TERAZ MY, cz.V

» Pon mar 16, 2009 15:25

skaska, weź coś powiedz...

» Pon mar 16, 2009 15:29

Femka pisze:varia, Ty chyba dzieci nie lubisz

Nie moje dziecko, tylko skaski, trudno. :roll:

» Pon mar 16, 2009 15:30

varia pisze:
Adrianapl pisze:a moze by tak poczekac, co skaska na to? zanim podzielimy sie dzieciatkiem

A co skaska ma do gadania?
To jej dziecko, czy jak?

wlasnie bedzie musiala najpierw to udowodnic :roll:

» Pon mar 16, 2009 15:32

zaczynam się obawiać, czyje pióra pierwsze polecą, jak Skaska tu wpadnie.
A może trza wątek na KŁ założyć, że Skaska urodziła :mrgreen:

» Pon mar 16, 2009 15:32

Femka pisze:A może trza wątek na KŁ założyć, że Skaska urodziła

na pewno strrrrasznie się ucieszy

» Pon mar 16, 2009 15:44

Skaska ma dzieciątko?! O mamo, a tylko parę godzinek mnie nie było! Dzie Ono? :twisted:

» Pon mar 16, 2009 15:46

chyba właśnie się urodziło. Skaska dochodzi do siebie i pewnie zaraz przyjdzie się pochwalić. :lol:

» Pon mar 16, 2009 15:57

A.

O,może jeszcze mieć depresję poporodową.. :twisted:

» Pon mar 16, 2009 16:16

Femka pisze:zaczynam się obawiać, czyje pióra pierwsze polecą, jak Skaska tu wpadnie.

Też nie wiem, czyj ten głupi pomysł był. :roll:

» Pon mar 16, 2009 16:17

Femka pisze:chyba właśnie się urodziło. Skaska dochodzi do siebie i pewnie zaraz przyjdzie się pochwalić.

O nienienienienie, nie ma tak lekko. Najpierw co najmniej pół roku mdłości, zgagi, opuchniętych kostek, itp. :ok:

» Pon mar 16, 2009 16:22

varia pisze:
Femka pisze:zaczynam się obawiać, czyje pióra pierwsze polecą, jak Skaska tu wpadnie.

Też nie wiem, czyj ten głupi pomysł był.

Skaski?

» Pon mar 16, 2009 16:24

Femka pisze:
varia pisze:
Femka pisze:zaczynam się obawiać, czyje pióra pierwsze polecą, jak Skaska tu wpadnie.

Też nie wiem, czyj ten głupi pomysł był.

Skaski?

Mówisz, że to dziecko to zaplanowane było?

No to teraz zaczęłam się martwić o psychikę skaski.

» Pon mar 16, 2009 16:28

varia pisze:Mówisz, że to dziecko to zaplanowane było?
No to teraz zaczęłam się martwić o psychikę skaski.

na zamartwianie to już jest za późno. Trzeba działać...
Tego dzieciaka też trzeba jakoś wychować. :roll:

» Pon mar 16, 2009 16:31

Femka pisze:Tego dzieciaka też trzeba jakoś wychować.

No dobra, wezmę na siebie część odpowiedzialności. Może się ode mnie nauczyć miłości do świata i bliźnich. Obrazek

» Pon mar 16, 2009 16:51

varia pisze:
Femka pisze:Tego dzieciaka też trzeba jakoś wychować.

No dobra, wezmę na siebie część odpowiedzialności. Może się ode mnie nauczyć miłości do świata i bliźnich.

..i do Femki, co jest sprawą nadrzędną. :mrgreen:

TERAZ MY, cz.V

Kto przegląda forum