Oj.. Mikolinko moje coś mnie pcha do kompa.. wie ktoś może, o co chodzi ?
Tak więc.. w czwartek zanieśliśmy kupalka do badania.. mieliśmy wziąć dużo (nie dostaliśmy tego "nakłuwacza") do pojemnika na mocz.. zabraliśmy całą kupkę
Pani wetka chciała sobie trochę "pomazać".. dlatego tak dużo
Jak zanosiliśmy, to była inna.. i tak rusza tym pojemniczkiem (zawiniętym w dwa woreczki foliowe)..
"To jest kupa ? Taka duża ?"
Hehehe.. no i mówimy, że dla pani doktor xxxx, bo chciała sobie pomazać
Kupka czysta

Odrobaczanie, które było prawie już dzisiaj.. 3 tygodnie temu się udało !!
Dzisiaj idziemy na oględziny.. bierzemy ze sobą siurki do badania

Te dziąsełka, to mnie martwią, bo nadal czerwone

Kocio dostaje tableteczki na wzmocnienie..