Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28- Julcia do adopcji :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 01, 2020 18:43 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

To dalej trzymamy łapcie i cichutko się cieszymy z tej malutkiej poprawy. A jak apetyt Dżekusia?

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lip 02, 2020 8:07 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Nul pisze:Ojej... Dzielnaś... Miau... To znaczy hau...


piesio też dzielny, tyle "wody" musi przyjmować codziennie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 8:08 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

jolabuk5 pisze:Ufff, jeszcze nie umiem robić kroplówek, a niestety też mnie to kiedyś czeka :(


oby nie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 8:09 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

SabaS pisze:To dalej trzymamy łapcie i cichutko się cieszymy z tej malutkiej poprawy. A jak apetyt Dżekusia?


wczoraj zjadł troche kotleta, niby nie powinien jeść samego mięsa, ale ważne , zeby cokolwiek jadł
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 8:13 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Dzielny mały pacjent
Obrazek

Obrazek

Obrazek

tak grzecznie leżał u weta, w domu zreszta też
zaraz idę robic mu kroplówkę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 8:16 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Dzień dobry :) (mam nadzieję, że dobry). Jak Dżekuś po nocy? Dzisiaj pierwsza kroplówka w domu? Wygłaskaj kudłacza, rude i malutką Julę

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lip 02, 2020 9:19 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Jaki kochany, grzeczny piesio! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70858
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 02, 2020 9:25 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

On naprawdę wygląda na grzecznego pacjenta! Chyba że nie ma siły protestować?

Też się już boje tych kroplówek - odkąd mieszkam z kotami i czytam kocie Internety, widę, że ludzi samodzielnie takie sprawy ogarniają - na początku byłam zdumiona: ale jak to tak? Samemu??? kroplówkę dla kota??? Ale widzę, że w razie czego, to to się tak robi... wet mi kiedyś proponował, żebym sama w domu zastrzyk kotu zrobiła... No nie, ja??? Jak???

Ale z opieką nad starszą osobą w rodzinie też kiedyś myślałam, że przecież jak? Ale kiedy mus, to mus - i nagle się okazało, że się da... I że człowiek robi różne rzeczy, nabywa różnych umiejętności i jakoś tak samo to wychodzi...

Oby Dżekiemu wyszło na dobre!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 02, 2020 11:02 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

SabaS pisze:Dzień dobry :) (mam nadzieję, że dobry). Jak Dżekuś po nocy? Dzisiaj pierwsza kroplówka w domu? Wygłaskaj kudłacza, rude i malutką Julę


W miarę dobry. Kroplówki teraz tylko w domu, niestety nie poradziłam sobie z dożylną i podaje mu podskórnie, Dżekuś grzecznie leży, a miałam obawy jak się bedzie zachowywał, bo mogłoby mu się nie spodobać to co mu robię i byłby kłopot, ale madry piesio ładnie wspólpracuje.

Julcia już nie taka malutka :wink: Dzisiaj ma 6 tygodni, waży już ponad 600 g, ładnie nadrobiła to co straciła przez chorobę, ostatnio przybiera po ok 30 g dziennie, ale niestety nadal tylko na mleku, choć juz pije sama z miseczki, a nie doi smoka. Inna karma jest blee czy to mięso czy mokra :( Dzisiaj została drugi raz odrobaczona, a za 2 tygodnie się szczepimy :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 11:03 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

jolabuk5 pisze:Jaki kochany, grzeczny piesio! :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Bardzo grzeczny, nawet się tego nie spodziewałam. Chyba wie, że te wszystkie niedogodności to dla jego dobra.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 11:10 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Nul pisze:On naprawdę wygląda na grzecznego pacjenta! Chyba że nie ma siły protestować?

Też się już boje tych kroplówek - odkąd mieszkam z kotami i czytam kocie Internety, widę, że ludzi samodzielnie takie sprawy ogarniają - na początku byłam zdumiona: ale jak to tak? Samemu??? kroplówkę dla kota??? Ale widzę, że w razie czego, to to się tak robi... wet mi kiedyś proponował, żebym sama w domu zastrzyk kotu zrobiła... No nie, ja??? Jak???

Ale z opieką nad starszą osobą w rodzinie też kiedyś myślałam, że przecież jak? Ale kiedy mus, to mus - i nagle się okazało, że się da... I że człowiek robi różne rzeczy, nabywa różnych umiejętności i jakoś tak samo to wychodzi...

Oby Dżekiemu wyszło na dobre!


Kroplówki wcześniej podawałam tylko kotom, maluszkom i w ubiegłym roku Tofikowi, jak miał problemy z trzustką, ale to były mniejsze ilości i dostawały strzykawką. Piesio jest duży i musi dostawać 400 ml dziennie czyli jedynie przez wlewy dożylne lub podskórne. Oby tak dalej to będzie dobrze. Po tych kroplówkach ładnie sika , a nie tylko popuszcza, wynoszę go co jakis czas na trawę do ogródka i siura mocno za każdym razem. Na spacery nie wychodzi, jest za słaby.
Ja podawać zastrzyki podskórne nauczyłam się na sobie, jak musiałam brać po stłuczeniu nogi.
Tak bywa, że wydaje nam się , że czegoś nie damy rady zrobić, a później wychodzi inaczej.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 12:29 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Podziwiam Cię, że tak spokojnie podeszłaś do tematu kroplówek, mnie też to czeka w niedługim czasie :( Super, że te kroplówki pomagają Dżekusiowi na nerki i od razu jest lepsze siooo, a z czasem jak się piesio wzmocni, to pewnie i na spacery będzie chciał wychodzić.

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lip 02, 2020 13:52 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

Kroplówki bardzo poprawiają samopoczucie kotkom z chorymi nerkami!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70858
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 02, 2020 14:15 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

SabaS pisze:Podziwiam Cię, że tak spokojnie podeszłaś do tematu kroplówek, mnie też to czeka w niedługim czasie :( Super, że te kroplówki pomagają Dżekusiowi na nerki i od razu jest lepsze siooo, a z czasem jak się piesio wzmocni, to pewnie i na spacery będzie chciał wychodzić.


no wiesz , jak miesięcznemu kociakowi byłam w stanie podać kroplówkę , to tym bardziej 9 kg pieskowi dam radę, byle poprawa była
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lip 02, 2020 14:16 Re: Rude jest piękne....♥♥♥♥ cz. 28-Jake niewydolność nerek

jolabuk5 pisze:Kroplówki bardzo poprawiają samopoczucie kotkom z chorymi nerkami!


pieskom też :)
samopoczucie ma juz lepsze, nawet je trochę
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76541
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości