Musiałam wstać wcześniej, bo kolejny dzień walczę z bólem głowy. O 9tej mam być na dworcu i muszę się jakoś do użytku doprowadzić.
Mój ogród nie jest duży, cała działka ma 7 arów. Kajtek siedzi w domu, ale ciągle kombinuje jak uciec na dwór. On wcześniej był wychodzący.