» Sob mar 29, 2008 0:23
Najpierw pytania Pianki.
Grzybica już jest wyleczona. Z załatwianiem nie ma żadnych zmian - wejście zastawione kuwetami, a i tak zdarza się, że kupa ląduje obok.
Faktem jest, że o wychodzeniu nie myślałyśmy... Może dlatego, że kota została znaleziona w mieście i że jest pseudorasowa - jakoś nam tak automatycznie wywaliło opcję wychodzenia.
Co do domu wychodzącego - to już decyzja Lidy. Pewnie wiele by zależało od tego, jaki to dom i jakie wychodzenie.
Wiem, że Niebieska miała zrobione badania krwi i że wszystko jest oki - niestety dokładnych wyników nie znam. Może jutro coś będę wiedziała, bo spotkam się z Niebieską u Doc. Niestety - oko znowu zaczyna wyglądać nieciekawie... Nie widziałam tego - wiem tylko z opisu. Zobaczymy jutro.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'