No to kciuki, duże
Pewnie, ze mu brakuje , przecież był ze sporego miotu i nagle został sam Moderator: Estraven
No to kciuki, duże
Pewnie, ze mu brakuje , przecież był ze sporego miotu i nagle został sam



. Jak się nie zakochać? (mimo, że chłopak 
Oswojona... Jeśli jej nie zabiorę, to uśpią jej dzieci...
Bastet pisze:Oj, no i chyba wykrakaliście.... Będzie u mnie w drugim pokoju mama.... kocia.... co dziś właśnie rodzi swoje dzieci, i nie ma gdzie się podziać...Oswojona... Jeśli jej nie zabiorę, to uśpią jej dzieci...
![]()
A Orfiś za dwa tygodnie pozna swoje rodzeństwo przybrane, jeśli wszystko pójdzie dobrze...
. jolabuk5 pisze:Ciekawe, ile będzie kociaków? A może tym razem same dziewczynki, jak myślisz Dropsie?

. Daleko mają do Ciebie?
Za mamę (jaka śliczna
), za jej dzieci i za Orfisiowe starszobratowanie.ASK@ pisze:Gdy miałam takie maleństwa to robiłam sobie z szala takie nosidełko z przodu, wsadzałam tam kociaka, związywałam tak by nie wypadł ... i całe dnie nosiłam na cycach prawie. Robiąc swoje codzienne sprawy miałam go blisko siebie. Oczywiście ostrożnie i nie zawsze wszystkie roboty robiłam. Gadałam, głaskałam... Bardzo to kociaka uspokajało. Wypuszczałam by pokręcił się, najadł i znowu trafiał do torby.
Wiele pracy przed Wami. Takie dzieci są urocze ale wymagają tak wiele uwagi i troski.
Kciuki ogromne
Dlatego go od czasu do czasu biorę i głaskam, miętolę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 12 gości