Pralcia zaprasza 3 PROSZĘ ZAMKNĄĆ

[MalgWroclaw]

Jacie kręcę! Jak to nie ma ogłoszeń?! To już nie ludzie, to bezrozumne potwory!
Kurde, żebym się na tym znała - ale są kamerki, można by zrobić pułapkę.Tylko jak... najgorsze jest to, że tacy ludzie są bezkarni, bezkarni, bo nikt ich nie złapał na zrywaniu ogłoszeń - trzeba dowodów. Zapytam m. może jeżeli to jest niedrogie, a może takie być, to zasponsoruję Ci taką kamerkę. Bo nie może tak być, trzeba tych "ludzi" ukrócić

Klaudio, to jest bez sensu. Ogłoszenia wisiały na całym osiedlu i nie ma nigdzie. Znowu tak jest (przerabiałam to, kiedy zginęła kotka sąsiadki), ale tym razem myślałam, że suma nagrody powstrzyma przed zrywaniem. I co zrobię, nawet jak złapię za rękę? Domyślam się, kto to mógł zrobić: dwaj kretyni, którzy mnie kiedyś napadli, jak karmiłam koty i jeden z nich trafił do sądu, dzięki innemu panu - widział i był świadkiem na policji. Albo nie oni, a przemyślnie ukrywający się inny potwór. Parszywe, obrzydliwe nic. To jest takie osiedle
Nienawidzę tych ludzi i życzę im, żeby z głodu, braku wody zakończyli marne, podłe żywoty.
Pan Piotr, właściciel, ma mi dostarczyć nowe ogłoszenia. Nie wiem, kiedy.

[klaudiafj]

Tak, ja też im tego życzę.
Jeszcze przyszła mi do głowy rzecz, że może to ktoś kto ma tego kotka, albo zrobił mu krzywdę ;(

Siły Kochana, podziwiam Cię. To naprawdę wymaga siły, ja sama nie wiem czy bym tak potrafiła jak Ty. Jesteś Aniołkiem :* Przytulam

[MalgWroclaw]

Jeszcze przyszła mi do głowy rzecz, że może to ktoś kto ma tego kotka, albo zrobił mu krzywdę ;(

Nie. Trzymam się myśli, że ona się boi i nie podejdzie do obcego.
I że ją znajdziemy. Nie ma wyjścia. Klusię znalazłam. Jak sobie przypomnę te wyprawy do Oleśnicy, zimą, kostniałam, nie sikałam przez cały dzień, nie siadałam, tylko łaziłam po mieście, po działkach, ulicach, wracałam ledwo żywa. Kiedyś weszłam do sklepu i zapytałam, czy mogę postać, bo mi zimno. A potem mamaGiny ze mną i Thokratt też była.
I namierzyłam Klusię. Wróciła do domu.
Kubuś wrócił z Gdańska, gdyby nie Anna2016 i fundacyjne gdańszczanki, nigdy by nie wrócił.
Pusia też musi.

[klaudiafj]

Oczywiście, że wróci! Masz sukcesy w szukaniu kotów, więc się nie wywinie

[MalgWroclaw]

Moje dzieciaki śpią. Pralcia na słynnym fotelu, Klusia na okrągłym, kartonowym drapaku, Kubuś na drapaku.
Pusia jest gdzieś tam
Nie jest moją kotką i nigdy w życiu jej nie widziałam. Musi wrócić do swojego domu.
W Oleśnicy też zrywali ogłoszenia i je uzupełniałam. To była jazda bez trzymanki. I dałyśmy radę.

[klaudiafj]

Trzymam

[jolabuk5]

Moje dzieciaki śpią. Pralcia na słynnym fotelu, Klusia na okrągłym, kartonowym drapaku, Kubuś na drapaku.
Pusia jest gdzieś tam
Nie jest moją kotką i nigdy w życiu jej nie widziałam. Musi wrócić do swojego domu.
W Oleśnicy też zrywali ogłoszenia i je uzupełniałam. To była jazda bez trzymanki. I dałyśmy radę.

Małgosiu mogę tylko wspirac cię duchowo. Ja też wierzę, że Pusia sie znajdzie!

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła, załamana jest. Jedzenie zjedzone, ale Pusi nie widać. Duża rozmawiała z jedną panią.
Pralcia

Rozmawiałam z sąsiadką pani Krysi, właścicielką psa. Poprosiłam, żeby się rozglądała. Pani Krysia ze mną nie wychodzi, a sąsiadka powiedziała, że oczywiście zwróci uwagę i powiedziała mi, że pani Krysia źle wygląda, że się zaniedbała, że źle się czuje. I zdiagnozowała, że nie można tylko kotami się zajmować, trzeba też sobą. Słuszna uwaga, a jeszcze słuszniejsza: "bo kto się tymi kotami zajmie, jak ona zachoruje".
Tak. Rozsądek musi być. I ja o tym wiem.
Zaraz piszę do pana Piotra o braku ogłoszeń.
Państwo pamiętają, że jutro sklepy zamknięte?

[mamaGiny]

biedna Pusia, biedne Wy

[MaryLux]

za Pusię

[Moli25]

[MalgWroclaw]

Miau. Duża przyszła już dość dawno. Jedzenie zjedzone, Pusi nie widać. Duża dała dziś mokre i dużo suchego
Pralcia

Duża nam mówiła, co powiedziała Ciocia mateosia, która jest Dużą mojego brata Nosia. Powiedziała, że to jest bardzo piękne, że mamy tak dobrze. Bo mamy jedzenie i picie, mamy gdzie spać, ale też mamy siebie. I to jest bardzo ważne, że się tak mocno kochamy z Klusią, lubimy się, myjemy i przytulamy. Każdy kotek powinien mieć w miaużyciu szczęście, tak uważa moja duża.
Kubuś

[magdalena99]

Kubusiu,
Twoja Duża i Ciocia mateosia mają rację

[jolabuk5]

Miau. Duża przyszła już dość dawno. Jedzenie zjedzone, Pusi nie widać. Duża dała dziś mokre i dużo suchego
Pralcia

Duża nam mówiła, co powiedziała Ciocia mateosia, która jest Dużą mojego brata Nosia. Powiedziała, że to jest bardzo piękne, że mamy tak dobrze. Bo mamy jedzenie i picie, mamy gdzie spać, ale też mamy siebie. I to jest bardzo ważne, że się tak mocno kochamy z Klusią, lubimy się, myjemy i przytulamy. Każdy kotek powinien mieć w miaużyciu szczęście, tak uważa moja duża.
Kubuś

Kocia przyjaźń jest wspaniała Kubusiu, szkoda że my teraz nie możemy jej obserwować, bo nasze przyjaciółki Calineczka i Amcia zostały rozdzielone (Amcia jest w lecznicy znowu).
Sabcia

[Hannah12]

Kubuś, to dobrze, że sie lubicie.
Ja niestety nigdy tak mocno nie lubiłam Haksia.
Owszem jak mieszkaliśmy razem to czasami spaliśmy przytuleni, ale nigdy się nie bawiliśmy razem.
Haksio mnie lubił wylizywać, ja za tym nie przepadałam.
Pysia