Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 09, 2014 21:38 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Nie wiem, co gorsze :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto gru 09, 2014 21:53 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Gutek pisze:
Femka pisze:Trzymaj, bo tym razem błędy mogą się skończyć dla mnie tragicznie. Jak nagle zamilknę, będzie to oznaczać, że się Nero wnerwił i mnie zeżarł :roll:


Raczej, że się Nero wnerwił, zeżarł kogoś, a Ciebie posadzili :mrgreen:


Jestem optymistka- nie posadza Cie :smokin:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103128
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 10, 2014 11:20 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Ale jeśli się mylisz, to posadzą mnie :roll: No nie wiem, nie wiem. Kusi mnie, żeby wystawić Nerusiowi jakiegoś wroga :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 10, 2014 11:35 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Zapomniałam. Tak się absorbuję zbliżającą się adopcją, że umknęło mi, że któryś zasraniec nosi chrupki do fontanny, która następnie się zanieczyszcza i muli rozmokłym żarciem. Jak zobaczę, które to robi, obedrę ze skóry na żywca.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 10, 2014 11:42 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Zapomniałam. Tak się absorbuję zbliżającą się adopcją, że umknęło mi, że któryś zasraniec nosi chrupki do fontanny, która następnie się zanieczyszcza i muli rozmokłym żarciem. Jak zobaczę, które to robi, obedrę ze skóry na żywca.

A nie prościej będzie podlać wodą chrupki w misce? :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 10, 2014 11:56 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Podlanych nie chcą jeść. Któreś nosi chrupka w pysku i pluje nim do wody, ale nie zjada :evil: One mnie chcą zwyczajnie wykończyć, kocia zaraza. Od podejrzeń wolny jest tylko Felut, bo on do chrupków się nie zbliża.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 10, 2014 12:19 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Podlanych nie chcą jeść. Któreś nosi chrupka w pysku i pluje nim do wody, ale nie zjada :evil: One mnie chcą zwyczajnie wykończyć, kocia zaraza. Od podejrzeń wolny jest tylko Felut, bo on do chrupków się nie zbliża.

Niedobre kotecki :twisted:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2014 18:52 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Podlanych nie chcą jeść. Któreś nosi chrupka w pysku i pluje nim do wody, ale nie zjada :evil: One mnie chcą zwyczajnie wykończyć, kocia zaraza. Od podejrzeń wolny jest tylko Felut, bo on do chrupków się nie zbliża.


:twisted: :twisted: :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 10, 2014 19:05 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Wszystko będzie dobrze :ok: Nero :ok: Nero :ok: Nero :ok:

Pozdrawia bardzo przejęty Nero - czarny kot!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2014 19:51 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Femka pisze:Zapomniałam. Tak się absorbuję zbliżającą się adopcją, że umknęło mi, że któryś zasraniec nosi chrupki do fontanny, która następnie się zanieczyszcza i muli rozmokłym żarciem. Jak zobaczę, które to robi, obedrę ze skóry na żywca.


Winno być: zaskroniec? :twisted:

Cenzura / korekta :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 10, 2014 20:32 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Trochę słabo widac, ale ja w kwestii koegzystencji amstafopotwora z kotami
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Śro gru 10, 2014 22:42 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

kussad pisze:Wszystko będzie dobrze :ok: Nero :ok: Nero :ok: Nero :ok:

Pozdrawia bardzo przejęty Nero - czarny kot!
Bo wszystkie Nero to fajne chłopaki :lol:


Dorota, miało być zasraniec i nie imputuj mi tu :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro gru 10, 2014 22:44 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Gutek, widać wszystko bardzo pięknie. Aż takiej sielanki nie oczekuję, wystarczy mi pokojowe współistnienie. Ale u Ciebie widoki fantastyczne. I ludojad jaki dorodny :) :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw gru 11, 2014 0:38 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Świetne zdjęcie, ale trzeba powiedzieć, że pewien niepokój jednak wywołuje. :mrgreen:
Taka wielka paszcza i taki mały kotek. :conf:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14750
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 11, 2014 7:41 Re: Adoptuję..., mam już Szczypiorki,nadchodzi amstaf

Ostatnio byłam u wetki naszej i przyszedł tam pan z rotwailerem :jakkolwiek się to pisze). Wielkie bydle, w paszczy to spokojnie cała moja głowa by weszła i tylko chrupot by poszedł, naprawdę, zrobił na mnie śmiertelne wrażenie. Wzięłam transporterek z Morfeuszkiem na kolana, bo pies był bez kagańca i był jak dla mnie straszny. A pani wet mówi do mnie, żebym się nie obawiała, bo Nero(!) to taka urocza pierdoła....
Jak się przypatrzyłam dłużej, to nawet mi się sympatyczny w końcu wydał ten "pieseczek malutki" :)
A amstafy są chyba jednak drobniejsze :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 1427 gości