Nelly pisze:ewaw, a jak dziś kocie humorki?
Nie chcę zapeszać, ale chyba lepiej... Już byłam bliska zakupienia Feliwaya, ale koty jakoś ochłonęły po niedzielnej "masakrze"

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nelly pisze:ewaw, a jak dziś kocie humorki?
pisiokot pisze:Już się zaczynam bać wchodzić na ten wątek, bo za każdym razem się okazuje, że mały rudy głupek rozrabia jak pijany zając i wstydzę się za niego![]()
a ja Ewie mówiłam, że z niego taki aniołeczek![]()
pisiokot pisze:poważnie mówiąc to większość tych jego zaczepialsko-gryzoniowych zachowań złożyłabym na karb młodego wieku. I tego, że kocio czuje się dobrze i bezpiecznie - w ten sposób okazuje swoją radość życia i miłość do Dużej
pisiokot pisze:w ten sposób okazuje swoją radość życia i miłość do Dużej
Wojtek pisze:A nie przewraca się z głodu?
ewaw pisze:Wojtek pisze:A nie przewraca się z głodu?
Prawie...A raz tak prosił i prosił, aż położył się na miejscu, gdzie stoją zawsze miseczki i usnął biedaczek z głodu... A jak przyszłam w końcu z miseczkami, to rzucił się jak wygłodniała bestia... Rudinek-Głodomorek
Gen pisze:moje bure jest notorycznie przewrocone z glodu![]()
w koncu dostaje jesc tylko 3 razy dziennie
Gen pisze:przeczytalam![]()
trzeba mi bylo ufarbowac ktoregos na rudo i oddac Ci cala 4![]()
Ewa, tak sobie mysle,ze Rysiek moze byc zazdrosny, moze potrzeba mu troche czasu z Toba sam na sam?
Co do rudego, to moj Karmel mial 6 miesiecy, jak go wzielam tez bardzo gryzl, pomoglo pokazywanie, ze to boli, wolalam auu i sie obrazalam na chwile
Franka z kolei nie panowala nad pazurami i potrafia dziabnac, jak cos sie jej nie podobalo- pomoglo to samo
mozesz tez sprobowac dmuchac mu w uszy, pyszczek,kiedy Cie gryzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości