
Mnie sie zdarza napić kranówy surowej (lubie


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
milenap pisze:Mnie sie zdarza napić kranówy surowej (lubie)
kasia86 pisze:milenap pisze:Mnie sie zdarza napić kranówy surowej (lubie)
Ja się nie napiję kranówki!
Za dużo się naczytałam o takiej wodzie.
muac pisze:no to pociagne temat Bazyli wrzuca gabkowe pileczki do michy z woda paca je by sie dokladnie namoczyly i potem uklada w rzadku obok miseczki w tym momencie przestaja go interesowac, wiecie moze co to za fobia jest, bo ja musze ciagle wode na czysta zmieniac
milenap pisze:Moze Bazyli tak Ci daje do zrozumienia, ze on lubi tylko bardzo swieżą wode?
milenap pisze:Ania ja na studiach też miałam o tym dużo i różne badania na laboratorium i wiem co tam jest, ale i tak lubie
Erin pisze:Witajcie w niedzielne popołudnie
Moja banda dostaje przegotowaną wodę, ale lubi też kranówę, bo tak fajnie kropelki lecą z kranuŚmietankę też bardzo lubią, Pumek wyje jak najęty, jak tylko zobaczy, że mam w ręku
![]()
Co do sioo i qoo, to chyba też wolę to drugie. Kiedyś Ptysiek lał gdzie popadnie - nalał mi raz do buta, na blat kuchenki, do donicy - przy czym próbował zagrzebywać, co skończyło się oczywiście rozwaleniem ziemi po całym pokojuAle szczytem było to, kiedy mi nalał do nie zamkniętej torebki i zalał mi stary dowód. Jedyny plus to to, że mnie zmobilizował do zmiany na nowy
muac pisze:
to moze on sie Lejek powinien nazywac
jednak co by te futra nie zmalowaly to kocio zakrecona Duza zawsze znajdzie jakies pozytywne strony
u siebie tez to zaobserwowalam w ilosci zwyzkujacej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Silverblue, zuzia115 i 10 gości