Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 07, 2009 16:03

:( może pomogłoby rozwieszenie kartek na klatkach że jest osoba która domkami się opiekuje i uprasza się nie niszczyć?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 07, 2009 16:45

Jak było głosno o kotach z Kuźnicy to ktoś napisał że półwysep to koniec świata.
Jest to racja , koniec świata ale geograficzny, na dodatek na tym wąskim pasku lądu daleko jest wszędzie.
Reda to też taki koniec świata ale w innym pojęciu. W związku z budową elektrowni jądrowej przyjechało tutaj dużo ludzi z całe Polski. Dużo ludzi, różnych ludzi, a diabeł ten tygiel wymieszał. No i jest jak jest.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lut 07, 2009 17:45

To ja pisałam,że Hel i Częstochowa to dwa miejsca w Polsce,gdzie kotom jest najtrudniej.Jarek,nie możesz tego malucha wziąć na tymczas?Teraz trochę więcej domków,na pewno znalazłby szybko.Wiem,że pisałeś,że nie nadajesz się na domek tymczasowy,że masz już trzech budrysów.Szkoda kociaka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 07, 2009 17:48

Domek tymczasowy juz jest. Teraz kota nie ma.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 07, 2009 17:50

Wiadomość dobra i zła.Może się znajdzie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 07, 2009 17:56

Tak , mam trzech jak piszesz budrysów.
A na dodatek jest od paru dni pies córki.
A od kilku dni jeszcze kotka Majka, która niedługo pojedzie do stałego domku
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lut 07, 2009 18:01

Sprawdzę jeszcze wieczorem. Może sie pojawi.
Jutro łapania nie będzie. Będę w pracy, dyżur od 7.00 do 19.00.
Spróbuję w poniedziałek.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lut 07, 2009 18:28

Trzymam kciuki za marmurka. DT czeka na niego i moja burunia też. Bo narazie jest sama i będzie jej smutno :(
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 07, 2009 18:29

To dokładnie tyle,ile mam ja,ale bez psa.Powinnam wziąć jeszcze przynajmniej ze dwa z lecznicy,ale nie mam już gdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 07, 2009 20:01

Ewa, czasami coś się mówi a potem zdarza się sytuacja że trzeba postąpić inaczej.
Ta kotka tak smutno patrzała, no i jeszcze skojarzyła mi się z tą twoją japoneczką-Dżapą. Jest trochę podobna, biało-czarna i taka nietypowa, taka śmiesznie krótka.
Poneważ mam białoczarnego Gucia ona została nazwana Maja. Maja i Gucio jak w kreskówce o Pszczółce.
Tylko tak porównując to Gucio jest jak jamnik, taki długi a Maja jest od niego o połowę krótsza.
Maja w poniedziałek pojedzie do domku w Wejherowie.
Chciałem zrobić Majce zdjęcie ale niestety mój aparat to już dożył swoich ostatnich dni.
Szkoda, bo chciałem abyś zobaczyła jaka jest podobna do Twojej Dażpy.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Sob lut 07, 2009 23:11

Myślisz,że tego nie wiem?Ja już wysiadam,fizycznie i psychicznie.Nie powinnam mieć tymczasow,a już myślę,że w lecznicy takie kochane,nie zasługują na siedzenie w klatce.U nas nie ma domków tymczasowych.Ludziom tak dobrze robi się na sercu,kiedy podrzucą kota do lecznicy.Tacy dobrzy,nie przeszli obojętnie.Ale wziąć do domu,odkarmić,poszukać domu,skąd!A najbardziej denerwują mnie ci,którzy mówią,że nie mogą,bo są za WRAŻLIWI.Ja nie jestem.Siedzę godzinami na forum,piszę,szukam.Znajduję,jakoś mam szczęście,forumowicze mi pomagają,ale mam problem z transportem.Jak miło,że wziąłeś tę krówkę,taką jak Dżapa.Ona też malutka,króciutka.Mam też Pudzia,dużego burasa.Posłuchaj,on siedział trzy miesiące w klatce.Płakać mi się chce,co przeżył.Ma wygolone wszystkie łapki i pod bródką,tak był kłuty.Był cewnikowany.Teraz siedzi przy mnie na biurku,jakby mógł nie schodziłby mi z kolan.W klatce wciąż płakał,chciał na ręce.Teraz mnie pilnuje,żebym go nie zostawiła.Ma cudny domek,na głowie stanę,a transport załatwię.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 08, 2009 13:15

Cudnie,że Maja ma dom.Dżapa jeszcze nie,ale za to Avia z lecznicy ma potencjalny domek(najpierw wizyta przedadopcyjna)I gdzie? W Warszawie.Dzidzia pisała mi,że "zgubiłeś" marmurka.A może już się znalazł?Niektórzy ludzie są okropni,niech nie pomagają,jeśli nie chcą,ale dlaczego przeszkadzają?Przestraszyli biednego kociaka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 08, 2009 16:11

Ci którzy są przeciwni kotom to bynajmniej wiadomo - wróg.
A jak wiadomo ze wróg to i wiesz jak znim postępować.

Najgorsi to sa ci pseudo-pomagacze. Zamiast pomocy jeszcze więcej z nimi problemów. Tacy niby przyjaciele a powodują wiecej szkód niż wrogowie. Przynoszą jakieś tacki papierowe, styropianowe, resztki z obiadów, a ostatnio to już ktoś przesadzili, niby samażona wątróbka , kawałeczek wielkości pudełka zapałek i pełno smażonej cebuli. Nie nadążałem ze sprzątaniem. Starałem się żeby tam był porządek, ale pomimo tego ktoś sie wkurzył i wszystko wyrzucił, razam z domkami i miseczkami.
Ostatnio edytowano Nie lut 08, 2009 17:23 przez jarekm, łącznie edytowano 1 raz
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Nie lut 08, 2009 16:15

No i niestety mamy ferie zimowe, dzieciarnia nudzi się.
A na nudę to najlepiej wypić piwko i postraszyć kociaki.
A najgorsze są te piątkowe i sobotnie wieczory.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Nie lut 08, 2009 16:23

Rano idąc do pracy widziałem z daleka tego kotka, ale nie chciał do mnie podejść. W torbie zawsze noszę jakąś saszetkę mokrego jedzonka i jakieś suche, ale kotek nie dał się skusić. Zobaczę jeszcze jak będę wracał z pracy ale to dopiero po dwudziestej, ciemno będzie.
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6652
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości