczoraj się dowiedziałem, że do wetki przychodzi pies o imieniu Hakera.