Zula,Gluś(FeLV+),Mela(FeLV+),Daszka(DT).Mela-lepiej,Foto-82

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 01, 2009 15:37

Aniu, dlatego u mamy te wodopoje stoją na podłodze :lol:

Mnie sie zdarza napić kranówy surowej (lubie :oops: ), kotom nigdy :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie lut 01, 2009 15:38

Umnie tez Ptys pił z wazonów,ale przy okazji przewracał je i mój stół pokryty fornirem drewnianym -wyglądał okropnie!
Teraz po problemie-w wazonach mam sztuczne kwiaty-ale naprawdę piękne-takie z górnej półki.
A woda oczywiście w wielkiej salaterce,ale surowa-mamy naprawde super wodę-oligoceńską i bardzo czystą-sama ja pije nieprzegotowaną-bo smaczniejsza!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 01, 2009 15:40

milenap pisze:Mnie sie zdarza napić kranówy surowej (lubie :oops: )

Ja się nie napiję kranówki!
Za dużo się naczytałam o takiej wodzie. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 01, 2009 15:41

Mama specjanie kupowała takie wazony z bardzo grubego szkła, ciężkie i tych na szczęście już gady nie wywalają :twisted:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie lut 01, 2009 15:46

kasia86 pisze:
milenap pisze:Mnie sie zdarza napić kranówy surowej (lubie :oops: )

Ja się nie napiję kranówki!
Za dużo się naczytałam o takiej wodzie. :wink:

Aniu-mam znajomą w sanepidzie-zajmuje sie własnie problememi w zasobach wodnych-można pić naszą wodę spokojnie-ujęcia są cały czas kontrolowane-sama tez pije naszą kranówę-mówię Wam-można ją butelkowac -taka smaczna!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 01, 2009 15:48

no to pociagne temat Bazyli wrzuca gabkowe pileczki do michy z woda paca je by sie dokladnie namoczyly i potem uklada w rzadku obok miseczki w tym momencie przestaja go interesowac, wiecie moze co to za fobia jest, bo ja musze ciagle wode na czysta zmieniac :D
Mila przepraszam za prywate :oops:
Ostatnio edytowano Nie lut 01, 2009 15:51 przez muac, łącznie edytowano 1 raz

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie lut 01, 2009 15:49

Ania ja na studiach też miałam o tym dużo i różne badania na laboratorium i wiem co tam jest, ale i tak lubie :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie lut 01, 2009 15:50

muac pisze:no to pociagne temat Bazyli wrzuca gabkowe pileczki do michy z woda paca je by sie dokladnie namoczyly i potem uklada w rzadku obok miseczki w tym momencie przestaja go interesowac, wiecie moze co to za fobia jest, bo ja musze ciagle wode na czysta zmieniac :D


Moze Bazyli tak Ci daje do zrozumienia, ze on lubi tylko bardzo swieżą wode? :lol:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Nie lut 01, 2009 15:54

milenap pisze:Moze Bazyli tak Ci daje do zrozumienia, ze on lubi tylko bardzo swieżą wode? :lol:


swiezsza juz nie moze byc, moze za swieza bo jak tylko zmienie to trzeba leciec galopem do michy i pileczki pomoczyc :evil: i tak w kolko

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie lut 01, 2009 15:54

A moja Antosia wrzuca swoją ukochaną myszkę whiskasową(fioletową)do miski z wodą i jeszcze łapką miesza!
Do suchej karmy tez wrzuca!
Może wiecie gdzie taką myszke kupić-bo ta już jest strasznie zmasakrowana!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lut 01, 2009 15:59

milenap pisze:Ania ja na studiach też miałam o tym dużo i różne badania na laboratorium i wiem co tam jest, ale i tak lubie :lol:

To tak jak moja córka.
Ochrona środowiska, woda itd.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 01, 2009 17:07

Witajcie w niedzielne popołudnie :)

Moja banda dostaje przegotowaną wodę, ale lubi też kranówę, bo tak fajnie kropelki lecą z kranu :twisted: Śmietankę też bardzo lubią, Pumek wyje jak najęty, jak tylko zobaczy, że mam w ręku :roll:

Co do sioo i qoo, to chyba też wolę to drugie. Kiedyś Ptysiek lał gdzie popadnie - nalał mi raz do buta, na blat kuchenki, do donicy - przy czym próbował zagrzebywać, co skończyło się oczywiście rozwaleniem ziemi po całym pokoju :twisted: Ale szczytem było to, kiedy mi nalał do nie zamkniętej torebki i zalał mi stary dowód. Jedyny plus to to, że mnie zmobilizował do zmiany na nowy :D
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 01, 2009 17:17

Erin pisze:Witajcie w niedzielne popołudnie :)

Moja banda dostaje przegotowaną wodę, ale lubi też kranówę, bo tak fajnie kropelki lecą z kranu :twisted: Śmietankę też bardzo lubią, Pumek wyje jak najęty, jak tylko zobaczy, że mam w ręku :roll:

Co do sioo i qoo, to chyba też wolę to drugie. Kiedyś Ptysiek lał gdzie popadnie - nalał mi raz do buta, na blat kuchenki, do donicy - przy czym próbował zagrzebywać, co skończyło się oczywiście rozwaleniem ziemi po całym pokoju :twisted: Ale szczytem było to, kiedy mi nalał do nie zamkniętej torebki i zalał mi stary dowód. Jedyny plus to to, że mnie zmobilizował do zmiany na nowy :D


8O to moze on sie Lejek powinien nazywac :D jednak co by te futra nie zmalowaly to kocio zakrecona Duza zawsze znajdzie jakies pozytywne strony :D u siebie tez to zaobserwowalam w ilosci zwyzkujacej

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie lut 01, 2009 17:20

muac pisze:
8O to moze on sie Lejek powinien nazywac :D jednak co by te futra nie zmalowaly to kocio zakrecona Duza zawsze znajdzie jakies pozytywne strony :D u siebie tez to zaobserwowalam w ilosci zwyzkujacej


AMEN :D
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 01, 2009 17:54

Mruczyna mojej Mamy pewnego poranka, ok. 5 rano, zaczęła sobie ostrzyć pazury o dywan w pokoju, w którym Mama spała. Mama się obudziła i krzyknęła: "Mruku, nie wolno!" i zasnęła. Widać timbre głosu się Kici nie spodobał, bo kiedy Mama obudziła się następnym razem, Mruczyna siedziała jej na piersi i patrząc prosto w oczy robiła siusiu na kołdrę:-)

Z egzostycznych zsikanych rzeczy mogę dodać świeżo zapakowaną torbę podróżną cioci (doszło aż do samego dna), polisę na życie PZU, liczne recepty, puzzle(kartonik z nieułożonymi) i magnetofon (mechanik zagroził Mamie, która nie miała odwagi się przyznać, co się wlało do środka, że jak gówniara - czyli ja - jeszcze raz rozleje colę na sprzęt, to on tego syfu naprawiał nie będzie :D )
ObrazekObrazek
Obrazek

MMKD

 
Posty: 670
Od: Nie paź 19, 2008 14:12
Lokalizacja: Warszawa - Mo-Kotów/Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kankan, Silverblue, zuzia115 i 10 gości